Najbardziej wyczesany superbohater wleciał na Netfliksa. Dla tego serialu zarwiecie nockę
Superbohaterów w popkulturze mamy bez liku. Ale drugiego takiego na pewno nie znajdziecie. Nie jest on Marvela ani DC. Pochodzi z Korei i Netflix zrobił o nim serial. Widzowie są zachwyceni. "Cashero" tak ich wciąga, że szybko postanawiają zrezygnować dla niego ze snu.

Co w "Cashero" jest takiego wyjątkowego? Jakie ma supermoce? Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy akurat ma przy sobie. Serio! Koreańska nowość Netfliksa to opowieść o korposzczurze, który odkrywa, że może czerpać nadzwyczajne moce z gotówki. Przychodzi mu połączyć siły z innymi odszczepieńcami i walczyć ze złem. W trakcie swej drogi przekonuje się, że dobro sporo kosztuje. Dosłownie!
"Cashero" brzmi więc całkiem ciekawie i oryginalnie. A okazuje się jeszcze lepszy niż można by przypuszczać. Co prawda Rotten Tomatoes nie zebrał wystarczającej liczby recenzji, żeby sprawdzić, co o serialu Netfliksa myślą krytycy, ale w mediach społecznościowych nie brakuje pozytywnych opinii na jego temat. Ba! Widzowie wręcz nie mogą się go nachwalić.
Cashero - opinie o serialu Netfliksa
"Cashero" zadebiutował na Netfliksie, gdy wszyscy godziliśmy się z końcem świąt - 26 grudnia. Nie byłoby więc dziwne, gdyby umknął uwadze użytkowników. Tak się jednak nie stało. Nawet w naszym kraju pokazał, że ma sporą siłę przebicia. W końcu w topce najpopularniejszych seriali dostępnych na platformie w Polsce zajmuje aktualnie siódme miejsce. Nie jest źle, aczkolwiek opinie w mediach społecznościowych sugerują, że powinno być znacznie lepiej.
Tyle co pojawiły się wszystkie odcinki "Cashero", a ja już zaczynam kwestionować moją potrzebę snu
Jest zabawny i warty obejrzenia za jednym zamachem, a do tego ma bardzo dobre przesłanie. Polecam!
Właśnie oglądam "Cashero", a inne już skończyłem. Netflix miał świetny rok- czytamy na X (dawny Twitter).
Jak widać po przywołanych wpisach, fani już domagają się 2. sezonu. Na ten moment jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, czy jest to możliwe. Netflix dopiero za jakiś czas podejmie decyzję w sprawie kontynuacji "Cashero". Na razie więc możecie spokojnie oglądać dotychczasowe odcinki. Jeśli są tak wciągające, jak piszą w mediach społecznościowych, szybko wam pójdzie.
Więcej o Netfliksie poczytasz na Spider's Web:
- Widzowie mają problem z Millie Bobby Brown. Jej gra aktorska to już mem
- Debiut reżyserski Kate Winslet trafił na Netfliksa. Ja to kupuję
- Oto Peaky Blinders od Netfliksa. Ależ to klimatycznie wygląda
- Netflix kasuje serial dla młodzieży. Ten akurat dało się oglądać
- W nowym horrorze na Netfliksie nie przewidzisz, kto zginie pierwszy






































