„Deadline” powróciło ze swoją serią „Most Valuable Blockbuster”, w której wyłania najbardziej dochodowe obrazy spośród tych, które odniosły komercyjny sukces. Okazuje się, że 2024 r. należał w sporej mierze do horrorów: wiele z nich naprawdę świetnie poradziło sobie w box office... i nie tylko, bowiem w dzisiejszych czasach gra nie kończy się na wynikach z kinowej kasy.

Pełen obraz klaruje się dopiero wówczas, gdy uwzględnimy późniejsze przychody i kolejne etapy eksploatacji filmu. Tym bardziej, że wiele obrazów, które nie radzą sobie w kinie tak dobrze, później nadrabiają popularnością w streamingu.
Muszę podkreślić, że jakkolwiek tradycyjne wytwórnie, takie jak Disney, Warner Bros, Sony, Paramount czy Universal, opierają rentowność swoich premier na lukratywnych umowach z platformami w ramach tzw. okien pay two i pay three, serwisy takie jak Amazon MGM Studios czy Apple Original Films, które mocno inwestują w premiery kinowe, stosują niejawne i wewnętrzne metody oceny sukcesu filmu po jego zejściu z ekranów.
Według klasycznych wyliczeń zysków i strat (P&L) część z tych produkcji uchodziłaby zatem za porażki. W związku z tym Apple i Amazon zostały wykluczone z tegorocznego zestawienia „Deadline”. Cykl „Most Valuable Blockbuster” publikowany jest później niż inne podsumowania roku właśnie po to, by zebrać jak najbardziej rzetelne dane od sprawdzonych źródeł na temat hitów, klap oraz sukcesów niskobudżetowych i średniobudżetowych produkcji. To właśnie na tych ostatnich skupia się niniejsze zestawienie.
Najbardziej dochodowe horrory 2024 r. - TOP 5
Przy tytułach podana jest kwota pełnego dochodu każdego tytułu - czyli przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania, pełna suma, dzięki której studio „wyszło na plus”. W nawiasie znajdziecie przychód).
- 5. Nie mów zła - 50 mln dol. (139 mln dol. przychodu) - amerykańska wersja skandynawskiego dreszczowca, który okazał się jednym z najbardziej niekomfortowych obrazów dekady;
- 4. Uśmiechnij się 2 - 55,4 mln (172 mln przychodu) - sequel dobrze przyjętego horroru, według wielu odbiorców nawet lepszy od "jedynki";
- 3. Kod zła - 64 mln (104 mln przychodu) - thriller z horrorowym twistem, mroczny, wciągający, niepokojący. Genialny Nicolas Cage;
- 2. Nosferatu - 70 mln (237 mln) - najnowsze dzieło perfekcjonisty Roberta Eggersa. Wizualna uczta, ponura fabuła mocno osadzona w mitach epoki;
- 1. Ciche miejsce: Dzień pierwszy - 83,6 mln dol (275 mln przychodu) - prequel cenionego cyklu Johna Krasinskiego.
Czytaj więcej o horrorach:
- To jedyny horror, który obejrzałem 2 razy. Za każdym razem bałem się tak samo
- Ten skandynawski horror kręcono w Polsce. Kiedy go zobaczymy?
- Użytkownicy Prime Video tak namiętnie oglądają brutalny horror, że przegapili krwawą nowość
- Prime Video: co obejrzeć w weekend? Świeżutki horror i garść nowości
- Grzesznicy: kiedy obejrzymy nowy horror online? Na VOD można go już zamawiać