Ta noc przyniosła elektryzujące wieści - wybory na burmistrza Nowego Jorku wygrał Zohran Mamdani. Kampania kandydata Demokratów odbiła się echem również poza Stanami Zjednoczonymi. Mało kto wie, ale świeżo upieczony burmistrz pochodzi z filmowej rodziny.

Choć na początku kampanii wydawało się to kosmicznie trudnym wyzwaniem, słowo stało się ciałem - kandydat Partii Demokratycznej, 34-letni Zohran Mamdani właśnie zwyciężył w walce o urząd burmistrza Nowego Jorku. To niezwykła sytuacja na wielu płaszczyznach - polityk zaczynał z bardzo niskiego pułapu poparcia, a skończył zdecydowanie pokonując swoich rywali - niezależnego Andrew Cuomo oraz reprezentanta Republikanów, Curtisa Sliwę. Dodatkowo, Mamdani jawnie określa się jako demokratyczny socjalista i w trakcie kampanii wyróżniał się przede wszystkim swoimi jasno artykułowanymi poglądami związanymi z wspieraniem najuboższych obywateli, lepszych usług publicznych czy opodatkowania najbogatszych. Zanim burmistrz-elekt Nowego Jorku zajął się polityką, imał się różnych prac. Jedną z nich była pomoc matce, która jest znaną postacią w świecie kina.
Zohran Mamdani wygrał wybory, jego matka - festiwal w Wenecji
W przypadku praktycznie każdego kandydata startującego na tzw. wysoki urząd jasne jest, że oprócz niego samego, uwaga koncentruje się na jego najbliższym otoczeniu, w tym rodzinie. W przypadku Mamdaniego mowa o jego matce, która w branży filmowej cieszy się mianem uznanej persony, współpracującej z największymi gwiazdami kina.
Matką Zohrana Mamdaniego jest Mira Nair - indyjska reżyserka, scenarzystka i producentka. Nair jako młoda kobieta wyjechała do USA, gdzie zaczęła studia na Harvardzie, a niedługo później spróbowała swoich sił w filmach dokumentalnych. Jako reżyserka pełnometrażowego filmu fabularnego zadebiutowała w 1988 roku, kiedy to powstał "Salaam Bombay!" - dramat pokazujący losy dzieci żyjących na ulicach Bombaju. Film doczekał się nominacji do Oscara, został również uhonorowany Nagrodą Publiczności na festiwalu w Cannes. Kilka lat później nakręciła "Missisipi Masala", dzieło nawiązujące do rządów Idiego Amina w Ugandzie z aktorskim udziałem Denzela Washingtona. Największy dotychczas sukces przyniosło jej zaś "Monsunowe wesele" z 2001 roku, opowiadające o bogatej rodzinie z Indii, która przygotowuje się do ślubu córki - film nagrodzono na festiwalu w Wenecji najwyższym możliwym wyróżnieniem, czyli Złotym Lwem. Nair nakręciła również "Amelię", film o Amelii Earhart z Hilary Swank, Richardem Gerem i Ewanem McGregorem w obsadzie.
Sam Zohran Mamdani ma jednak również swój udział w karierze filmowej swojej matki. W 2016 roku premierę miał kolejny film Miry Nair, "Królowa Katwe". Główną rolę młodej, utalentowanej szachistki zagrała wówczas Lupita Nyong'o, zaś sam Mamdani pracował wówczas na planie filmowym jako asystent reżysera. Aktorka ujawniła na swoim Instagramie, że jej znajomość z politykiem trwa od dawna, a o jego pracy na planie "Królowej Katwe" wypowiedziała się w samych superlatywach:
Poznaliśmy się, gdy miał zaledwie 14 lat, podczas mojego stażu w filmie producenckiej jego matki, Mirabai Films. Po miesiącu słuchania jego nazwiska poczułam ciekawość wobec tego chłopaka [...] był obecny, serdeczny i pełen szacunku. Przywitał wszystkich, przedstawił się, nawiązując ze mną szczery kontakt wzrokowy i uśmiechając się.
Nyong'o wspomniała, że lata po tym zdarzeniu ponownie spotkała się z Mamdanim - tym razem na planie "Królowej Katwe". Aktorka zachwalała jego zdolności w zarządzaniu planem:
Jako asystent reżysera wykazał się zwinnością, pomysłowością i biegłością w poruszaniu się zarówno po amerykańskiej, jak i ugandyjskiej kulturze. Z gracją zarządzał (...) społecznością aktorów i ekipy, łagodząc napięcia w miarę ich pojawiania się i zachowując niezwykły spokój pod ogromną presją [...] Był skupiony, oddany i pełen pasji w swojej pracy. Niezależnie od tego, czy na planie filmowym, czy w polityce, Zohran zawsze był niezwykle utalentowaną i produktywną osobą.
Z oczywistych względów mało prawdopodobne, by Zohran Mamdani i Lupita Nyong'o spotkali się w identycznych okolicznościach, niemniej zdaje się, że ta historia powinna pomóc świeżo upieczonemu burmistrzowi cieszyć się poparciem w filmowym środowisku.
Więcej informacji ze świata filmu przeczytacie na Spider's Web:
- Paramount ma "czarną listę" aktorów. Nie dostaną pracy przez poglądy
- Predator: Strefa zagrożenia - recenzja. To nie jest Predator dla dzieci
- Netflix wrzucił serię uwielbianego (choć kontrowersyjnego) science fiction
- Wielki marsz - gdzie obejrzeć genialną adaptację Stephena Kinga? Premiera w VOD
- Żegnamy Diane Ladd. Zagrała w kultowych filmach i serialach
Zdjęcie tytułowe: lev radin / Shutterstock.com







































