REKLAMA

Nam konkursów robić nie kazano. Redbad Klynstra przejął Teatr w Lublinie bez walki

Polscy politycy najwyraźniej uznali, że idea organizowania konkursu na stanowisko dyrektora teatru czy muzeum to przeżytek. Dlatego rozdają posady jak leci, nie próbując nawet znaleźć najlepszego kandydata. W ostatnim czasie nowego dyrektora bez konkursu otrzymał Teatr im. Juliusza Osterwy. Funkcję objął aktor i reżyser Redbad Klynstra-Komarnicki.

redbad klynstra teatr w lublinie dyrektor
REKLAMA

Aktor i reżyser Redbad Klynstra-Komarnicki w minionych kilku latach skupił swoją karierę zdecydowanie wokół teatru i przyniosło mu to pewne wydatne sukcesy. W okresie, gdy duża część środowiska odwracała się z niechęcią od władzy, Klynstra-Komarnicki nie miał takich oporów. W 2016 roku pojawił się w obsadzie kontrowersyjnego filmu „Smoleńsk”, a ostatnio współpracował z Telewizją Polską Jacka Kurskiego m.in. przy spektaklach Teatru Telewizji. Najpierw wyreżyserował schematyczną choć niezłą „Zemstę”, a potem wziął udział w do bólu przestarzałej satyrze politycznej „Bezkrólewie”.

Redbad Klynstra-Komarnicki nie jest postacią anonimową dla Teatru im. Juliusza Osterwy. Poprzedni rok spędził na stanowisku p.o. dyrektora, gdy nikogo nie udało się wybrać na stałe. Filmowiec mówił wówczas w rozmowie z Gazetą Wyborczą, że ktokolwiek przyjąłby posadę zarządzającego lubelskim teatrem, to naraziłby się na ataki. W jego przypadku było zaś łatwiej, bo i tak jest uważany za PiS-owca. Nic zresztą nie wskazuje na to, żeby ta łatka miała od Klynstry-Komarnickiego wkrótce odpaść. Bo przez następne pięć sezonów nie opuści dyrektorskiego gabinetu.

REKLAMA

Urząd Marszałkowski i ministerstwo kultury zdecydowały, że Redbad Klynstra porządzi teatrem do 2026 roku.

Oczywiście doszło do tego bez jakiegokolwiek konkursu. Władza samorządowa wespół z rządem uznały, że Redbad Klynstra-Komarnicki radzi sobie świetnie i nijak nie powodu czegokolwiek zmieniać. Inni kandydaci nie dostali szansy, by choć pokazać publicznie swoje zainteresowanie objęciem posady dyrektora Teatru im. Juliusza Osterwy. Jak podaje portal Onet, w trakcie konferencji prasowej padło zdanie o doskonałej synergii między placówką pod rządami Klynstry-Komarnickiego a Urzędem Marszałkowskim i departamentem kultury.

Takie wytłumaczenie najwyraźniej musi wystarczyć fanom teatru w Lublinie. Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu Piotr Gliński przychylił się do apelu o powołanie aktora na pięcioletnią kadencję bez konkursu rzekomo ze względu na pozytywne opinie wyrażone przez związki zawodowe i stowarzyszenia. Cokolwiek to dokładnie znaczy. W trakcie wydarzenia nowy-stary dyrektor pochwalił się osiągnięciami za ostatni rok i przedstawił zarys planu na następne sezony:

REKLAMA

*Zdjęcie główne pochodzi z serwisu YouTube.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-30T14:04:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-30T10:22:19+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T18:29:27+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T17:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T16:27:40+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T15:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T12:10:37+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T10:41:17+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T09:05:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-29T07:26:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T19:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T14:52:40+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T11:50:43+02:00
Aktualizacja: 2025-07-28T10:42:45+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA