REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Co ma wspólnego „Spirala” z „Piłą”? Szukamy powiązań, easter-eggów i mrugnięć okiem do widza

„Spiral: From the Book of Saw” trafiła już do polskich kin. Sprawdziliśmy, w jaki sposób nowy film z serii „Piła” łączy się z poprzednimi produkcjami o Johnie Kramerze i jego akolitach.

18.06.2021
18:37
spirala nowy rozdzial serii pila easter eggs spiral from the book of saw
REKLAMA

Uwaga na spoilery z filmu „Spirala: Nowy rozdział serii Piła”.

REKLAMA

Jestem ogromnym fanem serii filmów „Piła”. Poświęconą seryjnemu mordercy określanego pseudonim Jigsaw zapoczątkował… nie, nie film „Saw” z 2004 r. w reżyserii Jamesa Wana, ale krótkometrażówka o tym samym tytule nakręconej nieco wcześniej. To właśnie dzięki niej wytwórnia Lionsgate dała nam cykl, który przez blisko dekadę zarówno straszył, jak i fascynował widzów.

Wszystko zaczęło się w ikonicznej łazience, w której pewnego dnia obudzili się porwani przez mordercę lekarz Lawrence Gordon oraz fotograf Adam Stanheight. Mężczyźni przykuci do ścian łańcuchami za kostkę znajdują tam nie tylko ciało tajemniczego mężczyzny i dwie piły, które nie są w stanie przeciąć metalowych kajdan, ale także odtwarzacz kaset. To za jego pośrednictwem Johna Kramer oznajmia, że chciałby zagrać w grę… Reszta, jak to mówią, jest historią.

„Spirala: Nowy rozdział serii Piła” to z jednej strony kolejny soft-reboot, a z drugiej pierwszy prawdziwy spin-off serii.

Pierwsza pełnometrażowa część cyklu doczekała się aż sześciu bezpośrednich kontynuacji w reżyserii Darrena Lynn Bousmana („Saw II”, „Saw III”, „Saw IV”), Davida Hackla („Saw V”) i Kevina Greuterta („Saw VI”, „Saw 3D”), które nie tylko wprowadzały nowe postaci, ale również opowiadały o dalszych losach znanych już bohaterów i nadawały nowy kontekst oglądanym przez nas uprzednio wydarzeniom. Twórcom nie przeszkadzało przy tym, że Jigsawa uśmiercili już… w trzeciej części.

Z sequeli „Piły” dowiedzieliśmy się sporo na temat motywacji Johna Kramera oraz poznaliśmy jego uczniów. Z biegiem czasu Lionsgate zauważyło jednak, że formuła się powoli wyczerpuje, dlatego siódma odsłona nakręcona w trójwymiarze, która trafiła do kin w 2010 r., nosiła również tytuł „Saw: The Final Chapter” i faktycznie miała być końcem tej historii. Właściciele praw do marki postanowili ją jednak rewitalizować — i to dwukrotnie.

Pierwszą dość luźną kontynuacją serii był film „Jigsaw” z 2017 r. Nakręcili go bracia Peter i Michael Spierig na podstawie scenariusza Josha Stolberga i Petera Goldfingera. Akcja osadzona została dekadę po śmierci Johna Kramera i skupia się na dalszych losach jednego z jego uczniów, który postanowił przygotować swoją własną grę. Film nie okazał się jednak hitem, dlatego na kolejną próbę powrotu do cyklu czekaliśmy kolejne cztery lata.

O co chodzi w „Spiral: From the Book of Saw” i w jaki sposób nowy film łączy się z poprzednimi odsłonami cyklu?

Nowa produkcja, zatytułowana w naszym kraju „Spirala: Nowy rozdział serii Piła”, jest dziełem Darrena Lynn Bousmana, czyli reżysera pierwszych trzy sequeli oraz duetu scenarzystów odpowiedzialnego za „Jigsawa”. Josh Stolberg i Peter Goldfinger osadzili swoją kolejną opowieść w teraźniejszości, czyli wiele lat po wyjściu na jaw fali morderstw Johna Kramera oraz jego uczniów. Skupili się w niej przy tym na zupełnie nowych postaciach.

