To był owocny rok dla fanów horrorów. Jedną z produkcji, która była wielkim hitem w kinach, były "Zniknięcia". Film grozy, który przez wielu nazywany jest najlepszym horrorem tego roku, trafił już do VOD, jednak był dostępny wyłącznie w opcji wypożyczenia. Niebawem trafi do HBO Max, gdzie będzie można obejrzeć go bez dodatkowych opłat.

Premiera "Zniknięć" ("Weapons"), która w Polsce miała miejsce na początku sierpnia, poniosła się w mediach szerokim echem. Horror w reżyserii Zach Cregger zachwycił widzów przede wszystkim tym, w jaki sposób ugryzł gatunek filmów grozy, realizując swój nowy obraz w nieco bardziej artystyczny i oryginalny sposób. Eksplorując tematy paranoi, traumy i horroru psychologicznego, dostarczył widzom produkcję, o której w tym roku mówiło się bardzo głośno.
Ci, którzy chcieli obejrzeć "Zniknięcia" w zaciszu domowym, mieli okazję to zrobić niedługo po premierze. Sęk w tym, że za wypożyczenie filmu trzeba było zapłacić. Na szczęście już niebawem horror będzie dostępny bez dodatkowych opłat dla subskrybentów HBO Max.
Zniknięcia - kiedy premiera w HBO Max? Data jest idealna
W związku z tym, że "Zniknięcia" są dystrybuowane przez Warner Bros., nie było wątpliwości, że produkcja pojawi się w HBO Max. Horror zadebiutuje w serwisie w idealnym momencie - 24 października. Oznacza to, że film będzie można obejrzeć podczas nadchodzącego Halloween.
"Zniknięcia" koncentrują się na pewnym tajemniczym zdarzeniu. Dotyczy ono kilkunastu uczniów tej samej klasy, którzy wychodzą ze swoich domów o tej samej godzinie - niedługo po 2:00 w nocy. Tylko jeden z nich zostaje odnaleziony przez nauczycielkę, Justine Gandy (Julia Garner). W tym momencie rozpoczyna się śledztwo, podczas którego mieszkańcy starają dowiedzieć się, co stoi za tajemniczymi zniknięciami.
Tymczasem życie Justine zamienia się koszmar - oprócz tego, że odwraca się od niej cała społeczność, to w dodatku dyrektor szkoły decyduje się zawiesić ją w obowiązkach. W obliczu sytuacji, nękana koszmarami nauczycielka postanawia rozpocząć własne śledztwo. Sprawa staje się jeszcze bardziej niepokojąca, kiedy do gry wkracza tajemnicza Gladys (Amy Madigan).
Niedawno wyszło na jaw, że uniwersum "Zniknięć" zostanie powiększone o jeszcze jedną produkcję - Cregger potwierdził, że powstanie prequel o ekscentrycznej Gladys. Okazało się, że historia bohaterki, która bardzo przypadła do gustu widzom, była już przez reżysera napisana. Podkreślił on, że prowadzi on na ten temat rozmowy z Warner Bros. Szerszy wątek, który był poświęcony właśnie Gladys, ostatecznie nie pojawił się w filmie, ale ma szansę znaleźć się w nadchodzącym prequelu.
Czytaj także:
- Ikoniczne horrory w Cinema City. Uwielbiane filmy wracają do kin
- Koszmar minionego lata nawiedził VOD. Gdzie obejrzeć horror?
- Najlepszy body horror wakacji nareszcie na VOD. Strach mnie obleciał
- Tak się gra w kino. Czym Exit 8 wyróżnia się na tle innych adaptacji gier wideo?
- Tak krwawego horroru w Polsce jeszcze nie było. W roli zabójcy Bartłomiej Topa