REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Producent "Gierka" odpowiada na krytykę Kwaśniewskiego. Wyszło równie żenująco co sam film

Aleksander Kwaśniewski postanowił skomentować "Gierka". Biografia I sekretarza KC PZPR nie przypadła byłemu prezydentowi do gustu tak bardzo, że aż wyszedł z kina. Odpowiedział mu producent filmu. Zamiast ironizować o "heroicznej postawie" polityka i wypominać mu przeszłość, mógł zamilknąć. Wszyscy byśmy na tym skorzystali.

29.07.2022
15:13
gierek aleksander kwaśniewski odpowiedź
REKLAMA

Aleksander Kwaśniewski, wzorem wielu krytyków (a także zwyczajnych widzów), określił "Gierka" mianem "chłamu". Jak to mówią, uderz w stół, a nożyce się odezwą. Kiedy po premierze filmowej biografii I sekretarza KC PZPR wylała się na niego fala negatywnych opinii, twórcy próbowali ją odeprzeć, twierdząc, że tytuł przypadł do gustu publiczności. Dzisiaj, chcąc odbić piłeczkę byłego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, producent tytułu sięga po te same argumenty.

REKLAMA

Słowa Aleksandra Kwaśniewskiego ubodły Heathcliffa Janusza Iwanowskiego chyba równie mocno, co "Gierek" obrażał inteligencję widzów. Postanowił więc odpowiedzieć byłemu prezydentowi, umieszczając na Instagramie przydługi wpis o tym, jaki to film nie był popularny. Nie powstrzymał się też od osobistego ataku na polityka, który nie wytrzymał seansu zmiażdżonej przez krytyków produkcji.

Aleksander Kwaśniewski uważa Gierka za chłam

Aleksander Kwaśniewski zrobił to, o czym myślała większość z nas podczas oglądania "Gierka" w kinie - wyszedł z sali. W rozmowie z dziennikarką NaTemat przyznał, że chociaż kiedyś stronił od takiego zachowania, bo zapłacił za bilet i nie wypadało, teraz nie ma już takich obiekcji. Zdarza mu się to coraz częściej. Na pytanie dlaczego stało się to akurat w przypadku biografii I sekretarza KC PZPR odpowiedział:

To absolutny chłam. (...) to po prostu zły film, nieadekwatny do epoki historycznej, którą miał przedstawiać. Przecież ja te czasy znam. Po prostu czułem ból, jak to oglądałem. (...) tego, co pokazywali, po prostu nie było! Choćby liderzy polityczni - można ich krytykować, oceniać jak się chce, ale to nie byli durnie.

To że w opinii Aleksandra Kwaśniewskiego "Gierek" jest "absolutnym chłamem", to woda na młyn twórców filmu. Nie na takie zarzuty już odpowiadali standardowym: a widzom się podoba. Argument popularności produkcji na Netfliksie, tak jak swego czasu jej współscenarzysta Rafał Woś, podniósł również Heathcliff Janusz Iwanowski. Bo zgodnie z jego słowami biografia I sekretarza KC PZPR rzeczywiście "wbrew linczowi autorstwa różnego rodzaju krytyków" przez ponad tydzień okupowała pierwsze miejsce w TOP10 tytułów (jeszcze bez podziału na filmy i seriale) dostępnych na platformie.

Gierek - Aleksander Kwaśniewski - opinie

Życzyłbym sobie, żeby ktoś twórcom "Gierka" w końcu wytłumaczył, że popularność danej produkcji nie jest równoznaczna z jej jakością. Inaczej filmy sygnowane nazwiskiem Patryka Vegi, zamiast zdobywać Węże, dostawałyby co najmniej Orły. Tak się nie dzieje i dziać się nie będzie. Oglądany chętnie przez publiczność tytuł nie musi być dobry. Można go przecież oglądać ironicznie i z braku laku. Co więcej, wcale nie trzeba obejrzeć go do końca, aby Netflix wpuścił go do swojej topki.

Producent Gierka odpowiada Aleksandrowi Kwaśniewskiemu

Nie ma sensu rozwodzić się tutaj nad zasadami dynamiki widzów, bo wpis Heathcliffa Janusza Iwanowskiego z każdym zdaniem robi się coraz ciekawszy. Producent "Gierka" wypomina bowiem Aleksandrowi Kwaśniewskiemu "heroiczną postawę", gdyż poszedł on do kina w największym szczycie zachorowań na COVID-19. "W jego przypadku był to akt odwagi", bo sam przeszedł infekcję. Aha.

To wręcz zaskakujące, że zaraz po takim tekście Heathcliff Janusz Iwanowski zapewnia o swoim szacunku do "opinii każdego widza - zadowolonego i odwrotnie". Nie może jednak pogodzić się z tezą, że były prezydent był świadkiem tamtych czasów. Zaczyna się atak na Aleksandra Kwaśniewskiego, który zdaniem producenta "Gierka" nie ma prawa oceniać czy rzeczywistość przedstawiona w filmie jest zgodna z prawdą. Kiedy bowiem rozmawiał z bliskimi I sekretarza KC PZPR nikt o polityku nie wspominał:

Więcej zapytałem Pana profesora Adama Gierka (syna I Sekretarza) czy przypomina sobie byłego prezydenta wśród elit ówczesnej władzy? Odpowiedź była krótka: Nie. On był wtedy tylko harcerzykiem w ZSMP. Rozumiem, że może nie spodobała się P. Kwaśniewskiemu postać Generała w filmie, bo on swoją karierę i debiut polityczny zawdzięcza generałom Stanu Wojennego, ale to już inna historia i może na inny film.

Gierek - Aleksander Kwaśniewski
REKLAMA

A nie moglibyśmy już o Gierku zapomnieć?

Aleksander Kwaśniewski nie powiedział na temat "Gierka" nic, co w przestrzeni publicznej by wcześniej nie padło. O braku zgodności z faktami dużo się po premierze filmu mówiło (choćby tu czy tu). Twórcy produkcji walczą więc z wiatrakami, a ich argumenty stają się coraz bardziej absurdalne. Niech w końcu przestaną bronić swojej produkcji i dadzą nam w spokoju o niej zapomnieć. Bo przecież jeszcze dojdziemy do wniosku, że skoro ich wypowiedzi reprezentują taki poziom, to biografia I sekretarza KC PZPR była po prostu skazana na artystyczną porażkę.

Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA