Właśnie otrzymaliśmy zwiastun filmu „Supergirl”. Jest dobrze, a w przypadku castingu na główną rolę – idealnie.

Choć „Supergirl” nie jest z pewnością najbardziej wyczekiwanym filmem z odświeżonego uniwersum DC, to po sukcesie „Supermana” akcje super-kuzynki zdecydowanie podskoczyły. Właśnie otrzymaliśmy zwiastun jej solowego filmu i trzeba przyznać, że i sama zapowiedź, i australijska aktorka Milly Alcock prezentują się naprawdę świetnie.
Supergirl – zwiastun
„Supergirl” to nowy film z odświeżonego przez Jamesa Gunna i Petera Safrana DC. Po serii niezbyt udanych filmów Warner Bros. zdecydował się na reboot uniwersum. Pozostawiono w nim niektóre elementy, ale co do zasady mamy do czynienia z nowymi, znacznie bardziej komiksowymi wersjami znanych bohaterów.
Już po zwiastunie „Supergirl” widać, że humor i dynamiczna akcja będą, podobnie jak w przypadku najnowszego filmu o Supermanie, wyróżniały odświeżone uniwersum. Przypomnijmy, że obok solowego filmu o Człowieku ze stali częścią DCU jest aktualnie również serial „Peacemaker”, a także fenomenalna animacja „Koszmarne Komando”.
Premiera filmu zaplanowana jest na 26 czerwca 2026 roku.
Milly Alcock jako Supergirl
Choć 25-letnia aktorka ma za sobą już całkiem sporo filmowych i serialowych występów, polskim widzom z pewnością znana jest z jednej, bardzo ważnej roli. Chodzi oczywiście o postać Rhaenyry Targaryen z premierowego sezonu „Rodu Smoka”. Aktorka sportretowała księżniczkę i następczynię tronu, która stoi przed wielkimi dylematami. Musi walczyć o swoje miejsce przy królewskim tronie, a także o pozycję na samym dworze. Australijska aktorka wciela się w młodą Rhaenryrę, a potem zastępuje ją Emma D’Arcy. Aktorka wraca później jeszcze 2. sezonie w retrospekcjach.
Alcock pokazała w tym serialu, jak bardzo – mimo młodego wieku – wszechstronną i plastyczną jest aktorką. Wydaje się, że droga, którą wtedy rozpoczęła znalazła swój ciąg dalszy właśnie w „Supergirl”.
Czytaj więcej na temat nowego DC:







































