REKLAMA

Narzekacie, psioczycie, ale i tak oglądacie! Netflix pokazał wyniki "Wiedźmina"

Media krzyczą, że "Wiedźmin" słabo się ogląda, a widzowie bojkotują serial. Jasne, wielu z nich go porzuciło, a wyniki oglądalności są zauważalnie niższe - jednak nie na tyle, by mówić o porażce. Zwłaszcza, że opublikowane dane nie są do końca miarodajne.

wiedźmin 3 oglądalność wyniki netflix część 2 serial
REKLAMA

Zacznijmy od tego, że 3. sezon „Wiedźmina” - co raczej nikogo nie zdziwi - pokonał wszelaką konkurencję i zadebiutował na szczycie English TV List z 15,2 mln wyświetleń (to 73 mln godzin oglądania przy dzieleniu przez 4,82 godziny sumarycznego czasu trwania). W podsumowaniu z okresu 26 czerwca do 2 lipca pozostawał najchętniej oglądanym anglojęzycznym serialem. Co więcej, wielu fanów wróciło do pierwszego sezonu, nabijając mu 2,2 mln nowych wyświetleń i również wpychając go na TOP listę. 

Oczywiście, w porównaniu do pierwszego czy drugiego sezonu jest zauważalnie gorzej. W grudniu 2021 roku widzowie oglądali 2. sezon przez 142 mln godzin, a udostępnienie nowych odcinków również wpłynęło na oglądalność całej serii. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka kluczowych czynników.

REKLAMA

Wiedźmin 3: jest gorzej, ale wciąż dobrze

Na powyższe wyniki składa się wiele pomniejszych składowych. Po pierwsze - w okresie okołowakacyjnym często obserwuje się mniejsze zainteresowanie premierami w serwisach VOD (zwłaszcza w porównaniu do premier grudniowych). Po drugie: 2. sezon "Wiedźmina" liczył osiem epizodów; 3. seria została podzielona na dwie części, co oznacza aż trzy godziny mniej materiału. Przy przeliczniku, który bierze pod uwagę czas trwania sezonu, ma to olbrzymie znaczenie - w końcu gdyby nowa odsłona zawierała więcej odcinków, całościowy czas spędzony przy serialu byłby znacznie, znacznie dłuższy.

Czytaj także:

Dalej: dosłownie każdy serial podzielony na dwie partie notuje gorsze wyniki, bo wielu subskrybentów czeka, aż w bibliotece serwisu będzie dostępna całość. W tym wypadku takie osoby muszą się wstrzymać zaledwie przez miesiąc. Nie wspominając o tym, że nowy "Wiedźmin" nie otrzymał jeszcze wyników z pełnego tygodnia, a z czterech dni.

Podsumowując: jest gorzej, ale wciąż dobrze - jakkolwiek wszyscy się zgadzamy, że nie jest to adaptacja, o jakiej marzyliśmy.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA