Netflix oficjalnie przedłużył serial „Dept. Q” na 2. sezon - nowa historia rozegra się w znajomej scenerii. Co już wiemy o kontynuacji hitu?

Pierwsza odsłona brytyjskiego thrillera kryminalnego pt. „Dept. Q”, opartego na powieściach Jussiego Adlera-Olsena, została przyjęta z entuzjazmem - w serwisie Rotten Tomatoes uzyskała 88 proc. w ocenie krytyków i aż 90 proc. od widzów.
Finał sezonu 1. pokazał nam rozwiązanie sprawy Merritt Lingard (Chloe Pirrie) przez nadinspektora Carla Morcka (Matthew Goode) i jego zespół. Jednak w archiwach wciąż czeka wiele nierozwikłanych zagadek - materiał źródłowy obejmuje znacznie więcej motywów, które mogą stać się bazą nowych odcinków.
Nie dziwi zatem - tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę komercyjny i artystyczny sukces tytułu - że Netflix oficjalnie zapowiedział 2. sezon.
Dept. Q - będzie 2. sezon hitu Netfliksa
Akcja nowych epizodów również będzie rozgrywać się w Edynburgu, gdzie realizowano wcześniejsze odcinki. W obsadzie powrócą Matthew Goode jako Morck, Alexej Manvelov w roli Akrama, Leah Byrne jako Rose oraz Jamie Sives jako Hardy. Goode skomentował decyzję o zamówieniu kontynuacji w następujących słowach:
Chciałbym podziękować Netfliksowi za możliwość dalszego zgłębiania historii Departamentu Q. Mamy wspaniałą obsadę i ekipę, prowadzoną przez naszego rezydującego geniusza - Scotta Franka. Nie mogę się doczekać, co wyczaruje jego magiczne pióro!
Serial przez sześć tygodni utrzymywał się w globalnym Top 10 Netfliksa, a jego pozytywny odbiór oraz potencjał fabularny sprawiały, że ogłoszenie 2. serii wydawało się tylko kwestią czasu. Nie mogliśmy jednak mieć pewności.
Z całą pewnością nie był to sukces przypadkowy i jednorazowy. Na miejscu Netfliksa również wierzyłbym w szansę na jego powtórzenie - przede wszystkim dlatego, że subskrybenci platformy uwielbiają kryminały i dreszczowce, a Scott Frank, scenarzysta i reżyser, to osoba ceniona i sprawdzona. Przed „Dept Q.” współtworzył inny wielki hit serwisu, nagradzany i chwalony, który do dziś pozostaje szóstym najchętniej oglądanym tytułem odcinkowym w historii serwisu (112,8 mln widzów na całym świecie). Mowa o „Gambicie królowej”.
Jeśli fabuła 2. sezonu będzie wierna 2. powieści z cyklu - „Zabójcy bażantów” („Disgrace”) - zobaczymy w nim, jak Morck i jego zespół próbują rozwikłać brutalne morderstwo uczęszczającego do elitarnej szkoły rodzeństwa z lat 80., co doprowadzi ich do spisku w kręgach wyższych sfer.
Biorąc pod uwagę bogaty, obszerny materiał literacki (10 tomów), produkcja ma jeszcze większą szansę, by przetrwać znacznie dłużej - o ile kolejne odsłony utrzymają popularność i wysokie noty. Póki co przyszłość serialu na Netfliksie rysuje się obiecująco, zwłaszcza w kontekście dotychczasowych sukcesów Franka.
Data premiery 2. serii nie została jeszcze ustalona.
Czytaj więcej:
- Zawsze przychodzi noc - recenzja thrillera, który trzyma w napięciu
- Netflix i jego najlepsze horrory w 2025. 15 strasznych filmów
- Ten brutalny serial Netfliksa napawa mnie niepokojem. Trudno się go ogląda
- Nie miałem najmniejszej ochoty na ten nowy thriller od Prime Video. Cieszę się, że dałem mu szansę
- Premier League: gdzie oglądać mecze w sezonie 2025/26? Terminarz