Już w piątek na ekrany kin wchodzi "Wielka, odważna, piękna podróż" - gwiazdorsko obsadzony film Kogonady z Colinem Farrellem i Margot Robbie. Pierwsze opinie o tej produkcji nie napawają wielkim optymizmem, a prognozy finansowe są po prostu złe.

"Wielka, odważna, piękna podróż" to kolejny film Kogonady - koreańskiego reżysera, znanego z takich filmów jak "Columbus" i "Yang". Stał również za serialem Apple TV+ zatytułowanym "Pachinko", wyreżyserował również dwa odcinki "Gwiezdnych wojen: Akolity". Wydaje się, że Kogonada coraz mocniej przejawia zainteresowanie kinem z szeroko pojętego mainstreamu, jednocześnie zachowując swoją wrażliwość. Prognozy krytyków i te dotyczące wyników finansowych filmu zwiastują, że może się rozczarować.
Wielki, odważny, średni flop? Tak mówią krytycy
"Wielka, odważna, piękna podróż" to romantyczny film fantasy, którego głównymi bohaterami są David (Farrell) i Sarah (Robbie). To para nieznajomych, która poznaje się przypadkiem na weselu. Los ma jednak plan na tę znajomość - wkrótce oboje wyruszą razem w niezwykłą podróż, dzięki której będą mogli wrócić do przeszłości, a dzięki niej zmienić swoją przyszłość.
Film Kogonady już od jakiegoś czasu borykał się z pewnymi problemami dotyczącymi niejasnej daty premiery. Ominął zupełnie festiwalowy sezon, a pierwsi krytycy dopiero teraz mieli okazję zobaczyć, co nowego stworzył reżyser. Niestety, pierwsze opinie nie napawają optymizmem. Na serwisie Metacritic film zdobył zaledwie 41 punktów, zaś na Rotten Tomatoes ocena wśród dziennikarzy branżowych nie jest sporo wyższa - wynosi 52%.
Na temat dzieła z Farrellem i Robbie zdarzają się pozytywne opinie: Samuel Leggett z JVS Media twierdzi, że ten film to "ożywiona sztuka broadwayowska, naprawdę wyjątkowa kinowa podróż", a główni aktorzy są urzekający. Allyson Johnson z ButWhyTho stwierdza zaś, że filmowi "brakuje rozmachu, który pozwoliłby nam się w nim zakochać". Słowa, które się przejawiają w kontekście filmu to: przesłodzony, ckliwy, rozmawiający o miłości po akademicku, bez przysłowiowego "ognia". Wszystko wskazuje więc na to, że Kogonada swoim najnowszym filmem podzieli publiczność. Mam tutaj flashbacki względem "Życia Chucka", wobec którego wysuwano podobne wnioski - z jednej strony pełen ciepła i afirmacji życia, z drugiej - sentymentalny, płaski i zbyt przesłodzony.
O ile jakość narracyjna "Wielkiej, odważnej, pięknej podróży" jest ważny dla fanów i krytyków, o tyle dla głów ze studia liczą się przede wszystkim pieniądze. A tych, jak się może okazać, film Kogonady nie przyniesie zbyt dużo. World of Reel podało, że pierwsze prognozy wskazują na zarobek rzędu 7-8 milionów w weekend otwarcia. To bardzo niskie kwoty, biorąc pod uwagę liczby, które Sony wpompowało w projekt. Mowa tutaj o trzycyfrowej liczbie - 50 milionów dolarów za prawa do projektu i 60 milionów w budżecie, czyli razem 110 milionów dolarów. Czy rzeczywiście "Wielka, odważna, piękna podróż" okaże się wielkim flopem spod znaku Sony? Miejmy nadzieję, że nie.
Wielka, odważna, piękna podróż - obsada filmu
- Colin Farrell
- Margot Robbie
- Kevin Kline
- Phoebe Waller-Bridge
- Jodie Turner-Smith
- Lily Rabe
- Billy Magnussen
- Brandon Perea
- Chloe East
- Hamish Linklater
Więcej o filmach przeczytacie na Spider's Web:
- Cooper Hoffman to nowa gwiazda kina. Coś więcej niż sławne nazwisko
- Franz Kafka - widzieliśmy polskiego kandydata do Oscara. Recenzja
- Czwartkowy Klub Zbrodni 2. Do filmu może wrócić ulubiona postać
- Terminator obiecał że wróci i rzeczywiście wraca. A z nim słynny reżyser
- Widzowie odkrywają najlepszy feel good movie na Netfliksie