"Georgie i Mandy wzięli ślub", serial osadzony w uniwersum "Młodego Sheldona" okazał się nie tylko hitowym, ale bardzo dobrym jakościowo tytułem. Na HBO Max można już obejrzeć pierwsze odcinki nowego, drugiego sezonu, które zapowiadają znaczące zmiany w życiu bohaterów.

Jak kosmos wielki i szeroki, tak uniwersum emitowanej w latach 2007-19 "Teorii Wielkiego Podrywu" nie należy do najmniejszych. Uściślijmy więc: w 2017 roku na mały ekran zawitał "Młody Sheldon", zabierający widzów do czasów dzieciństwa jednego z głównych bohaterów poprzednio wspomnianej produkcji, Sheldona Coopera. Z kolei "Georgie i Mandy wzięli ślub" to kontynuacja "Młodego Sheldona", a zarazem spin-off poświęcony tytułowym bohaterom - bratu Sheldona, Georgiemu oraz jego żonie Mandy.
Georgie i Mandy wzięli ślub, sezon 2. - opinia. O czym opowiada?
Pierwsza, premierowa odsłona serialu koncentrowała się na tytułowych bohaterach oraz ich trudach rodzinnego życia. Georgie (Montana Jordan) zatrudnił się u swojego teścia, Jima McAllistera (Will Sasso). Jest rezolutnym chłopakiem, który mierzy wysoko i ma łeb do interesów, ale oprócz zawodowych zobowiązań musi także zbierać do kupy swoją "oryginalną" rodzinę - matka wciąż nie podniosła się po śmierci ojca, a siostra Missy wybrała drogę nastoletniego buntu. Równocześnie Mandy (Emily Osment) próbuje godzić macierzyństwo z zawodowymi ambicjami i pracą pogodynki.
Choć "Georgie i Mandy wzięli ślub" to produkcja mocno komediowa i z samego założenia nastawiona na rozbawianie widzów (jest sitcomem, podobnie jak "Teoria Wielkiego Podrywu"), to mam w sobie sporo podziwu wobec twórców za to, jak umieją przepleść fabułę naprawdę dramatycznymi wątkami. Nie trzeba być niezwykle wnikliwym, by dostrzec u Georgiego pracoholizm i odpowiedzialność, której człowiek w jego wieku nie powinien jeszcze nosić na swoich barkach. Pierwszy sezon, oprócz solidnej dawki humoru, nieoczekiwanie stał się również poruszającą opowieścią o trudach bycia młodym dorosłym i życia w niekoniecznie przyjaznym świecie. Spora zasługa w tym samych aktorów - Montana Jordan, rodzony Teksańczyk, wcielający się w Georgiego jest diabelsko charyzmatyczny, Emily Osment wnosi do roli Mandy sporo siły i błyskotliwości, a timing komediowy Willa Sasso zasługuje na oklaski.
Drugi sezon serialu stawia przed bohaterami nowe wyzwania. Zgodnie z finałem poprzedniej odsłony, Georgie wraz z współpracownikiem Rubenem kupuje od Jima sklep z oponami, aby uratować go przed wchłonięciem przez konkurencję. Z czasem obaj orientują się, że ich umiejętności porozumienia się są bardzo skromne, a wizje czy pomysły jednego spotykają się z oporem drugiego. Możemy się spodziewać, że najbliższe odcinki nieraz wystawią obu na próbę - dotychczas byli tylko zwykłymi pracownikami, a teraz, gdy porwali się z motyką na słońce, muszą utrzymać się na powierzchni. Co ciekawe, w pierwszym odcinku Georgie dzieli się z Rubenem swoim pomysłem na nową nazwę sklepu - "Dr. Tire". Kto pamięta "Teorię Wielkiego Podrywu", odbierze tę scenę jako mrugnięcie okiem do oryginału. Tam rzeczywiście Georgie (grany przez Jerry'ego O'Connella) był przedstawiony jako największy dostawca opon w Teksasie, prowadzący biznes o wspomnianej wyżej nazwie.
Niewykluczone, że sporo zadzieje się również w małżeństwie Georgiego i Mandy. Drugi sezon ma się również mocno skoncentrować na rozwoju kariery bohaterki, która buduje swoją pozycję jako prezenterka pogody w stacji, na której czele stoi jej były partner. Wiele wskazuje na to, że pomiędzy tytułowymi bohaterami dojdzie do kolejnych spięć, w których główne role odegrają ambicje, zazdrość i coraz trudniejsze godzenie życia rodzinnego i zawodowego. Więcej ekranowego czasu niż dotychczas powinien dostać również Jim McAllister, który będzie poznawał, jak to jest przejść na emeryturę po latach ciężkiej pracy. Już w pierwszym odcinku czuć, że będzie to proces wymagający i niełatwy, ale jest to bohater na tyle sympatyczny, że ciężko jest mu nie życzyć spełnienia.
Jedno jest pewne: 2. sezon "Georgie i Mandy wzięli ślub" wystawi na próbę wielu bohaterów serialu. Biorąc pod uwagę dotychczasową wysoką jakość produkcji, wierzę, że twórcy znów zaprezentują nam świetną, głęboką, emocjonalną i zarazem pełną błyskotliwego humoru historię.
Pierwsze dwa odcinki serialu "Georgie i Mandy wzięli ślub" są dostępne do obejrzenia na HBO Max.
Więcej o HBO Max poczytasz na Spider's Web:
- Widziałem To: Witajcie w Derry w kinie. Aż żal było wracać do domu
- Ten film to TOP 1 na HBO Max. I słusznie, bo to jedna z najmocniejszych premier roku
- HBO Max zapewni ci terapię. Ten przecudny film ma uzdrawiającą moc
- HBO Max dodało cudowny film, który zapewne zignorujesz. Bardzo nad tym ubolewam
- HBO Max kręci beczkę z napadu na Luwr







































