Twórcy „Stranger Things” z każdym kolejnym sezonem rozwijają mitologię swojego świata. Tym razem jednak odpowiedzi na kluczowe pytanie trzeba szukać gdzieś indziej. Wyjaśniamy, o co chodzi w jednej z kluczowych scen serialu.

„Stranger Things 5” wylądował wczoraj w serwisie Netflix. Produkcja zabiera nas do bardzo odmienionego Hawkins i pokazuje dalsze losy bohaterów, którzy szykują się do ostatecznego starcia. Ich przeciwnik jest znany, ale jego plany i niuanse charakteru owiane są tajemnicą. Jednym z takich wątków jest ten z jaskinią.
W poniższym tekście znajdują się spoilery z najnowszego sezonu serialu.
Stranger Things 5: tajemnica Vecny
W najnowszym sezonie serialu Netfliksa nowa bohaterka Holly Wheeler (grana przez świetną Nell Fisher) trafia do umysłu Henry’ego, czyli Vecny, głównego antagonisty serii. Po obejrzeniu pierwszych 4 odcinków 5. sezonu nie wiemy jeszcze, jaki jest jego plan. Możemy jednak założyć, że chce powtórzyć numer, który zrobił z Willem, tworząc nosicieli, takich jak on.
Istotne jest jednak, że Holly na miejscu spotyka Max (Sadie Sink), której zewnętrzna powłoka cały czas jest w śpiączce. Nie wyjdzie z niej, jeśli nie pomoże jej ktoś z zewnątrz. Henry wie, że jaźń Max ukrywa się w jego umyśle, ale nic jej nie może zrobić, gdyż bohaterka ukrywa się w jaskini. No właśnie, o co w tym chodzi?
Serwis Variety rozmawiał z Rossem i Mattem Dufferami i zapytał ich czy scena ta nawiązuje do „The First Shadow”, czyli sztuki teatralnej, która jest oficjalnym prequelem Stranger Things. W spektaklu młody Henry trafia do jaskini w Nevadzie, która w jakiś sposób połączona jest z „Drugą Stroną”.

Matt Duffer odpowiedział, że tak, jest to dokładnie ta jaskinia. Potwierdza, że kiedy pracowali nad scenariuszem spektaklu, zastanawiali się, jakie elementy kluczowe dla opowieści powinny znaleźć się w sztuce, a jakie w serialu. Twórcy nie zdradzają jednak zbyt wiele i obiecują, że znajomość sztuki nie jest niezbędna do zrozumienia serialu. Na pytanie, czy sztuka jasno pokazuje, że to Łupieżca Umysłów przeciągnął Henry’ego na złą stroną, Matt Duffer odpowiedział, że odpowiedź poznamy w ostatnim odcinku.
Przypomnijmy, że „Stranger Things: The First Shadow” to sztuka napisana przez Kate Trefry, której akcja rozgrywa się pod koniec lat 50. Opowiada ona o rodzinie Creelów, a w zasadzie o dziecku, które przejawia nadnaturalne zdolności. Henry, bo to o nim mowa, spotka na swojej drodze między innymi doktora Brennera i odwiedzi Laboratorium w Hawkins. Sztuka początkowo grana była w Londynie, a następnie została przeniesiona na Broadway.
Jeśli chcecie przeczytać naszą recenzję pierwszej części 5. sezonu "Stranger Things", możecie zrobić to tutaj. Omawiamy również jej zakończenie, genezę Vecny, przypominamy również o tym, co warto wiedzieć i obejrzeć przed finałem serialu. Z kolei więcej na temat nowej gwiazdy serialu, czyli Holly, przeczytacie tu.
Więcej o "Stranger Things" przeczytacie na Spider's Web:
- David Harbour mówi, że on też wolał 1. sezon Stranger Things
- Netflix robi miejsce dla największego hitu sci-fi. Wszyscy go obejrzymy
- Premiera Stranger Things mogła wyglądać inaczej. Netflix zaryzykował
- Zanim odpalisz Stranger Things, zmień ustawienia telewizora. Będzie lepiej
- Millie Bobby Brown mówi o relacji z Harbourem. Wszystko jasne






































