REKLAMA

Nowy thriller od SkyShowtime to powód, dla którego płacę za ten serwis

W grudniu nic nie zaskoczyło mnie tak, jak ten thriller od SkyShowtime. Wspaniała Sarah Snook w roli głównej i wciągająca fabuła, która skupia się na zaginięciu dziecka głównej bohaterki sprawiają, że serial "To jej wina" jest jednym z najfajniejszych prezentów, jakie serwis podarował swoim subskrybentom na sam koniec roku.

to jej wina recka skyshowtime thrileer
REKLAMA

"To jej wina" ("All Her Fault") to najnowszy serial stworzony przez Megan Gallagher, który jest adaptacją powieści Andrei Mary z 2021 r. Zadebiutował w serwisie SkyShowtime kilka dni temu i bardzo szybko przykuł moją uwagę - nie dość, że thriller, to jeszcze z gwiazdorską obsadą. Na ekranie lśnią bowiem Sarah Snook, Dakota Fanning, Sophia Lillis i Jake Lacy, których bohaterowie zostają osadzeni w świetnie skrojonej, trzymającej w napięciu historii. To się nie mogło nie udać.

REKLAMA

To jej wina - opinia o serialu SkyShowtime

Nie łudźcie się, że zostaniecie spokojnie wprowadzeni w tę opowieść, o nie. Serial zaczyna się rozkręcać w gruncie rzeczy już w pierwszej scenie, uderzając z pełną mocą i od tej pory nie da się już przerwać seansu. Rozpoczyna się on w momencie, gdy Marissa Irvine (Sarah Snook), doradczyni do spraw majątku, przyjeżdża do domu innej mamy, Jenny (Dakota Fanning) by odebrać swojego 5-letniego synka Milo. Na miejscu zastaje jednak kobietę, która nie ma pojęcia, kim jest Jenny, ani Milo. Marissa sprawdza wysłaną przez Jenny lokalizację miejsca zamieszkania, z zaskoczeniem orientując się, że jest pod odpowiednim adresem. Milo jednak tam nie ma.

Kobieta początkowo próbuje się uspokoić, ale z każdą kolejną minutą zaczyna być coraz bardziej zdenerwowana. Zaczyna dzwonić do niani swojego syna, a następnie do przedstawicielki rodziców. Sytuacja staje się jeszcze bardziej napięta, kiedy Marissa dowiaduje się, że syn Jenny bawi się na placu zabaw, ale bez towarzystwa Milo. W końcu kobieta dodzwania się do samej Jenny, która twierdzi, że nie wysyłała Marissie żadnego SMS-a. Od tej pory zaczynają się gorączkowe poszukiwania 5-latka, a w międzyczasie dowiadujemy się, kim właściwie są bohaterowie i w jaki sposób dotarli do tego tragicznego momentu.

Każda postać została świetnie zbudowana. Mimo że wszyscy są osadzeni w tej samej historii, to każdy ma swoje osobne tło, które wpływa na całość fabuły. Peter (Jake Lacy), mąż Marissy, to typowy mężczyzna działający w patriarchalnym schemacie, który ma dobrą pracę, ale opieka nad dzieckiem w większości przypadków spada na matkę lub nianię. Do jego obowiązków należy również opieka nad niepełnosprawnym bratem Brianem (Daniel Monks), za który obwinia się jego siostra Lia (Abby Elliott). Jednak to Marissa i Jenny lśnią na ekranie najjaśniej, a ich relacja jest bardzo zaskakująca.

Twórcy bawią się z widzami w kotka i myszkę, i jest to zabawa bardzo ekscytująca i wciągająca. Na początku pojawia się narracja, że to Jenny ma coś za uszami, bo niby nie wysłała tego SMS-a, ale jednak ktoś się za nią podał. Podejrzane. Później jednak kobieta przyjeżdża do domu Irvingów, by wesprzeć Marissę i wtedy podejrzenia maleją - może rzeczywiście ktoś się pod nią podszywał? Pytanie tylko, dlaczego? Retrospekcje, które pokazują, jak kobiety się poznały, dodatkowo utwierdzają w przekonaniu, że to nie Jenny mogła stać za tajemniczym zniknięciem Milo. Ale właśnie - chłopca wciąż przecież nie ma.

W taki sposób zbudowany suspens sprawia, że w ten serial bardzo łatwo się wciągnąć. I jest to przyjemność nie do opisania. "To jej wina" to serial, w którym działa wszystko - od bohaterów, przez fabułę, aż po montaż, który nie pozwala się nam zgubić podczas oglądania. Po prostu petarda.

REKLAMA

Czytaj więcej w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-18T16:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T13:29:56+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T13:05:31+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T11:02:04+01:00
Aktualizacja: 2025-12-18T09:48:45+01:00
Aktualizacja: 2025-12-17T15:48:40+01:00
Aktualizacja: 2025-12-17T11:54:01+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T16:10:36+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T15:03:17+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T12:12:53+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T21:13:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T18:35:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA