REKLAMA

2 lata po kasacji użytkownicy Netfliksa wciąż walczą o ulubiony serial fantasy

Za chwilę miną dwa lata odkąd Netflix skasował całe uniwersum swojego młodzieżowego serialu fantasy. Fani "Cienia i kości" wciąż nie mogą się z tym pogodzić. W mediach społecznościowych ciągle domagają się 3. sezonu.

cień i kość serial fantasy netflix co obejrzeć
REKLAMA

2. sezon "Cienia i kości" trafił na Netfliksa jeszcze w marcu 2023 roku. Wtedy głośno mówiło się nie tylko o jego kontynuacji, ale też spin-offie. Kiedy jednak okazało się, że serial nie może pochwalić się wysokimi wynikami, fani zaczęli drżeć ze strachu o jego dalsze losy. Mieli rację, bo w listopadzie platforma poinformowała, że nie zamierza produkcji kontynuować, ani rozwijać jej uniwersum. Wszystko wyrzuciła do kosza.

Fani tak się zżyli z "Cieniem i kością", że nie mogli tak po prostu przejść nad tym do porządku dziennego. Zaraz po ogłoszeniu kasacji serialu i wstrzymaniem prac nad jego spin-offem postanowili walczyć. Zorganizowali się i nakłaniali innych, żeby na okrągło produkcję oglądali - nawet gdzieś w tle, podczas innych czynności. Chodziło tylko o to, aby chociaż jeden z sezonów trafił na globalną listę najpopularniejszych tytułów w danym tygodniu. Nie udało się i Netflix swojej decyzji nie cofnął.

REKLAMA

Cień i kość - fani dalej walczą o serial fantasy

Już wtedy, gdy fani jak lwy walczyli o kontynuację serialu fantasy, można było dojść do wniosku, że mamy do czynienia z fenomenem. Teraz tylko się w tym utwierdzamy. Zaraz bowiem od skasowania "Cienia i kości" miną dwa lata, a miłośnicy produkcji nie dają o sobie zapomnieć i próbują wywrzeć nacisk na platformę. Dlatego nawet w komentarzach pod udostępnionym cztery dni temu zwiastunem "Naprawdę strasznych historii" natkniemy się na wpis o treści: "jedynym powodem, dla którego wciąż mam subskrypcję Netfliksa, jest Cień i kość".

To tylko jeden z przykładów, bo w mediach społecznościowych też wciąż pojawiają się wpisy fanów, wyrażających swoją miłość do serialu fantasy. Oczywiście, domagają się przy tym jego kontynuacji.

A teraz czytam trylogię "Cień i kość", całkowicie wsiąknęłam w Grishaverse. I zgadnijcie co jeszcze? Ponownie oglądam "Cień i kość" (tak, w trakcie czytania). Dlatego, Netflix, proszę, ZASTANÓW SIĘ

Netflix, odnów "Cień i kość" natychmiast. Właśnie skończyłem 2. sezon... PROSZĘ!

Za każdym razem, gdy przypominam sobie, że Netflix skasował "Cień i kość" mam ochotę uderzyć kogoś w twarz

- czytamy na X (dawny Twitter).

Podobnych wpisów z każdym dniem przybywa. Aczkolwiek są to na pewno głosy wykrzyczane w pustkę. Wiemy przecież, że Netflix w podobnych sytuacjach jest nieugięty. Fani "Cienia i kości" nie mają więc co liczyć na jego kontynuację. Szczególnie po takim czasie. Należy im się jednak szacunek za ciągłe podejmowanie walki o ukochany serial fantasy.

Więcej o Netfliksie poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
"CIEŃ I KOŚĆ" OBEJRZYSZ NA:
Netflix
CIEŃ I KOŚĆ
Netflix



REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-23T11:18:49+02:00
Aktualizacja: 2025-09-23T08:40:29+02:00
Aktualizacja: 2025-09-22T19:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-22T17:46:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-22T16:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-22T14:57:53+02:00
Aktualizacja: 2025-09-22T11:34:19+02:00
Aktualizacja: 2025-09-22T10:36:19+02:00
Aktualizacja: 2025-09-22T09:10:11+02:00
Aktualizacja: 2025-09-21T13:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-21T10:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-20T18:39:04+02:00
Aktualizacja: 2025-09-20T11:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-19T15:49:38+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA