REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

O, tego jeszcze nie grali! Czyżby? Filmy, o których nie miałeś pojęcia, że są remake'ami

Hollywood zarabia, serwując nam błędy w Matriksie. Remake, remake, remake'iem pogania. A kiedy wydaje nam się, że w końcu dostaliśmy jakiś oryginalny film, szukamy informacji na jego temat i wtedy... okazuje się, że to też remake.

18.01.2023
16:04
remake filmy kino hollywood
REKLAMA

Po co komu kreatywność? Hollywood do perfekcji opanowało sztukę plagiatu. Zawsze coś zmieni względem pierwowzoru, żeby widzowie się nie skapnęli. Czasami sięga po tak słynne tytuły, że i tak potem wszyscy narzekają na brak oryginalnych pomysłów. Innym razem ze zdziwieniem na ustach dowiadujemy się, że dany tytuł jest remake’iem. Właśnie to może spotkać osoby spoglądające na poniższą listę.

REKLAMA

Filmy, które nie miałeś pojęcia, że są remake'ami

Niekiedy Hollywood po prostu odświeża tytuły, które w umysłach widzów pokryte są grubą warstwą kurzu. Nikt nawet nie pamięta, że ktoś tam kiedyś tam zrobił taki i taki film, dlatego jego nowa wersja jest dzisiaj pamiętana jako "ta właściwa". Z drugiej strony fabryka snów nauczyła się też eksploatować kinematograficzne sukcesy innych krajów. "O, ten francuski, czy koreański tytuł podoba się widzom na świecie, to zrobimy go teraz po amerykańsku" – tak to w skrócie i uproszczeniu wygląda.

Winni - Netflix - remake

Szybcy są skurkowańcy. Od premiery oryginału minęły zaledwie trzy lata, a na Netfliksie już pojawił się amerykański remake. Akcja tak samo jak w pierwowzorze rozgrywa się w dyspozytorni ratunkowej. Jej pracownik próbuje ocalić kobietę w poważnych tarapatach, jednocześnie mierząc się z własnymi problemami. Jak jednak wiadomo, Hollywood ma skłonności do przesady. Dlatego wszystko, co przełożyło się na sukces duńskiej wersji, zostaje tu podkręcone na maksa, czyt. wyłożone łopatą. W jakiś sposób się to jednak broni. Nie bez powodu "Winnych" w ciągu pierwszego miesiąca od premiery "Winnych" obejrzano w 69 mln gospodarstw domowych.

Film dostępny na platformie Netflix.

Coś

Nieważne, czy według was dobry horror musi straszyć klimatem, lejącą się na wszystkie strony krwią, czy wystarczą wam porządne jumpscare'y. Oto jeden z najlepszych filmów grozy w historii kina. Tutaj nie ma nawet o czym dyskutować, bo "Coś" to arcydzieło. Przytłoczy was paranoiczną atmosferą i zachwyci (obrzydzi?) doskonałymi efektami specjalnymi. Nie jest to jednak dzieło oryginalne. Powstało bowiem na podstawie prozy Johna Campbella, która pierwszej adaptacji doczekała się w 1951 roku. "Istotę z innego świata" wciąż co prawda ogląda się świetnie, ale do produkcji sygnowanej nazwiskiem Johna Carpentera się nie umywa.

Film dostępny na Chili.

Ocean’s Eleven

Oto klasyka heist movies. Grupa rabusiów przygotowuje tu zuchwały napad na kasyna w Las Vegas. Film jest tak dynamiczny, że w sumie wygląda niczym pełnometrażowa wersja odcinka "Ricka i Morty'ego", w którym twórcy zaserwowali nam parodię gatunku. Liczne zwroty akcji przyprawią was o mętlik w głowie, a występujące na ekranie gwiazdy oślepią swoim blaskiem. W "Ryzykownej grze" zobaczymy bowiem Franka Sinatrę, Deana Martina, Sammy'ego Davisa jr., czy Henry'ego Silvę. No bo przecież nie George'a Clooneya, Brada Pitta i Julię Roberts. Ci wystąpili dopiero w remake'u z 2001 roku.

Film dostępny na platformie Netflix, HBO Max, Canal+ Online i Chili.

Człowiek z blizną

Człowiek z blizną - remake

Niemal trzy godziny przy tym filmie, upływają szybciej niż pierwsze pięć minut "Jak pokochałam gangstera". To w końcu klasyka kina gangsterskiego, w której obserwujemy, jak ambitny Tony Montana buduje swoje zbrodnicze imperium, aby potem legnąć w jego gruzach. Howard Hawks oglądając tę produkcję mógłby spłonąć w zazdrości. W końcu kiedy on realizował swojego (skądinąd również wspaniałego) "Człowieka z blizną" nie mógł nawet marzyć o tak epickim rozmachu, fabularnej zamaszystości, a tym bardziej przemocowej dosłowności.

Film dostępny na platformie Netflix i Chili.

