REKLAMA

„Ferment” to dobry kryminał, któremu brak pazura

"Ferment" Przemysława Żarskiego to solidnie napisana i dopracowana w najmniejszych szczegółach powieść kryminalna. Jest jedna rzecz która sprawiła, że powrót do twórczości tego autora nie do końca mnie usatysfakcjonował.

ferment przemyslaw zarski opinia kryminal
REKLAMA

Przemysław Żarski to pisarz, którego twórczość poznałam w 2020 roku przy okazji premiery "Śladu", kryminału o zaginięciu młodej dziewczyny w sylwestrową noc pod koniec lat 90. Pierwsza część cyklu z Robertem Kreftem nie przypadła mi do gustu, w związku z czym do książek Żarskiego nie wróciłam aż do teraz. Dlaczego? Zainteresował mnie przede wszystkim fakt, że "Ferment", czyli jego najnowsza powieść kryminalna, została wydana przez Wydawnictwo Literackie. A że spod ręki tego wydawnictwa wychodzą kryminały, które bardzo lubię, to postanowiłam się z Żarskim przeprosić.

Mimo że autor bez wątpienia ma talent do opisywania rzeczywistości i odnoszę wrażenie, że jego styl już bardziej do mnie trafia, to jednak brakuje mi jednej kluczowej rzeczy. Jej brak sprawił, że trudno mi było przez tę powieść przebrnąć.

REKLAMA

Ferment - opinia o powieści kryminalnej Przemysława Żarskiego

Akcja "Fermentu" rozgrywa się naprzemiennie na dwóch płaszczyznach czasowych - w Sosnowcu pod koniec lat 90. i w 2024 roku. Końcówka XX wieku w Polsce była czasem poważnych zmian, w których musiało odnaleźć się kilkoro nastoletnich punków i członków zespołu o wielu nazwach, choć najczęściej przedstawiali się jako grupa Ferment. Przy akompaniamencie Defektu Mozgó, The Billa czy Armii, Szycha, Kazik, Osa i Badyl spędzali czas w zatęchłych klubach, przeżywali swoje miłości i napawali się buzującą w żyłach adrenaliną. Nie zdawali sobie, że sprawy, że te ekscytujące chwile są początkiem końca ich beztroskiego życia.

Niemal trzy dekady później, w 2024 roku, robotnicy odpowiedzialni za wyburzenie rudery znajdującej się na osiedlu domków fińskich odnajdują na wykopalisku ludzkie kości. Śledztwo w sprawie prowadzi policjantka Laura Halber, która ma na głowie nie tylko problemy zawodowe, ale również prywatne. Po śmierci matki kobieta przejęła opiekę nad chorym na serce ojcem, z którym nie ma najlepszych relacji.

Tymczasem prędko okazuje się, że wyniszczony dom należy co prawda obecnie do gminy, jednak wcześniej przez lata mieszkali w nim rodzice Mariusza Pudy, zabójcy nastolatka, który obecnie przebywa na wolności. Mężczyzna uparcie twierdzi, że kości nie mogą należeć do zwłok chłopca, ponieważ to nie on był odpowiedzialny za jego śmierć i nie wie, gdzie jego ciało zostało zakopane. Sprawa staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy Halber odkrywa, że ma ona związek z jej rodzinną tragedią z przeszłości.

Styl Żarskiego przypomina mi sposób pisania Roberta Małeckiego, który również wydaje pod szyldem Wydawnictwa Literackiego - jest niezwykle precyzyjny, dokładny i obrazowy. Autor doskonale konstruuje opisy miejsc i rzeczywistości otaczającej bohaterów (co jest szczególnie satysfakcjonujące w przypadku lat 90.), ale również samych bohaterów. Są świetnie wykreowani, mają swoje cechy charakterystyczne i mówią "ludzkim językiem" - zawsze zwracam uwagę na dialogi, to mój must-have do pozytywnej oceny książki, i w tym przypadku autor zdał egzamin.

Mankamentem, który nie pozwolił mi gładko zanurzyć się w świat przedstawiony, jest sposób skonstruowania "Fermentu". Chodzi mi tu o przeskoki czasowe, zmiany w narracji (w latach 90. jest w pierwszej osobie, a we współczesności - w trzeciej) oraz fakt, że historia opowiadana jest z perspektywy różnych bohaterów. Nie mogłam przez to znaleźć trzonu tej opowieści, którego mogłabym się chwycić, ponieważ początkowo te dwie płaszczyzny czasowe wydawały się być ze sobą kompletnie niezwiązane. Czułam się, jakbym czytała dwie książki w jednej i nie mogłam znaleźć punktu zaczepienia.

Mimo to trzymam kciuki za Żarskiego, bo - poza aspektem storytellingu - niewątpliwe potrafi on stworzyć historię interesującą, ale przede wszystkim dobrze i bogato napisaną pod względem językowym. "Ferment" to powieść, którą fani polskich kryminałów śmiało mogą przetestować w nadchodzące jesienne wieczory.

REKLAMA

O książkach czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-19T11:36:03+02:00
Aktualizacja: 2025-10-19T10:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-19T10:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-19T09:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-19T07:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-18T15:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-18T14:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-18T13:17:58+02:00
Aktualizacja: 2025-10-18T13:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-18T12:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-18T08:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T19:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T12:44:24+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T09:39:40+02:00
Aktualizacja: 2025-10-17T09:29:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T20:27:52+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T13:46:20+02:00
Aktualizacja: 2025-10-16T11:23:03+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA