Netflix przygotował adaptację klasyki literatury grozy, jakiej jeszcze nie widziałeś
Na Netflix zmierza nowa adaptacja klasyki literatury grozy. Tak, dokładnie tej, co myślisz. Ale tym razem dobrze znana nam już historia jest opowiedziana w sposób, jakiego jeszcze nie było. "Frankenstein" od laureata Oscara pewnym krokiem zmierza na platformę.

Październik już za nami. Netflix zakończył go mocnym uderzeniem, bo parę dni temu na platformie zadebiutował m.in. wyczekiwany 4. sezon "Wiedźmina". Henry'ego Cavilla w głównej roli zastępuje w nim Liam Hemsworth. I jak sobie radzi? Sądząc po popularności produkcji, sami już się o tym przekonaliście. A skoro najważniejszą premierę mijającego tygodnia macie już za sobą, czas szykować się na kolejne. I jest na co.
Netflix nie zwalnia tempa, choć wciąż jest w grobowym nastroju. Nie zrzuca bowiem halloweenowych barw, tylko szykuje dla nas premierę kolejnego horroru. Tym razem nie chodzi jednak o jakiegoś tam straszaka z dużą ilością krwi i przemocy, a o "Frankensteina". W tym wypadku klasyczną powieść grozy Mary Shelley przez swą wrażliwość przepuścił Guillermo del Toro. Czy udało mu się w świeży sposób ożywić historię, którą na ekran przenoszono już wielokrotnie?
Netflix - co obejrzeć?
Gdyby się chciało zliczyć wszystkie kinowe, telewizyjne i krótkometrażowe adaptacje "Frankensteina", a do tego dodać jeszcze parodie i tytuły w jakiś sposób do niego nawiązujące, zdecydowanie zabrakłoby nam palców nie tylko u rąk, ale też nóg. Będzie ich parę setek! Nie przesadzam. Powieść Mary Shelley od dawna inspiruje kolejnych twórców. Guillermo del Toro stanął więc przed nie lada wyzwaniem. Ale przecież zmierzająca na Netfliksa produkcja to jego wymarzony projekt. I od początku miał na niego oryginalny pomysł.
Guillermo del Toro wymyślił sobie, że w ramach kolejnej adaptacji klasyki literatury grozy skupi się już nie na rozterkach bawiącego się w Boga doktora Frankensteina, tylko jego monstrum. Tak jest! Zmierzający na Netfliksa film skupi się na perspektywie monstrum, w którego brawurowo wciela się Jacob Elordi. To właśnie on nadaje swojemu tragicznemu przecież bohaterowi bardziej ludzki wymiar. W jaki sposób? Przekonamy się już w najbliższy piątek.
I oczywiście możemy celebrować premierę "Frankensteina", bo dla wszystkich fanów grozy bez wątpienia jest to prawdziwe święto. Jednakże w tej beczce miodu znajdzie się łyżka dziegciu. Przynajmniej dla nas - widzów z Polski. Netflix nas olał. W innych krajach (nie wszystkich!) nowy film Guillermo del Toro przed swoją streamingową premierą trafił do kin. Już po zwiastunie widać, że wspaniale by się go oglądało na wielkich ekranach. W naszym kraju nie dostaliśmy jednak takiej możliwości.
Wściekłość może powodować fakt, że to już druga taka sytuacja w krótkim czasie. Przecież rusza kampania do sezonu nagród, a Netflix bardzo chciałby się w niej liczyć. Dlatego właśnie swoje ambitniejsze tytuły wypuszcza do kin. Tyczy się to nie tylko "Frankensteina", ale też niedawnego "Domu pełnego dynamitu". Zagraniczni widzowie mogli cieszyć się nuklearnym thrillerem Kathryn Bigelow na wielkich ekranach, podczas gdy my musieliśmy się zadowolić obejrzeniem go na telewizorach.
Thrillerowi Kathryn Bigelow nie przeszkodziło to oczywiście w znalezieniu w Polsce swoich fanów. W końcu niedługo po swojej premierze "Dom pełen dynamitu" wdrapał się na szczyt listy najpopularniejszych filmów dostępnych na platformie w naszym kraju. Ba! Strącił z niego nawet "Drugą Furiozę". "Frankenstein" pewnie również będzie się cieszył podobnym wzięciem.
Więcej o Netfliksie poczytasz na Spider's Web:
- Elektryzujący thriller od dziś na Netfliksie. Trzyma na krawędzi fotela
- Najbardziej intensywny thriller roku trafił na Netfliksa. Paraliżuje widzów
- Przegapiliśmy najlepszy film Netfliksa 2025 roku. Nie ma w nim nudy
- Tak wkurzającego filmu na Netfliksie jeszcze nie było. Użytkownicy wściekli
- Nie ma drugiego takiego filmu o zemście. Widzowie Netfliksa rzucili się na „Hamleta na kwasie”
Netflix - pełna lista nowości z tego tygodnia:
- Inwigilacja 27/10/2025
- Under the Boardwalk 27/10/2025
- Garfield 27/10/2025
- Moje wielkie greckie wesele 3 28/10/2025
- Mo Amer: Wild World 28/10/2025
- Koszmary z natury: w dżungli 28/10/2025
- Haftbefehl: Historia prawdziwa 28/10/2025
- Ballada o drobnym karciarzu 29/10/2025
- Selling Sunset: Sezon 9 29/10/2025
- Władcy Rio 29/10/2025
- Aileen: Królowa seryjnych zabójców 30/10/2025
- Juan Gabriel: Muszę, mogę i chcę 30/10/2025
- Wiedźmin: Sezon 4 30/10/2025
- Syn osła 30/10/2025
- Amsterdam Empire 30/10/2025
- Bez tchu: Sezon 2 31/10/2025
- Rhythm + Flow: Francja: Sezon 4 31/10/2025
- Zła influencerka 31/10/2025
- Pokémon Detektyw Pikachu 31/10/2025
Netflix - pełna lista premier na przyszły tydzień:







































