Czyżby granice superbohaterskich uniwersów były płynne? James Gunn na pewno postanowił je przesunąć. W nowym odcinku 2. sezonu "Peacemakera" - serialu DCU - pojawia się Spider-Man. A raczej zostaje wspomniany w dialogach.

Odkąd tylko James Gunn (wraz z Peterem Safranem) przejął lejce kinowego uniwersum DC, wiadomo było, że będzie wprowadzał nowe porządki. A to człowiek z pomysłem. Nie tak dawno z impetem rozpoczął nowy rozdział franczyzy (choć wcześniej dostaliśmy już animowane "Koszmarne Komando") za sprawą "Supermana". Teraz kontynuuje swoje dzieło 2. sezonem "Peacemakera", którego szósty odcinek przed chwilą trafił na HBO Max.
2. sezon "Peacemakera" kontynuuje historię granego przez Johna Cenę superbohatera, który niegdyś w imię pokoju gotowy był zabijać każdego - łącznie z kobietami i dziećmi. W pierwszej odsłonie jego podejście się zmieniało, bo musiał przepracowywać swoje relacje z ojcem. W nowych odcinkach doskwiera mu pustka w życiu. Aż w końcu przypadkowo odnajduje przejście do alternatywnej rzeczywistości. A tam znajduje swojego doppelgangera.
Peacemaker wprowadza Spider-Mana do DCU
UWAGA! Dalsza część tekstu może zawierać spoilery z 2. sezonu "Peacemakera".
Peacemaker coraz bardziej rozgaszcza się w innym wymiarze. Z tego właśnie względu ruszają za nim przyjaciele. W najnowszym, szóstym odcinku 2. sezonu do alternatywnej rzeczywistości trafia również Vigilante, który bez względu na konsekwencje postanawia odnaleźć swojego doppelgangera. I w końcu mu się udaje. A to James Gunn wykorzystuje, żeby sparodiować popularnego mema.
Dwaj Vigilante wskazują na siebie palcem. Wiecie, do czego to zmierza? Oni też! Bo bohaterowie na głos stwierdzają, że właśnie zrobili mema ze Spider-Manem ("We Spider-Man meme'd"). Oznacza to, że w DCU jest świadomość istnienia Człowieka Pająka z uniwersum Marvela.
Oczywiście, skoro bohaterowie wiedzą o istnieniu Spider-Mana, a dodatkowo w ich uniwersum jest tak słynny, że ma mema wyjętego wprost z naszego świata, w DCU prawdopodobnie nie brakuje świadomości na temat innych superbohaterów Marvela. Co to dokładnie oznacza dla fanów?
Być może nic. Wszyscy wiemy, że James Gunn ma specyficzne poczucie humoru, dlatego odniesienie do mema mógł zamieścić po prostu dla żartu. Warto jednak wspomnieć - niczego nie sugerując - że w komiksowym uniwersum nieraz dochodziło do crossoverów między superbohaterami DC i Marvela. Do pierwszej dużej próby zderzenia dwóch światów doszło jeszcze w latach 70. za sprawą "Superman vs. The Amazing Spider-Man".
Więcej o DC poczytasz na Spider's Web:
- DC Filmy, plany 2026 - lista filmów i seriali, na które czekamy
- Peacemaker: o co chodzi z tą całą Ziemią-X? Wyjaśniamy
- Najlepszy superbohaterski film tego roku już w HBO Max
- Ten serial to huśtawka i sam nie wiem, czy go lubię. Ale i tak jest wybitny
- Peacemaker, sezon 2.: co warto przypomnieć sobie przed seansem?