REKLAMA

Nowy dreszczowiec Netfliksa daje użytkownikom wszystko, czego potrzebują

Ledwie wczoraj na Netfliksa wleciał nowy dreszczowiec, a widzowie już się nim zachwycają. W mediach społecznościowych piszą, że "Black Rabbit" daje im wszystko, czego potrzebują. Lepszego serialu do obejrzenia na raz w tym momencie nie znajdziecie.

black rabbit netflix co obejrzeć thrillery
REKLAMA

"Black Rabbit" jeszcze przed premierą porównywano do "Ozark". W końcu gra w nim jego gwiazda Jason Bateman, a klimat jest tak samo (a nawet bardziej) mroczny i gęsty. Dreszczowiec przenosi nas do Nowego Jorku, gdzie restaurator Jake (w tej akurat roli Jude Law) odnosi swoje pierwsze sukcesy. Jego przyszłość staje pod znakiem zapytania, gdy do biznesu wraca jego brat Vince (to właśnie Bateman). Razem z nim pojawiają się kłopoty, które rozbudzają dawne traumy i tworzą nowe zagrożenia.

Krytycy uważają, że "Black Rabbit" jest całkiem niezły. Na Rotten Tomatoes serial ma przecież 65 proc. pozytywnych recenzji. Ich autorzy - posiłkując się oczywiście kulinarnymi metaforami - zachwalają przede wszystkim magnetyczny urok wcielających się w główne role Jude'a Law i Jasona Batemana, twierdząc, że nawet pomimo zgrzytów produkcja jest bardzo "oglądalna". Mają rację, bo widzowie już się nią zachwycają.

REKLAMA

Black Rabbit - opinie o nowym dreszczowcu Netfliksa

Nawet w Polsce "Black Rabbit" wystarczył jeden dzień, aby wdrapać się na drugie miejsce listy najpopularniejszych tytułów dostępnych na Netfliksie (przegrywa tylko z 2. sezonem "1670"). Rodzimi użytkownicy nie mogą się od niego oderwać, a zagraniczni zachwalają go dodatkowo w mediach społecznościowych.

Na X (dawny Twitter) widzowie piszą, że "Black Rabbit" ogląda się niczym nieślubne dziecko "Ozark" i "The Bear". Już samo to powinno wystarczyć na zachętę, ale idźmy krok dalej. Na platformie społecznościowej znajdziemy bowiem jeszcze większe zachwyty. Nowy dreszczowiec Netfliksa regularnie nazywa się "fantastycznym" i "seansem obowiązkowym":

"Black Rabbit": Uwielbiam, kochani! Uwielbiam. Ma wszystko, czego oczekuję od telewizji i nie mogłabym go wystarczająco polecać

Najlepszy aktualnie serial na Netfliksie! Kocham "Black Rabbit"!!! Wszyscy przeszliście samych siebie

"Black Rabbit" na Netfliksie jest fantastyczny!!! Gra aktorska Jasona Batemana i Jude'a Law jest niesamowita. Scenariusz wspaniały i do tego pięknie zrealizowany. Gratulacje dla całej ekipy. Totalnie zasługuje na jakieś nagrody

"Black Rabbit" na Netfliksie to seans obowiązkowy! Człowieku, ale to jest dobre.

"Black Rabbit" składa się z ośmiu odcinków, które trwają zazwyczaj około godziny (zdarzają się takie po ponad 60 minut, jak i takie poniżej 50 minut). Do najkrótszych serial więc nie należy. Ale dla użytkowników Netfliksa nie jest to duży problem. Jedni już produkcję obejrzeli w całości, a inni piszą, że ją bindżują. Serial jest więc uzależniający.

Więcej o Netfliksie poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
"BLACK RABBIT" OBEJRZYSZ NA:
Netflix
OGLĄDAJ
Netflix
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-19T13:41:55+02:00
Aktualizacja: 2025-09-19T12:49:41+02:00
Aktualizacja: 2025-09-19T10:39:51+02:00
Aktualizacja: 2025-09-19T09:59:38+02:00
Aktualizacja: 2025-09-19T09:42:37+02:00
Aktualizacja: 2025-09-18T18:24:18+02:00
Aktualizacja: 2025-09-18T14:27:45+02:00
Aktualizacja: 2025-09-18T13:03:21+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T19:59:33+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T19:14:53+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T15:20:46+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T09:47:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T08:31:39+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T07:43:33+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T19:22:10+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T17:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T16:56:20+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T14:40:24+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA