Donald Trump organizuje zawody, które zaniepokoiły widzów Hunger Games
Pomysłowość Amerykanów to z pewnością materiał na film. W tym przypadku jednak, kino wyprzedziło życie. Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, właśnie ogłosił organizację wyjątkowych rozgrywek sportowych. Na wieść o nich fani "Igrzysk Śmierci" mogą przeżyć lekkie deja vu.

Obecny prezydent Stanów Zjednoczonych słynie z dość nieoczywistych decyzji. Branża rozrywkowa w ostatnich tygodniach i miesiącach stała się jego wyjątkowym "oczkiem w głowie": ogłaszał wysokie cła na zagraniczne filmy, doprowadził do zawieszenia jednego z najpopularniejszych prezenterów w kraju, miał nakłonić szefa Paramountu do stworzenia kolejnych "Godzin szczytu". Innymi słowy, jeśli Trump czegoś chce, często to dostaje. Tym razem zdecydował o organizacji wydarzenia, które budzi skojarzenia z jedną z najpopularniejszych dystopijnych serii w kinie i literaturze.
Prezydent Trump jak prezydent Snow. Sport zamiast śmierci
Prezydent USA od dawna często wypowiada się na temat przyszłorocznej, okrągłej rocznicy niepodległości kraju - w 2026 roku będzie bowiem 250 lat, odkąd Stany Zjednoczone ją uzyskały. Nie ulega wątpliwości, że to bardzo ważny moment, który zasługuje na godne uczczenie i świętowanie, zwłaszcza ze strony władz publicznych. Donald Trump wpadł jednak na pomysł, który wielu wręcz zadziwił.
W opublikowanym na YouTube materiale organizacji Freedom 250, Trump zapowiedział bowiem organizację tzw. Patriot Games - zawodów, w których wezmą udział młodzi sportowcy z całego świata. Jak wygląda kwestia uczestnictwa? Oto, co powiedział prezydent:
Jesienią będziemy gospodarzami pierwszych Patriot Games, bezprecedensowego czterodniowego wydarzenia sportowego, w którym wezmą udział najlepsi sportowcy szkół średnich – jeden młody mężczyzna i jedna młoda kobieta z każdego stanu i terytorium.
Choć raczej trudno podejrzewać Donalda Trumpa o realne pragnienie zorganizowania wiernych literaturze, prawdziwych Igrzysk Śmierci, porównania w tym przypadku są nieuniknione. Mówię to bez cienia ironii - już sama nazwa "Patriot Games" przywodzi na myśl skojarzenia z "Hunger Games" (anglojęzyczną nazwą Igrzysk). Trump wskazał również, że każdy stan będzie reprezentowany przez jedną młodą kobietę i jednego młodego mężczyznę. Prezydent USA chyba naprawdę zainspirował się książką, bowiem w literackim oryginale każdy z dystryktów dostarcza na mordercze, transmitowane w kraju na żywo zawody, chłopaka i dziewczynę w wieku 12-18 lat, by ci później rywalizowali na śmierć i życie o zwycięstwo.
Decyzja o organizacji "Patriot Games" spotkała się z dość silnym odzewem, z czego większość głosów również jest efektem skojarzeń ze słynną, dystopijną serią. W sieci możemy znaleźć zresztą sporo komentarzy internautów, którzy widzą te związki. "Ach, więc obejrzał Igrzyska Śmierci i pomyślał, że to świetny pomysł", "Dzięki, prezydencie Snow! Pierwsze Igrzyska Śmierci w USA?" - to tylko część z nich. Ale czy można się dziwić?
Czytaj więcej o Igrzyskach Śmierci na Spider's Web:





