"CODA" była wielkim triumfatorem Oscarów w 2022 roku. Ten dystrybuowany przez Apple TV+ film zdobył nie tylko najważniejszą statuetką wieczoru, ale również nagrodę dla najlepszego aktora drugoplanowego i za najlepszy scenariusz adaptowany. Ta ostatnia wynika z tego, że to remake francuskiej komedii "Rozumiemy się bez słów". Odpowiadają za niego twórcy kina niezależnego, więc nie jest aż tak przesadzony, jak zapewne byłby, gdyby wzięła się za niego wielka hollywoodzka wytwórnia. Co prawda nieco podrasowano humor i melodramatyzm, ale to wciąż zabawna i ciepła opowieść o dojrzewaniu i rodzinnych relacjach.

Film dostępny na Apple TV+.

12 małp

Jak Terry Gilliam zrobi film to nie ma... sami wiecie czego, sami wiecie gdzie. "12 małp" to opowieść o więźniu, który zostaje wysłany w przeszłość, aby zapobiec dziesiątkującej ludzkość epidemii (rozwiewając wątpliwości: produkcja powstała na długo przed pandemią koronawirusa). Fabuła jest praktycznie żywcem wyjęta z krótkometrażowego, awangardowego, francuskiego "Filaru". Oryginalne wątki zostały oczywiście odpowiednio pozmieniane i rozwinięte, bo w pierwowzorze powodem apokalipsy jest nuklearny kataklizm.

Film dostępny na Chili.

Mumia

Mumia - remake

Na przełomie wieków Indianą Jonesem stał się Rick O'Connell. Z granym przez Brendana Frasera bohaterem przeżywaliśmy najwspanialsze w tamtym okresie przygody. To było jak przejażdżka kolejką górską, podczas której nie brakuje chwil pełnych grozy i salw śmiechu. A przecież atrakcją równie dobrze mogłyby być tylko te pierwsze. W końcu produkcja powstała na kanwie klasycznego horroru Universalu z 1932 roku. Nawiasem mówiąc, tytuł ten brytyjskie studio Hammer Films odświeżyło już wcześniej, bo w 1959 roku, serwując nam całą serię horrorów. Natomiast samo Hollywood próbowało zrestartować franczyzę w 2017 roku, tworząc nowe uniwersum. I chociaż miało Toma Cruise'a na pokładzie, nie wyszło to najlepiej.

Film dostępny na platformie Netflix, Premiery Canal+, Amazon Prime Video i Chili.

Casino Royale

Za sprawą "Casino Royale" twórcy postanowili odmłodzić i zmienić oblicze Jamesa Bonda. W tym celu posiłkowali się pierwszą książką z jego przygodami. Publiczność z miejsca natomiast pokochała nowe ujęcie agenta 007. Był to w końcu odświeżający powiew, po tym, co widzieliśmy w serii z Pierce'em Brosnanem, gdzie szpieg był już niemalże superbohaterem. Po tę samą prozę Iana Fleminga Hollywood (wraz z Wielką Brytanią) sięgnęło już wiele lat wcześniej, bo w 1967 roku. Wtedy wyszła im jednak... komedia. W główną rolę wcielił się David Niven.

Film dostępny na Chili.

Infiltracja

Infiltracja - remake

"Infiltracja" zapewniła Martinemu Scorsesemu upragnionego Oscara za reżyserię. Słynny twórca długo o niego walczył. Nie udało się z "Wściekłym bykiem", "Ostatnim kuszeniem Chrystusa", ani "Chłopakami z ferajny". Amerykańska Akademia doceniła go, dopiero gdy zrealizował remake hongkońskiej "Piekielnej gry". Zrobił to oczywiście w swoim stylu. Nie brakuje tu więc motywów fabularnych i zabiegów narracyjnych charakterystycznych dla całej twórczości autora "Taksówkarza". W skrócie rzecz ujmując: to nie jest po prostu kolejny hollywoodzki remake azjatyckiego hiciora.

Film dostępny w Premiery Canal+, Player i Chili.

REKLAMA

Titanic

"Ten film nie ma happy endu, nie będzie szans na kontynuację, a do tego wybulicie na niego mnóstwo hajsu" - w ten sposób James Cameron musiał przedstawić swój pomysł na "Titanica". Nie wiemy, w jaki sposób udało mu się przekonać do tej ekstrawagancji Hollywood. Być może stało się to dzięki temu, że widzowie dobrze już znali tę tragiczną historię luksusowego statku. W końcu już wcześniej sięgano po nią nie raz i nie dwa. Była przenoszona na ekran wielokrotnie i to w różnych częściach świata. To jednak wersja z nieśmiertelnymi kreacjami Leonardo DiCaprio i Kate Winslet cieszy się dzisiaj największą estymą, jako jedna z najbardziej kasowych produkcji w historii kina.

Flm dostępny na Canal+ Online, Player i Chili.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA