Po sześciu odcinkach serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" wciąż jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nurtujące widzów pytanie: kim tak naprawdę jest Halbrand? Czy to po prostu zupełnie nowa postać? A może ktoś, kogo już znamy? Najpopularniejsza teoria łączy mężczyznę z Sauronem, z kolei najciekawsza - kimś znanym z "Powrotu króla".
Dołącz do Disney+ z tego linku i zacznij oglądać głośne filmy i seriale.
Do końca pierwszego sezonu "Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy" Amazona zostały dwa odcinki. Poprzedni, fabularnie przełomowy epizod, odpowiedział na kilka istotnych pytań, jednak największe zagadki serialu wciąż jeszcze pozostały nierozwiązane. Jedną z nich jest tożsamość Halbranda (Charlie Vickers) - człowieka pochodzącego z Southlands (o ile wierzyć mu na słowo), który w przeszłości starł się z elfem Adarem. Nikt nie chce uwierzyć, że to zupełnie nowa, niepowiązana z kanonicznym uniwersum J.R.R. Tolkiena postać. Pisaliśmy już o teorii widzów, według której Halbrand to tak naprawdę wcielenie Saurona. Znacznie ciekawsze wydają mi się jednak inne podejrzenia.
Kim jest Halbrand? Jeśli nie Sauron, to...
W finale 6. odcinka Halbrand został przedstawiony przez Miriel mieszkańcom Tirharadu jako prawowity król Południowych Ziem. Jakiś czas temu pojawiło się przypuszczenie, jakoby mężczyzna był kimś, kogo zaznajomieni z prozą Tolkiena lub filmami Petera Jacksona fani powinni kojarzyć. Chodzi o Króla Umarłych z Dunharrow, władcę duchów "ludzi ciemności". W oryginale było to jedno z górskich plemion, potomkowie ludzi z Ered Nimrais (Pre-Numenorejczycy), którzy w Drugiej Erze żyli na południu: w Enedwaith i w Górach Białych.
Ludzie ciemności, zwani również ludźmi cienia, to mieszkańcy Śródziemia służący złu pod panowaniem Morgotha, Saurona, Sarumana czy Czarnoksiężnika z Angmaru. Jeszcze przed założeniem Gondoru część potomków ludzi z Ered Nimrais była oddana Władcy Ciemności. W ostatnich latach Drugiej Ery przysięgli wierność Isildurowi, lecz gdy przyszedł czas wypełniania przysięgi, w strachu przed gniewem Saurona złamali obietnicę i ukryli się w górach.
Wówczas Isildur przeklął ich, by nie zaznali spokoju, aż dopełnią przysięgli. Potępieni zamieszkiwali groty pod Dwimorberg, nawiedzając tamte tereny. Z przysięgi zwolnił ich dopiero Aragorn, gdy w czasie Wojny o Pierścień pomogli mu wyzwolić Pelargir spod panowania Korsarzy z Umbaru (w filmie Jacksona walczyli również na Polach Pelenoru).
J.R.R. Tolkien nigdy nie zdradził prawdziwego imienia Króla Umarłych. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że losy Halbranda i Isildura w "Pierścieniach Władzy" właśnie się przecięły, a - jak wiemy - fabuła serialu w pewnym momencie doprowadzi bohaterów do wielkiej bitwy z siłami Saurona (w jej wyniku Władca Ciemności zostanie pokonany, a Isildur stanie się posiadaczem Jedynego Pierścienia), teoria zacznie nabierać sensu. Być może to Halbrand obieca królowi wsparcie i złamie przysięgę? Fakt, że część mieszkańców Południowych Ziem w przeszłości służyła Morgothowi, to kolejny pasujący do teorii element.
Co ciekawe, fani zwrócili też uwagę na podobieństwa między zbroją Halbranda a zbroją Króla Umarłych z "Powrotu króla". Wydaje mi się to trochę naciągane, chociaż…
@darth_boromir Halbrand aka The King of The Dead #lordoftherings #lotr #hobbit #theringsofpower #foryou #fyp
♬ The Nazgûl - Howard Shore
To moja ulubiona teoria, choć przypuszczeń jest więcej. Jeszcze inni wskazują, że Halbrand może stać się sługą Saurona, przyszłym Czarnoksiężnikiem z Angmaru, najpotężniejszym z Dziewięciu - Nazguli. Według Tolkiena prawa ręka spadkobiercy Morgotha była niegdyś królem nieznanego państwa ludzi. Otrzymał jeden z Pierścieni Władzy, który z czasem zaczął go zniewalać i uczynił niewolnikiem Saurona i Jedynego. Wszyscy królowie, łącznie z Czarnoksiężnikiem, zmienili się w bezcielesne widma, Nazgûle, Upiory Pierścienia. W gruncie rzeczy Halbrand może być którymkolwiek z tych władców.
Nie sądzę, by odpowiedź na to pytanie padła już w pierwszym sezonie "Pierścieni Władzy".
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.