REKLAMA

Aktor, satyryk i polityk. Polska żegna zmarłego dziś Tadeusza Rossa

Tadeusz Ross zmarł w wieku 83 roku. Autor popularnych programów satyrycznych, aktor, piosenkarz i tekściarz w ostatnich latach działał głównie jako polityk samorządowy z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Przyjaciele, współpracownicy i wszyscy Polacy żegnają jedną z najważniejszych osobistości polskiej telewizji lat 90.

tadeusz ross nie żyje aktor satyryk polityk
REKLAMA

Wtorek 14 grudnia przyniósł już drugą smutną wiadomość dla fanów polskiej kultury. Zaledwie kilka godzin temu dowiedzieliśmy się, że w wieku 60 lat zmarł aktor Miłogost Reczek, a teraz znów przybywamy z nekrologiem. Politycy Koalicji Obywatelskiej ze stołecznej Rady Miasta poinformowali media o śmierci kolegi po fachu Tadeusza Rossa. Młodsi Polacy kojarzą go przede wszystkim z działalności politycznej, którą rozpoczął na początku XXI wieku.

Ross od 2006 roku działał w Radzie Warszawy, a potem uzyskał mandat posła na Sejm VI kadencji. W kolejnych latach najpierw bezskutecznie kandydował do Parlamentu Europejskiego, a potem zastąpił w roli europarlamentarzysty obecnego prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. W 2018 roku ponownie zasiadł w Radzie m.st. Warszawy i działał tam aż do swojej śmierci. Wielu Polaków w najbliższych godzinach bardziej niż polityczne dokonania Tadeusza Rossa będzie natomiast wspominać jego działalność satyryczną i artystyczną.

REKLAMA

Tadeusz Ross nie żyje. W latach 90. zasłynął jako satyryk i kabareciarz.

REKLAMA

Szczególną popularnością cieszył się jego program "Zulu-Gula" emitowany przez TVP w latach 1992-1996. Jeszcze w latach 80. i później Tadeusz Ross tworzył też radiowy duet wraz z Piotrem Fronczewskim. Obaj artyści w ramach cyklu "Rossmówki" nadawali krótkie, zabawne skecze charakteryzujące się absurdalnym humorem. Autorem wszystkich tekstów był Ross, który napisał też scenariusz do kilku odcinków kultowego serialu "Miodowe lata".

Na małym i dużym ekranie mogliśmy go z kolei obserwować w takich produkcjach jak "Kanał", "Milion za Laurę" czy "Klan". Jako pierwszy o śmierci Tadeusza Rossa poinformował Grzegorz Gruchalski, lider Warszawskiego Forum Samorządowego. Niedługo później informację potwierdziła rzeczniczka warszawskiego ratusza Monika Beuth-Lutyk. Na ten moment nie znamy przyczyny śmierci popularnego artysty i wieloletniego polityka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA