Trzymajcie się mocno, bo czekają nas świetne polskie premiery. Te filmy obejrzymy jeszcze w 2022 roku
Do sieci trafił właśnie zwiastun ciekawie zapowiadającego się filmu "Johnny" o księdzu Kaczkowskim, ale to nie jedyna produkcja, na którą czekamy z niecierpliwością. Na co jeszcze warto czekać w najbliższych miesiącach? Sprawdzamy, jakie polskie filmy będą miały premierę w 2022 roku.
"Johnny" nadciąga, ale nie tylko on! Polskie filmy na 2022 rok to w sporej mierze kolejne generyczne komedie romantyczne, gangsterskie gnioty i kaszanki Vegi, ale wśród nich nietrudno wypatrzeć propozycje, które zapowiadają się znacznie lepiej. Wiążę z nimi spore nadzieje - w końcu każdego roku kilku rodzimych twórców obdarowuje nas znakomitymi obrazami (tu sprawdzicie najlepsze polskie filmy 2021 roku). Jakie polskie filmy oglądać w kinach w 2022 roku? Sprawdziliśmy to.
Polskie filmy na 2022 rok: Johnny i inne premiery
Każdego roku polskie kino potrafi zaskoczyć widzów prawdziwymi perełkami - być może będą to właśnie te tytuły. Wśród najciekawiej zapowiadających się filmów, których premiera odbędzie się w drugiej połowie 2022 roku, wyróżniają się m.in. wspomniany "Johnny", intrygujące sci-fi "Dzień, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę" czy "Śubuk" od producentów "Bożego Ciała".
Johnny
Dawid Ogrodnik w biopicu? A pewnie, przecież chłop poradzi sobie z każdym wcieleniem - już teraz wszystko zapowiada kolejną niesamowitą kreację aktora. "Johnny" to jeden z polskich filmów, na który czekam w 2022 roku. Historia ks. Jana Kaczkowskiego jest tu opowiedziana z perspektywy Patryka Galewskiego, jego podopiecznego, który nie miał łatwego startu w życiu. Duchowny angażuje młodych chłopaków z zawodówki, na pozór twardych buntowników, w pomoc śmiertelnie chorym. W swojej pracy skupia się na bliskości, czułości i walce o relacje z drugim człowiekiem. Dziś w sieci pojawił się pierwszy zwiastun produkcji.
Premiera: 23 września
Negatyw
W rolach głównych Michał Gadomski, Anita Jancia i Wojciech Chorąży. Ten film zapowiada się jak coś, czego nie można przegapić w 2022 roku w kinach. Bohaterem "Negatywu" jest Karol Weber, który urodził się w połowie lat 70. Jako kilkuletni chłopiec osiadł z rodzicami w małej miejscowości. Jego pasją była fotografia. Poznajemy go w najważniejszych momentach jego życia - w wieku 7 lat, kiedy opuściła go matka, w wieku 18 lat, kiedy przeżywa swoją pierwszą miłość i współcześnie, w wieku 47 lat, kiedy świętuje swoje 25-lecie pracy fotoreportera. Po wystawie dowiaduje się o śmierci ojca.
Bohater udaje się w podróż, by go pochować. Nocna eskapada pociągiem jest pełna niespodzianek na pograniczu jawy i snu. Karol spotyka postaci z przeszłości - matkę, ojca, Alinę, swoją pierwszą miłość i Adama, przyjaciela, którego zdradził. To, co pamięta okaże się inne od tego, co rzeczywiście się wydarzyło.
Premiera: 17 czerwca
Dzień, w którym znalazłem w śmieciach dziewczynę
Niezależnie od tego, jak wypadnie - teraz już wiem, że z pewnością skoczę na to do kina. Polscy twórcy, którzy porywają się na film z pogranicza akcji i SF? Macie moją uwagę! Film Michała Krzywickiego (który zagrał też jedną z głównych ról) przeniesie nas do niedalekiej przyszłości. Zobojętniały aktywista ogłasza, że o północy w Sylwestra popełni samobójstwo w proteście przeciwko panującemu na nowo w Polsce niewolnictwu. Jego plan staje pod znakiem zapytania, gdy znajduje w śmieciach porzuconą niewolnicę i postanawia jej pomóc odzyskać wolność. To na pewno jest jedna z nieoczywistych polskich nowości, na które warto wybrać się do kina w 2022.
Premiera: 24 czerwca
Głupcy
Tomasz Wasilewski powraca z filmem zasługującym na miano najradykalniejszego w jego dorobku. Niekonwencjonalne małżeństwo (Marlena ma 62 lata, Tomasz jest o dwie dekady młodszy) wiedzie ustabilizowane życie w nadmorskiej miejscowości. Ich związek przeżywa wstrząs, gdy Marlena postanawia zaopiekować się chorym synem, ale już od początku staje się jasne, że zwyczajność tej relacji jest tylko pozorna. Marlena (Dorota Kolak) i Tomasz (Łukasz Simlat) funkcjonują w odkształconym, odrealnionym, momentami wręcz surrealnym świecie.
Premiera: 2 lipca
Na chwilę, na zawsze
Piotr Trzaskalski (Edi) powraca. Pola (Martyna Byczkowska) jest u szczytu popularności - w wieku zaledwie 22 lat wypełnia sale na swoich koncertach i odnosi ogromne sukcesy w branży muzycznej. Pewnego dnia, po jednym ze swoich występów, dziewczyna pod wpływem alkoholu doprowadza do wypadku samochodowego. Aby wyciszyć sprawę, ojciec (Ireneusz Czop), a zarazem menadżer gwiazdy umieszcza ją w ośrodku terapii i leczenia uzależnień, gdzie piosenkarka zostaje zmuszona do pracy społecznej. Wkrótce poznaje tam Borysa (Paweł Domagała) - charyzmatycznego instruktora, słynącego z niekonwencjonalnych metod pracy. On również był kiedyś popularnym muzykiem, ale wpadł w pułapki wczesnej sławy.
Premiera: 15 lipca
Cicha ziemia
Akcja filmu, który obejrzymy w polskich kinach już w sierpniu tego roku, rozgrywa się w wakacje, na włoskiej wyspie, gdzie Anna (Agnieszka Żulewska) i Adam (Dobromir Dymecki) wynajmują dom z widokiem. Pełna lodówka, pełne portfele, zabezpieczone alarmem drzwi i równie szczelnie zamknięte oczy gwarantują im ochronę przed kontaktem z rzeczywistością - do czasu, gdy odkryją, że w posiadłości nie działa basen. Usterka, której natychmiastowej naprawy żądają, niebezpiecznie rozszczelni jednak ich strefę komfortu, powodując przeciek, którym do wygodnego, zautomatyzowanego życia pary wedrą się chaos, strach i śmierć. Trzymający w napięciu film Agnieszki Woszczyńskiej - zanim wejdzie do kin - zadebiutuje na Nowych Horyzontach.
Premiera: 12 sierpnia
Kryptonim Polska
Gdy narodowiec zakochuje się w lewicowej aktywistce... Gdyby nie kontuzja, Staszek (Maciej Musiałowski) byłby dziś gwiazdą Ekstraklasy. Gdyby nie złamane serce, Pola (Magdalena Maścianica) nadal mieszkałaby w Warszawie. Gdyby nie przypadek, prawdopodobnie nigdy by się nie spotkali. I nie doszłoby do wydarzeń, o których będzie mówił cały kraj. Ale co się stało, to się nie odstanie i tak oto zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki. Bo on to miejscowy zadymiarz i narodowiec z grupy Romana (Borys Szyc). Ona zaś - aktywistka i uosobienie wszystkiego z czym Staszek i jego radykalni kumple poprzysięgli walczyć.
Premiera: 2 września
Śubuk
Nowy film producentów głośnego "Bożego Ciała" zobaczymy już we wrześniu 2022 roku. Jest rok 1989. Młoda dziewczyna, Maryśka, zachodzi w ciążę ze starszym od niej milicjantem. Mężczyzna nie chce dziecka i zmusza kobietę do aborcji. Mimo kiepskiej sytuacji materialnej i ambitnych planów życiowych, Maryśka decyduje się urodzić, a milicjant. Wkrótce potem na świat przychodzi jej syn. Bardzo szybko okazuje się, że chłopiec mocno różni się od rówieśników: jest dziwnie wycofany, zamknięty w sobie, a jedyne wypowiadane przez niego słowo to "śubuk".
Mijają kolejne lata, syn Maryśki zostaje wyrzucony z przedszkola, a po jakimś czasie pojawia się diagnoza lekarzy: chłopiec ma autyzm. Maryśka początkowo nie wie, jak odnaleźć się w tej sytuacji - w Polsce lat 90. nikt nie rozumie tego zaburzenia.
Premiera: 9 września
IO
"Io" to jedyny polski film, który znalazł się w canneńskim Konkursie Głównym (konkretniej - jest koprodukcją polsko-włoską). Skolimowski pracował nad jego scenariuszem razem ze współproducentką, Ewą Piaskowską. To opowieść o osiołku, ktora rozpoczyna się w polskim cyrku, a kończy we Wloszech. Zdaniem WIFF obraz jest panoptikum ludzkich zachowań wobec bezbronnego zwierzęcia, sugestywny obraz relacji społecznych i przemian kulturowych zacodzących we współczesnym świecie. Nagrodzony Jerzy Skolimowski "podziękował wszystkim swoim osiołkom".
Premiera: 30 września
Chrzciny
Wśród polskich nowości 2022 znajdują się też "Chrzciny". Fabuła skoncentrowana jest wokół rodziny i rozgrywa się w latach 80. Marianna, gorliwa katoliczka, postanawia wykorzystać rodzinną uroczystość - chrzciny najmłodszego wnuka - do pojednania swoich skłóconych od lat dzieci. Nieoczekiwanie przeszkodzi jej w tym generał Jaruzelski, który ogłasza tego dnia stan wojenny. Katarzyna Figura, Maciej Musiałowski, Michał Żurawski i Tomasz Włosok w rolach głównych.
Premiera: 18 listopada
Niebezpieczni dżentelmeni
Ten film ma szansę okazać się wielką porcją solidnej rozrywki. Uwaga: w tej komedii kryminalnej Tadeusz Boy-Żeleński (T. Kot), Witkacy (M. Dorociński), Joseph Conrad (A. Seweryn) i Bronisław Malinowski (W. Mecwaldowski), cztery znakomitości zakopiańskiej bohemy, budzą się po mocno zakrapianej, całonocnej imprezie. Głowy pękają im od kaca, nikt nic nie pamięta, a sytuacji nie poprawiają znalezione na podłodze zwłoki nieznanego mężczyzny. Dodatkowo do drzwi domu dobijają się właśnie stróże prawa, a to dopiero początek kłopotów. Rozpoczyna się wyścig z czasem, w którym bohaterowie muszą uwolnić się nie tylko od podejrzeń, ale także od równie niebezpiecznych środowiskowych plotek i jak najszybciej wyjaśnić zagadkę tajemniczej śmierci.
Premiera: 18 listopada
Polskie filmy 2022 - premiery. Na co czekamy?
2022 rok może obfitować w udane polskie produkcje - a przecież wymienione powyżej tytuły to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Być może jakiś niewspomniany tu i niepozorny film okaże się hitem, a niezapowiedziana jeszcze niespodzianka podbije serca widzów? Może "Listy do M. 5", które pojawią się pod koniec roku, podniosą cykl z kolan? Kto wie! Tak czy inaczej, warto dawać rodzimym filmom szansę i chodzić do kina, by wspierać tych twórców, którzy zaproponują nam coś nietuzinkowego. Gwarantuję wam, że nie jest ich tak niewielu, jak może się wydawać.