"W" czy "na" Ukrainie? Prof. Miodek podaje jednoznaczną odpowiedź
Polacy podzieleni w kwestiach językowych. Trwająca za naszą wschodnią granicą wojna zmusiła internautów do zastanowienia się, czy mówić i pisać "w" czy "na" Ukrainie. Zdania są podzielone. Teraz na ten temat wypowiedział się prof. Jan Miodek. W programie "Słownik polsko@polski" zajął wyraźne stanowisko i zdecydowania skłania się ku temu drugiemu przyimkowi.

Jak mówić i pisać poprawnie: "w" czy "na" Ukrainie? Autorytety i najbardziej rzetelne źródła wiedzy na ten temat były do tej pory zgodne. Teraz w sprawie dylematu drążącego Polaków od początku wojny trwającej za naszą wschodnią granicą, głos zabrał prof. Jan Miodek, który opowiada się za tą drugą opcją.
W ostatnim odcinku swojego talk show "Słownik polsko@polski" prof. Miodek odpowiedział jednemu z internautów na pytanie: jakiego przyimka powinniśmy używać w stosunku do Ukrainy. Dla niego sprawa jest jasna i wynika z trwającej od dawna językowej tradycji.
"W" czy "na" Ukrainie? - prof. Miodek odpowiada
Praktycznie odkąd tylko wojska Federacji Rosyjskiej zaatakowały Ukrainę, w polskim internecie toczy się spór językowy. Użytkownicy sieci zastanawiają się i kłócą o to, czy powinniśmy mówić "w" czy "na" Ukrainie". Jedni obstają przy tej drugiej opcji, powołując się na tradycję i bliskość państwa położonego za naszą wschodnią granicą. W tym samym tonie wypowiada się prof. Miodek.
W dziedzinie językoznawstwa prof. Miodek jest takim autorytetem, że to powinno zamknąć temat. Jednakże warto zwrócić uwagę, że już wcześniej w kwestii używania przyimków w stosunku do Ukrainy wypowiedział się prof. Jerzy Bralczyk. W rozmowie w Radiu Zet stwierdził, że ani napisanie "na Ukrainie", ani napisanie "w Ukrainie" nie powinno być uznawane za błąd.
"W" czy "na" Ukrainie? - jak poprawnie mówić i pisać
Według prof. Bralczyka używanie przyimka "na" wynika z przyzwyczajenia, dlatego pada on z ust najczęściej osób starszych. Młodzi skłaniają się ku drugiej formie, czyli "w Ukrainie" i on by to już tak zostawił. W podobnym tonie wypowiedział się również prof. Mirosław Bańko z Uniwersytetu Warszawskiego na stronie Poradni Językowej Słownika Języka Polskiego PWN.
Jak już pisałem w przywołanym wyżej artykule, prof. Bańko uważa, że przyimek "w" zdaje się "lepiej podkreślać samoistność polityczną danych obszarów", gdyż zwyczajowo, nie licząc wyjątków, łączy się go z nazwami państw. "Na" używa się natomiast głównie w odniesieniu ziem czy regionów (na Mazowszu). To jest wersja, którą, nawet mając z tyłu głowy wypowiedź prof. Miodka, warto wziąć pod uwagę.