REKLAMA

Islandia też ucieka z Eurowizji. Zaraz Polska zostanie sama z Izraelem

Dyskusja na temat nadchodzącej Eurowizji wypełnia się coraz większymi emocjami. Kolejne kraje decydują się na bojkot w związku z obecnością Izraela w przyszłorocznym konkursie. Do grupy rezygnujących z udziału w Eurowizji 2026 dołączyła właśnie Islandia.

islandia eurowizja bojkot konkurs
REKLAMA

Odkąd Izrael systemowo popełnia akty ludobójstwa względem palestyńskiej ludności cywilnej, na świecie toczy się debata w związku z wykluczeniem tego kraju z różnych organizacji czy inicjatyw. Jedną z nich jest Konkurs Piosenki Eurowizji, który praktycznie zawsze nosił na swoich sztandarach przesłanie o ponadczasowej sile muzyki będącej ponad wszelkimi podziałami. Sytuacja jednak tak się zagęściła, że nawet deklaratywnie apolityczna Eurowizja musiała zmierzyć się z tym tematem. Było wiele głosów wprost sugerujących, że tak jak z konkursu usunięto Rosję, gdy napadła na Ukrainę, tak Izrael powinien zostać wykluczony w podobny sposób. Europejska Unia Nadawców nie zdecydowała się na ten krok, co wzburzyło niektóre kraje.

REKLAMA

Islandia nie wystąpi na Eurowizji 2026. Polska - niestety tak

Do wczoraj lista krajów, które zapowiedziały rezygnację z udziału w przyszłorocznej Eurowizji, liczyła sobie cztery państwa: Hiszpanię, Irlandię, Słowenię oraz Holandię. Wszystkie te kraje wycofały się, gdy oficjalnie potwierdzono, że organizatorzy jak najbardziej przewidują udział Izraela w konkursie.

Liczba państw, które nie wyślą swojego reprezentanta na Eurowizję, właśnie się zwiększyła o jedno. Do grona tych krajów dołączyła właśnie Islandia. RUV, nadawca publiczny tego kraju, ustami dyrektora generalnego Stefana Eirikssona, stwierdził, że udział Izraela "spowodował brak jedności wśród członków Europejskiej Unii Nadawców i ogółu społeczeństwa". Podniesiono także, że gdy Izrael jest uczestnikiem, trudno mówić o tym, by w tej sytuacji z konkursem wiązał się pokój czy radość. BBC podaje, że Islandia była zwolennikiem wykluczenia Izraela z Eurowizji 2026 - była wśród siedmiu krajów, które zwróciły się o głosowanie nad uczestnictwem państwa izraelskiego na zgromadzeniu ogólnym Europejskiej Unii Nadawców.

Szkoda, że podobną determinacją nie wykazała się Polska. Jak podał polski nadawca publiczny, nasz kraj weźmie udział w przyszłorocznej Eurowizji. TVP opublikowało na ten temat specjalne oświadczenie:

Jesteśmy świadomi skali napięć, które towarzyszą najbliższej edycji. Rozumiemy emocje i niepokoje. Wierzymy jednak, że Eurowizja ma jeszcze szansę na to, by ponownie stać się przestrzenią, którą wypełnia muzyka. I tylko muzyka. My tę szansę dajemy, tak jak przeważająca większość członków EBU [ang. Europejska Unia Nadawców].

Trudno czytać te słowa inaczej, niż naiwną ucieczkę od zabrania głosu w ważnej i naprawdę palącej społeczeństwa sprawie. Pół żartem, pół serio, ale może decydenci liczą na to, że im mniej krajów weźmie udział, tym Polska, zwykle zajmująca odległe miejsca, tym razem ma szansę? Żeby się tylko nie okazało, że zostaniemy w konkursie sami z Izraelem.

Eurowizja 2026 odbędzie się w Wiedniu w dniach 12-16 maja 2026 roku.

Czytaj więcej o Eurowizji w Spider's Web:

REKLAMA

zdjęcie główne: Corinne Cumming/EBU

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-11T08:37:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T11:35:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-10T07:45:30+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T19:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T17:08:21+01:00
Aktualizacja: 2025-12-09T06:15:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-08T18:02:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-08T14:50:09+01:00
Aktualizacja: 2025-12-07T13:39:42+01:00
Aktualizacja: 2025-12-07T12:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-07T10:35:53+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA