Ależ nam multipleksy zrobiły prezent na te święta! Na ograniczony czas, dosłownie na chwilę na wielkie ekrany powraca bożonarodzeniowy klasyk nad bożonarodzeniowymi klasykami. Tak, dobrze myślicie: chodzi o "Kevina samego w domu", którego co roku każdy z nas chętnie ogląda.

To już tradycja. W Polsce trudno sobie wyobrazić święta bez oglądania "Kevina samego w domu". Co roku jego emisję w telewizji śledzi spora rzesza fanów. Perypetie rezolutnego ośmiolatka, który stawia czoła włamywaczom, się nie nudzą. Od lat jest nieodłączną częścią Bożego Narodzenia i zawsze znajdujemy na niego czas między sprzątaniem a rodzinną kolacją. W naszym kraju ten film to po prostu klasyk.
W tym roku "Kevina samego w domu" będziemy mogli obejrzeć mocniej i bardziej niż zazwyczaj. Na krótki okres, tuż przed świętami, powraca bowiem na wielkie ekrany. Już zaraz na chwilę rozgości się w naszych multipleksach. To niepowtarzalna okazja, aby przeżyć go w zupełnie inny sposób niż zazwyczaj, gdy film oglądamy w telewizji bądź streamingu.
Kevin sam w domu - kiedy i gdzie obejrzymy go w kinach?
"Kevin sam w domu" był oczywiście pokazywany w polskich kinach jakiś czas po swojej światowej premierze. Choć globalnie zadebiutował na wielkich ekranach w 1990 roku, u nas pojawił się dwa lata później. Od tamtej pory bywał jeszcze grany na pojedynczych pokazach, które łatwo było przegapić. Teraz doczekał się specjalnej świątecznej redystrybucji.
W kinach Cinema City "Kevin sam w domu" pojawi się już w najbliższy poniedziałek, 15 grudnia. Na wielkich ekranach sieci będzie można go złapać do środy, 17 grudnia. Oznacza to, że macie tylko trzy dni, aby go tam obejrzeć.
Jeśli jednak z jakichś powodów nie udałoby się wam wybrać na "Kevina samego w domu" w Cinema City, możecie próbować obejrzeć go w Mulitikinie. Tam jednak liczba pokazów jest jeszcze bardziej ograniczona. Świąteczny klasyk będzie wyświetlany jedynie we wtorek, 16 grudnia i w czwartek, 18 grudnia.
Więcej o filmach świątecznych poczytasz na Spider's Web:
- Gdzie obejrzeć Kevina samego w domu? Nie tylko online - będzie emisja w TV
- Gdzie oglądać Grincha? Sprawdzamy polski dubbing
- Film świąteczny Netfliksa też może być świeży. Nie wierzę, że to piszę
- Czy warto spędzić "Święta z eks"? Netflix zaprasza - recenzja
- Dopiero listopad, a świąteczny hit już podbija HBO Max. Widzowie się na niego rzucili







































