Dzieciaki wyłączą TikToka i odpalą TVP Teen. Będą oglądać treści promujące rodzinę. Taki jest plan Kurskiego

Robienie telewizji dla młodzieży w czasach niesłabnącej popularności minutowych filmików na TikToku, streamów z gier na Twitchu czy memów, jest dość karkołomnym pomysłem. Nawet tak znany kanał jak Nickelodeon nie będzie przedłużał koncesji w Polsce i wkrótce zniknie z anteny w 2022 roku.

Naprawdę nie wiem, co by musiało się stać, by odciągnąć nastolatków od smartfonów i przyklei je do ekranu ze sztywną ramówką. Chyba tylko blokada internetu. Jednak do odważny świat należy, prawda?

Swój pomysł TVP przedstawiło w projekcie zmienionej Karty Powinności na lata 2020-2024. „Uruchomienie programu uzupełni lukę w obecnym portfolio TVP, w którym nie ma programu dedykowanego ściśle do tej grupy wiekowej, co równocześnie pozwoli na kontynuowanie ofertowania treści nadawcy publicznego dorastającym widzom TVP ABC” — czytamy.

TVP Teen ma być kanałem dla osób, które wyrosły z nadawanego od 2014 roku TVP ABC (swoją drogą, w zeszłym roku miał aż 0,87 proc. udziału rynku). Telewizja zapowiada, że wszędzie gdzie się da będzie promować rodzinę, więc zakładamy, że i tu znajdą się takie treści. Jednak nie tylko.

Kanał ma stworzyć „bezpieczną i zaufaną przestrzeń” dla młodzieży poprzez „zapewnienie treści bez nadmiernej przemocy”. Będzie promować „szacunek dla innych, wrażliwość społeczną, kreatywność i odpowiedzialność”. Powiem szczerze, że to przepiękne wartości, które warto krzewić w dorastającym pokoleniu, ale żeby to się udało, potrzeba atrakcyjnych programów.

TVP nie zdradza tytułów, ale ma emitować „audycje edukacyjne o charakterze poznawczym, filmy i seriale animowane, filmy i seriale fabularne dla dzieci i młodzieży. TVP Teen ma być powiązany z dedykowanym serwisem online i nadawać przynajmniej 17 godzin na dobę.

TVP Teen ma kosztować w przyszłym roku 15 mln złotych, ale w 2022 roku już 20 milionów. Jeżeli będzie przypominać nowy katolicko-młodzieżowy program na TVP3 Lublin - „Essa”, to nie mam pytań.

W projekcie jest też jeszcze jeden podobny pomysł – serwis multimedialny dla starszej młodzieży, czyli młodych dorosłych w wieku 16-30 lat. Tak, by ludzie od dziecka nie rozstawali się z ofertą TVP. Raczej nie liczmy jednak na streaming produkcji w stylu „Euforii”, „Plotkary”, „Riverdale”, czy „Różowych lat 70.”.

Serwis będzie pomagał „odnajdywać się we współczesnym świecie” i edukować jak wejść w dorosłe życie, w tym m.in. jak rozliczyć podatek i - uwaga - „krytycznie korzystać z mediów”. Wśród twórców treści mają być znane osoby „już funkcjonujące w świecie mediów elektronicznych”. Ciekawe, czy mowa tu o influencerach?

Publiczny nadawca ma też w planach odpalenie kanału TVP Nauka i TVP World, a także TVP Muzyka (debiuty już w przyszłym roku). 8 marca uruchomiony został kanał TVP Kobieta. Zebrał m.in. baty za stereotypowy spot. Kanał nie rzucił widzek na kolana – po trzech miesiącach oglądania śledziło go nieco ponad 9 tys. osób (0,15 proc. udziału w rynku). Takie wyniki nawet podrzędne kanały na YouTube wykręcają w jeden dzień, ale nie kosztują nas 15 milionów złotych rocznie.

* zdjęcie główne: kadr z serialu „30 Rock”