REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. VOD
  3. Netflix

Poruszył cię film o porwaniu Lisy McVey? Na Netfliksie jest więcej równie mocnych historii

Uwierzcie mi: Porwanie Lisy McVey” to thriller, który wydaje się niepozorny i zupełnie zwyczajny, ale opowiedziana w niej sprawa pozostaje na długo w głowie. Podobnych mrożących krew w żyłach historii i niesamowitych bohaterek znajdziemy na Netfliksie sporo.

09.07.2021
8:16
filmy seriale podobne porwanie lisa mcvey netflix
REKLAMA

Film produkcji Lifetime jest tak naprawdę z 2018 roku, ale dopiero w czerwcu trafił do szerszego grona. I z miejsca wstrząsnął widownią. 17-letnia Lisa McVey zamierzała popełnić samobójstwo, ponieważ przez lata była wykorzystywana przez chłopaka swojej babci. Po tym jak napisała pożegnalny list, została porwana przez Bobby'ego Joe Longa i wielokrotnie zgwałcona.

REKLAMA

Tylko dzięki sprytowi udało się nastolatce namówić seryjnego mordercę do wypuszczenia jej na wolność, a jej doskonała pamięć i spostrzegawczość pozwoliły złapać przestępcę i nie dopuścić do kolejnych zbrodni. To rozdzierająca serce i wyjątkowa historia. Poniższe filmy i seriale zawierają zbliżone do niej elementy, są oparte na prawdziwych wydarzeniach (tylko jeden z nich to dokument true crime) i wywołują skrajne emocje. To produkcje dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach.

Filmy i seriale na Netfliksie podobne do „Uwierzcie mi: Porwanie Lisy McVey”

Po tym serialu już zawsze będziesz zamykać drzwi i okna na noc. Bobby Joe Long, który porwał Lisę McVey, zanim zaczął mordować, przez wiele lat gwałcił kobiety w Miami. Podobnie jak antybohater „Niewiarygodnych” - fabularyzowanego serialu na podstawie prawdziwej historii, kóra najpierw została opisana m.in. w artykule „An Unbelievable Story of Rape” nagrodzonym Pulitzerem.

Seryjny gwałciciel włamywał się, wiązał, fotografował i godzinami wykorzystywał seksualnie wiele kobiet. Na policji nikt im nie wierzył, a 18-letniej głównej bohaterce powiedziano wprost, że wszystko zmyśliła, bo nic nie trzyma się kupy. Na koniec oskarżono ją o składanie fałszywych zeznań. Do akcji na szczęście wkroczyły dwie detektywki, które w końcu schwytały Marca O'Leary'ego. Został skazany łącznie na niemal 400 lat więzienia.

Porwana w biały dzień

Jeśli wcześniejszy serial nosi tytuł „Niewiarygodne”, to ten film mógłby się nazywać „Nieprawdopodobne”. Dokument opowiada historię z lat 70., która brzmi jak dzieło początkującego scenarzysty thrillerów z chorą wyobraźnią i perwersyjną fascynacją UFO. Bob Berchtold, sąsiad i przyjaciel rodziny Brobergów, a przede wszystkim socjopata i pedofil, wdaje się w romans najpierw z matką, a potem ojcem 12-letniej Jan.

Jego prawdziwym celem jest jednak ich córka. Porywa ją dwukrotnie. Pierze jej przy tym mózg opowieściami o kosmitach, którzy zniszczą Ziemię, jeśli nie urodzi mu dziecka. To jedna z najdziwniejszych spraw z jakimi zmagało się FBI. I trudno z tym dyskutować.

Film oparty na prawdziwych wydarzeniach, które w 2010 roku wstrząsnęły USA. Sprawa zaginięcia Shannan Gilbert do dziś nie została w pełni wyjaśniona. Thriller dokumentalistki Liz Garbus nie wnosi więc na dobrą sprawę nic nowego, ale pokazuje nieudolność policji i nieustępliwość matki – Mari Gilbert (Amy Ryan).

Przeprowadziła ona bowiem własne śledztwo, bez którego pewnie nigdy, a przynajmniej nie tak szybko, nie dowiedzielibyśmy się o istnieniu seryjnego mordercy z Long Island (do tej pory nie są znane jego prawdziwe personalia) i jego innych ofiarach. Sprawa nieco podobna do tej z uprowadzą Lisą McVey – dzięki niej udało się schwytać seryjnego mordercę i zaprzestać jego krwawej krucjaty przeciwko kobietom. Historia Shannan Gilbert nie ma jednak niestety tak krzepiącego – w tej całej swojej beznadziei – happy endu.

Lisa McVey miała niezwykłą intuicję i była spostrzegawcza, a jej traumatyczne doświadczenia z przeszłości pozwoliły jej zachować opanowanie w sytuacji zagrożenia. Znała także sposób działania umysłu gwałciciela, przez co zmanipulowała na tyle swojego oprawcę, że w końcu ją wypuścił. Przekonała go, że będzie jego dziewczyną, więc ten nie chciał jej dalej więzić.

W umysły seryjnych morderców wchodzą też policyjni profilerzy tacy jak bohaterowie serialu Davida Finchera – dwóch agentów FBI Holden Ford i Bill Tench (są wzorowani na pionierach tego fachu – Johnie Douglasie i Robercie Resslerze). Przeprowadzają rozmowy z „celebrytami” takimi jak m.in. Ed Kemper czy Charles Manson, a także wykorzystują nabytą wiedzę do rozwikłania zagadki "znikających" dzieci z Atlanty. Pozycja obowiązkowa dla każdego „fana” seryjnych morderców.

REKLAMA

Ten miniserial nie opowiada o seryjnych mordercach ani przestępcach. Jest jednak oparty na faktach (został zainspirowany wspomnieniami Deborah Feldman) i doprowadza do zaciskania pięści i zębów. Ukazuje niesamowitą bohaterkę, która również ucieka i może inspirować - w tym wypadku do zmian w naszym życiu. 19-letnia Esther Shapiro nie chciała dopasowywać się do restrykcyjnych zasad konserwatywnej chasydzkiej rodziny.

Postanowiła więc opuścić szeregi społeczności ortodoksyjnych Żydów przed zaaranżowanym małżeństwem. Okazuje się zadaniem trudniejszym niż się wydaje. Serial ze świetną rolą Shiry Haas wywołuje współczucie i zrozumienie, a także irytację z bezsilności. Cztery odcinki zapewniają stałe, nieopadające napięcie. To zdecydowanie jedna z najlepszych produkcji Netfliksa.

* zdjęcie główne: kadr z filmu „Uwierzcie mi: Porwanie Lisy McVey”

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA