REKLAMA

Abonament RTV nigdy nie był tak blisko likwidacji. TVP, KRRiT i rząd chcą, żebyście płacili dalej

Temat likwidacji abonamentu RTV powraca jak bumerang - niedawno dowiedzieliśmy się, że nad projektem ustawy pracował Senat, a pomysł popiera m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Projekt wpłynął do Parlamentu w lutym, zaś kilka dni temu poznaliśmy ostateczne stanowiska wszystkich zainteresowanych. Cóż za zaskoczenie, TVP jest kategorycznie przeciw.

abonament rtv likwidacja projekt ustawy kto przeciw
REKLAMA

Opłaty za używanie odbiorników telewizyjnych i radiofonicznych to kwestia kontrowersyjna i szeroko komentowana, ale temat likwidacji notorycznie niepłaconego przez Polaków abonamentu RTV wraca przynajmniej raz na kilka miesięcy. Jak wiemy, polscy senatorowie chcieliby, aby osoby fizyczne nie musiały już płacić.

Komisja praw człowieka, praworządności i petycji przygotowała zatem projekt ustawy z tej opłaty zwalniający (jeśli prawo weszłoby w życie w trakcie roku, w którym uiszczono opłatę z góry na 12 miesięcy, pieniądze zostałyby zwrócone). Do Parlamentu trafił już w lutym. Oczywiście, firmy wciąż musiałyby płacić, ale w kieszeniach Polaków zostałoby nawet 450 mln zł rocznie. W myśl nowych przepisów działalność mediów publicznych miałby od tej pory finansować Skarb Państwa.

REKLAMA

Likwidacja abonamentu RTV: kto przeciw?

Pomysłem nie jest zachwycona Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, negatywną opinię wyraziły też Polskie Radio oraz TVP (wszystkie stanowiska można znaleźć na stronie internetowej Senatu RP). Ich zdaniem zmiana przepisu będzie miała negatywny wpływ na finansowanie publicznych jednostek telewizji i radiofonii. System ich finansowania stał się - jak twierdzą - nieefektywny i nie zapewnia stabilnego pokrywania kosztów "misji publicznej". Nowe przepisy miałyby jednak spowodować jeszcze większą destabilizację systemu, obniżając przeznaczane na nie kwoty i unikając stałych, systemowych rozwiązań.

KRRiT podkreśla, że obecnie osoby prywatne to aż 73 proc. wpływów abonamentowych. Likwidacja uniemożliwiłaby też przyznawanie nadawcom rekompensat i pozbawiła Pocztę Polską dochodu z tytułu pobierania tego abonamentu. Z kolei Telewizja Polska zaznacza, że byłoby to "sprzeczne z kierunkiem obranym przez inne kraje europejskie, gdzie finansowanie mediów publicznych jest na wyższym poziomie". Zdaniem zarządu takie uderzenie w publicznych nadawców w obliczu agresji na Ukrainę i aktów dezinformacji jest niedopuszczalne:

Teraz bardziej niż kiedykolwiek Polsce są potrzebne stabilnie finansowane i zdolne do wykonywania swoich zadań media

- twierdzą Jacek Kurski i Mateusz Matyszkowicz.
REKLAMA

Jacek Kurski i TVP chcą, żebyście dalej płacili abonament RTV. Podobnie jak Ministerstwo Kultury.

Tymczasem prezeska Polskiego Radia, Agnieszka Kamińska, powołuje się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego - jego orzeczenie miało zapewniać finansowanie misji mediów publicznych przez państwo. Przeciwne nowym przepisom jest też Ministerstwo Kultury i Dziedzictwo Narodowego. W oświadczeniu wicepremiera Piotra Gilińskiego możemy przeczytać, że projekt ustawy nie zasługuje na uwzględnienie. Jego przyjęcie doprowadziłoby rzekomo do niewydolności obecnego systemu finansowania.

W 2022 roku miesięczna opłata za używanie telewizora wynosi 24,50 zł, a w przypadku korzystania z samego odbiornika radiowego zapłacimy 7,50 zł. Opłata na rok lub kilka miesięcy z góry pozwala nieco zaoszczędzić. Polacy od lat notorycznie migają się jednak od uiszczania opłaty abonamentowej. Teoretycznie wiążą się z tym duże konsekwencje, ale w praktyce ściągalność pieniędzy na media publiczne stoi na wyjątkowo niskim poziomie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA