REKLAMA

Viaplay ma kłopoty. Czy serwis przetrwa kryzys?

Viaplay odnotował w poniedziałek rekordowe spadki na giełdzie w Sztokholmie. Popyt na serwis spadł zarówno w Skandynawii, jak i na innych rynkach - między innymi z uwagi na wzrost ceny subskrypcji, choć przyczyn jest więcej. Co dalej?

viaplay akcje cena kryzys ksw vod streaming
REKLAMA

Wzrost cen, obniżone prognozy na kolejne miesiące, zmiana na stanowisku dyrektora generalnego - te i inne przyczyny znacząco odbiły się na wartości spółki Viaplay. Inwestorzy reagują: ceny akcji spadły aż o 60 proc.

Ze stanowiska prezesa Viaplay Group po pięciu latach zrezygnował Anders Jensen - teraz zastąpi go Jorgen Madsen Lindemann. W specjalnym komunikacie poinformowano, że przed grupą stoją wielkie wyzwania: w końcu obniżył się popyt na subskrypcyjnym rynku, nie tylko w Skandynawii. W krajach północnych pogorszyła się też sytuacja na rynku reklamy radiowej i telewizyjnej; koszta ograniczono w mniejszym stopniu, a niekorzystne zmiany kursów walut utrzymają się jeszcze przez koleje pół roku.

REKLAMA

Viaplay: historyczny spadek wartości

Viaplay - KSW

Konkurencja rośnie, rozrywka oferuje coraz więcej, w związku z czym branża jest bardzo podatna na drobne zawirowania - rezygnować z usługi można bezpłatnie i w każdej chwili, a użytkownicy często nudzą się ofertą danej platformy i przenoszą się na inną, nie wspominając o szerszych zmianach konsumenckiej koniunktury, rosnących kosztach utrzymania i niepewnej gospodarczej sytuacji.

Teraz grupa przewiduje, że platforma Viaplay w drugim kwartale 2023 roku zanotuje ok. 4,5-4,6 mld koron szwedzkich przychodów i 250-300 mln koron straty operacyjnej. Na koniec tego miesiąca (czerwiec) ma mieć 7,7 mln subskrybentów, a to tylko ok. 60 tys. więcej niż na koniec marca.

Viaplay pojawiło się w Polsce w 2021 roku, ale nie cieszyło się tak ciepłym przyjęciem, jak choćby Disney+ - i to pomimo oferty, która teoretycznie powinna wzbudzić zainteresowanie (mnóstwo propozycji dla miłośników sportu i akcyjniaków). Niestety, platformie obrywało się za kiepską apkę, opóźnienia w transmisjach i jakość materiałów, a sport ogląda się przede wszystkim w linearnej telewizji na żywo.

Czytaj także:

Serwis działa obecnie w 33 krajach, a zgodnie z założeniami powinien wciąż docierać do nowych odbiorców, oferując szeroki zakres rozrywki - tymczasem szwedzka firma musi po raz kolejny obniżyć prognozy wzrostu sprzedaży na obecny rok, z 24-26 proc. do poziomu 16-17,5 proc.

20 lipca br. zostaną opublikowane średnioterminowe prognozy oraz rezultaty za trwający jeszcze kwartał - rada dyrektorów Viaplay podjęła decyzję o wycofaniu się ze swoich dotychczasowych celów operacyjnych i finansowych na 2025 rok; szykuje nowe. Nie znamy jeszcze planów i możliwych reakcji firmy na zaistniałą sytuację.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA