Hollywood, jakkolwiek byśmy nie kochali jego filmowych wytworów, jest również brutalną machiną. Taką, która promuje wielkich, a mniejszych skazuje na pożarcie. Jednym z dowodów na prawdziwość tej tezy jest postać Sary Pichelli, która przyniosła światu jednego z najważniejszych superbohaterów ostatnich lat. Co z tego ma? Jak się okazuje, niewiele.

W ostatnich latach nieraz mieliśmy do czynienia z przypadkami osób istotnie zaangażowanych w procesy twórcze konkretnych filmów i seriali, które po czasie przyznały, że nie otrzymywały wynagrodzenia. Głośnym tematem stała się również kwestia tantiemów - wynagrodzeń ustalanych kwotowo lub procentowo za wykorzystanie utworu, marki, konkretnych postaci. Ich wypłacanie również nie jest oczywistością. Zwłaszcza z perspektywy dowodzących wielkimi biznesami, którzy raczej nie przejmują się losem jednostek, nawet tych, które są odpowiedzialne za stworzenie czegoś kultowego i sprzedającego się na całym świecie.
Miles Morales podbił świat. Jego twórczyni nic z tego nie ma
Kim jest Sara Pichelli? To 42-letnia włoska artystka komiksowa. Swoją karierę rozpoczęła w branży animacji, a następnie przeniosła się do komiksu. Jej przygoda z Marvelem rozpoczęła się, gdy w 2008 roku zgłosiła swoją pracę na międzynarodowy konkurs talentów Chesterquest i trafiła do finału. Wówczas zauważył ją redaktor Marvel Comics, C.B. Cebulski. W tym samym roku Pichelli rozpoczęła swoją pracę dla Marvela. Początkowo współpracowała z innymi pisarzami przy seriach związanych z X-Men, a w 2010 roku stała się częścią zespołu pracującego nad "Ultimate Comics: Spider Man".
To właśnie wtedy w świecie komiksów zaczął debiutować Miles Morales - nowe wcielenie Spider-Mana, które w ostatnich latach skutecznie przenoszono na wielki ekran. W 2018 roku do kin trafiło "Spider-Man: Uniwersum", animowana produkcja z Moralesem w roli głównej, która doczekała się nawet Oscara za najlepszy film animowany. Pięć lat później, w 2023 roku wydano sequel z podtytułem "Poprzez multiwersum", który również został znakomicie przyjęty. Wpływy z box office'u obu filmów były potężne - pierwsza część zarobiła 375,5 mln dolarów (przy budżecie 90 mln), zaś druga część, zrobiona za 100 mln dolarów przyniosła 689,9 milionów. Miles Morales jest również postacią "biorącą udział" w uniwersum gier o Spider-Manie, a zatem jego obecność wykracza poza film.
Sara Pichelli brała udział w konferencji CCXP 25. Zapytano ją o temat wpływów z marki Moralesa i ciężko się dziwić - powinno być czymś zupełnie naturalnym, że ktoś, kto jest współodpowiedzialny za stworzenie postaci, która zyskała taką renomę, powinien mieć jakieś wpływy w związku z tym. Jak podaje Screen Rant, Pichelli stwierdziła, że nie otrzymuje tantiem, a na pytanie, czy otrzymuje chociaż część pieniędzy, odpowiedziała:
Gdyby tylko! Nawet o tym nie wspominaj...Byłabym miliarderką.
Na stwierdzenie dziennikarza prowadzącego, że chociażby sama gra z udziałem Moralesa sprzedała się w wielu milionach egzemplarzy, Pichelli ponuro odparła:
Tak, ale nic z tego nie dostaję. I to jest najsmutniejsza część mojego życia.
Nie ulega wątpliwości, że ciężko w takiej sytuacji znaleźć sprawiedliwość. Niekiedy mówi się, że inni twórcy przeszacowują swój wkład i żądają złotych gór, ale ciężko posądzać o to Sarę Pichelli. Ta artystka znacząco przyłożyła się do stworzenia i spopularyzowania postaci Milesa Moralesa, który dziś jest bohaterem uwielbianych przez fanów animacji, obecnym tak w filmach, jak i grach. Oczywiście, Marvel jest właścicielem praw autorskich, ale nie zmienia to faktu, że poczucie niedocenienia pracy zwykłych artystów jest bardzo duże - zwłaszcza, gdy mówi się, że marka Moralesa może być dziś warta miliardy. W 2027 roku do kin ma trafić ostatnia część kinowej trylogii zatytułowana "Beyond the Spider-Verse". Czy do tego czasu coś się zmieni w sprawie zasłużonego otrzymywania pieniędzy przez artystów? Chcę wierzyć, ale obawiam się, że nie.
Więcej o Spider-Manie przeczytacie na Spider's Web:
- Marvel - plany na 2026. Na jakie filmy i seriale czekamy? Pełna lista
- Zaskakująca rola młodej gwiazdy w Spider-Manie 4. Byliśmy w błędzie
- Spider-Man: Beyond the Spider-Verse z datą premiery. Kiedy?
- Tom Holland jest najlepszym Spider-Manem w historii. Tak wyglądała jego droga
- Spider-Mani nosili w filmach tuzin kostiumów, a my zebraliśmy je wszystkie. Pamiętasz każdy?






