Głównym bohaterem tego quasi-spin-offa jest detektyw Ezekiel „Zeke” Banks (Chris Rock), któremu towarzyszy nowy partner, czyli nieopierzony William Schenk (Max Minghella). „Spirala” jest pierwszym filmem z serii, w którym nie pojawia się John Kramer grany przez Tobina Bella. Za morderstwa odpowiada tutaj jego naśladowca, który postanowił wykorzystać metody Jigsawa, by ukarać przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości za zbrodnie sprzed lat.

Choć twórcy podkreślają przy tym na każdym kroku, że „Spiral: From the Book of Saw”, w przeciwieństwie do „Jigsawa”, nie jest bezpośrednią kontynuacją cyklu „Piła”, to w nowym filmie nie zabrakło licznych odniesień do poprzednich części. Postanowiłem zebrać w jednym miejscu wszystkie nawiązania oraz easter-eggi, które rzuciły mi się w oczy podczas seansu, oraz te, których istnienie uświadomili mi dopiero inni użytkownicy Reddita (uwaga na spoilery!):

  • tytułowa piła powróciła — ale bohater nie musiał jej używać, bo znalazł również wytrych, dzięki któremu uwolnił się bez ucinania sobie nogi;
  • 54W — numer pociągu, który był częścią pierwszej pułapki w Spirali, również można uznać za odniesienie do piły i nazwy cyklu „Saw”;
  • jedną z pułapek projektował John Kramer — co prawda film opowiada o naśladowcy Johna Kramera, ale na plany jednej z nowych pułapek trafił wiele lat wcześniej detektyw Eric Matthew w filmie „Piła II”;
  • Jigsaw miał więcej niż jednego naśladowcę — William nie był pierwszym copycatem; policjanci nazwali go kolejnym udawańcem, a do tego byli świadomi istnienia prawdziwych uczniów Johna Kramera;
  • materiały dowodowe — w jednej ze scen możemy przyjrzeć się materiałom, jakie na temat sprawy Jigsawa zgromadziła policja; znalazły się w nich zdjęcia m.in. Obiego, Addison i ciała Johna Kramera;
  • trójkołowy rowerek — jeden z atrybutów Jigsawa pojawił się we flashbacku, widać go było na wiszącym w komisariacie policyjnym zdjęciu;
  • świńska maska — na chwilę, zanim Samuel L. Jackson został schwytany przez mordercę, mogliśmy zobaczyć maskę, którą nosiła kiedyś Amanda;
  • Hello Zepp — utwór muzyczny kojarzący się ze zwrotami akcji pojawił się dwukrotnie, w tym w formie remiksu, ale w innym kontekście niż zwykle;
  • The Tension Experience — w filmie można znaleźć logo interaktywnej sztuki teatralnej połączonej z grą rzeczywistości alternatywnej stworzonej przez Darrena Lynn Bousmana oraz nawiązania do innych tego typu doświadczeń;
  • Vincent i Jules — ojca głównego bohatera gra tutaj Samuel L. Jackson, a tabliczka na drzwiach jednego pokoju na komisariacie policji to nawiązanie do kultowego „Pulp Fiction” z jego udziałem.
REKLAMA

Fani, którzy liczyli na więcej nawiązań do poprzednich odsłon oraz powrót takich postaci jak doktor Gordon, będą pewnie rozczarowani, ale i tak jak na spin-off to mrugnięć okiem do widza było całkiem sporo. Nie zabrakło też zakończenia w postaci cliffhangera i można rozsądnie założyć, że jeśli tylko film zarobi rozsądne pieniądze, to Lionsgate pozwoli jego twórcom nakręcić „Spiral 2”. Już nie mogę się doczekać!

„Spiral: From the Book of Saw” trafił do dystrybucji kinowej w Stanach Zjednoczonych nieco ponad miesiąc temu, czyli 14 maja 2021 r., a niedługo później doczekał się premiery w zachodnich serwisach VOD. W naszym kraju film pod tytułem przetłumaczonym na „Spirala: Nowy rozdział serii Piła” pojawił się w kinach dziś, czyli 18 czerwca 2021 r.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA