REKLAMA

Konrad Eleryk zachwyca w Heweliuszu. Od dawna czułem, że tak będzie

Choć obsada "Heweliusza" jest złożona z bardzo wielu głośnych nazwisk, paradoksalnie to nie one są największą siłą nowego miniserialu Netfliksa. Jedną z najważniejszych ról gra tam Konrad Eleryk. Mam nadzieję, że dzięki tej produkcji świat o nim usłyszy - zwłaszcza po występie u Jana Holoubka ten aktor zasługuje na sławę i chwałę jak mało kto.

konrad eleryk heweliusz serial
REKLAMA

Do oferty Netfliksa niedawno trafił "Heweliusz" - polski, pięcioodcinkowy miniserial autorstwa Jana Holoubka (reżysera) i Kaspra Bajona (scenarzysty). Centralnym punktem fabuły jest katastrofa promu "Jan Heweliusz", który zatonął na wodach Bałtyku 14 stycznia 1993 roku. Serial śledzi nie tylko sam moment tragedii, ale również poprzedzające ją wydarzenia, czy w szczególności to, co działo się później - m.in. walka rodzin ofiar o prawdę, którą chciało ukryć państwo.

REKLAMA

Wieczny bohater drugiego planu, który czekał na szansę

Przyznam, że dość późno zorientowałem się, że warto zwrócić uwagę na Konrada Eleryka - choć ma za sobą udaną karierę teatralną i sporo pomniejszych ról telewizyjnych, dowiedziałem się o nim dopiero w 2022 roku. Wtedy to aktor wystąpił w jednej z głównych ról w TVN-owskim serialu "Pati", spin-offie "Skazanej", poświęconemu tytułowej, wyjątkowo charyzmatycznej bohaterce. Eleryk wcielił się wówczas w Krystiana - ukochanego Pati. Dla mnie to był pierwszy sygnał pod tytułem: facet coś w sobie ma. Choć na wierzch mocno wybija się jego umięśniona fizjonomia (zanim Eleryk został aktorem, trenował tajski boks, jednak związane z nim plany pokrzyżowała kontuzja), która mogłaby go szufladkować, aktor dał w serialu zaskakujący, emocjonalny występ, który czasami nawet przyćmiewał główną bohaterkę - a kto widział wspomniane wyżej tytuły wie, że to niełatwe.

Przez jakiś czas Eleryk występował przede wszystkim na drugim planie. W "Wyrwie" stworzył krótką, ale intensywną kreację niebezpiecznego "Ułana", zachwycił swoimi szarżami u Skoniecznego w "Wrooklyn Zoo" jako lider nacjonalistycznej bandy, dla odmiany zagrał sympatycznego kolegę głównego bohatera w "Kuleju". W międzyczasie zdążył też podjąć współpracę z Janem Holoubkiem - w ostatnim sezonie "Rojsta" wcielił się w młodego Zbigniewa Grochowiaka, a niedawno znów pokazać się ze świetnej strony w netfliksowskim "Idź przodem, bracie", gdzie świetnie zagrał Sylwka Zajferta - co ciekawe, jego serialową żoną jest Aleksandra Adamska, tytułowa "Pati". Zanim Konrad Eleryk zagrał w "Heweliuszu", nie ulegało wątpliwości - ten aktor doskonale potrafi łączyć wizerunek twardziela z wyjątkową wrażliwością, jest niesamowicie wszechstronny i zdolny, należy tylko dać mu prawdziwą szansę i dużo przestrzeni, by mógł to pokazać w pełni. Słowo stało się ciałem.

Konrad Eleryk cichym bohaterem Heweliusza. Świat musi go dostrzec

Choć miniserial oddaje głos wielu postaciom zaangażowanym w tę historię, jednym z najbardziej wyrazistych bohaterów "Heweliusza" jest Witold Skirmuntt - jeden z oficerów promu, któremu udaje się uratować i przeżyć katastrofę. Na przestrzeni fabuły śledzimy jego wielopoziomowy i szczerze rozdzierający serce dramat - to on żegna się z kapitanem, który odmawia ewakuacji, to na oczach Skirmuntta ginie wielu kolegów, on sam trafia do niemieckiego szpitala, a po powrocie do kraju intensywnie zmaga się z traumą i wewnętrznym bólem. Wraca do swojej rodziny jako inny człowiek - nieobecny duchem, zamknięty w sobie, nieumiejący rozmawiać o tym, co go zżera od środka. Dramatu dodaje fakt, że władze poszukujące winnych katastrofy biorą sobie na celownik załogę, której Skirmuntt był częścią.

W "Heweliuszu" nie ma wyraźnego pierwszego czy drugiego planu. Produkcja stara się oddać pole do wybrzmienia historii naprawdę wielu postaciom i w tylko sobie znany sposób, Holoubkowi i Bajonowi udaje się to zrobić. Konrad Eleryk jest jednak - moim zdaniem - najistotniejszym spoiwem tej historii. Aktor doskonale oddaje emocje złamanego ze wszech miar człowieka, który nie potrafi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. W "Heweliuszu" szczególnie ukazuje widzom tę kruchą, emocjonalną, wrażliwą stronę, która mnie osobiście nieraz skłoniła do otarcia sobie twarzy chusteczkami, gdy pojawił się na ekranie.

Takich rozdzierających serce momentów było wiele: gdy dowiedział się o śmierci przyjaciela, gdy próbował przekonać kapitana do ratowania się, a także, gdy cieszył się jak dziecko na widok kolegów, których dotychczas uważał za zmarłych. Eleryk w "Heweliuszu" przedstawia całym sobą niezwykłe, a jednocześnie oczywiste emocje. Mam nadzieję, że dzięki tej produkcji więcej twórców się na nim pozna. Jan Holoubek zaufał mu, a dzięki temu o postaci Skirmuntta mówi się praktycznie najwięcej. Nie jest to dla mnie żadnym zaskoczeniem - wręcz przeciwnie. Nadszedł czas Konrada Eleryka, Aktora przez wielkie A.

Heweliusz jest w całości dostępny do obejrzenia na Netfliksie.

REKLAMA

Po przeczytaniu tego artykułu zapoznaj się z naszą recenzją serialu "Heweliusz". Opisujemy również, które wątki są prawdą, a które fikcją, oraz analizujemy katastrofę promu minuta po minucie. Sprawdź, czy Piotr Binter był postacią, która istniała naprawdę. Od Spider's Web dowiesz się też, ile Witek dostał odszkodowania w związku z katastrofą oraz czy ta postać istniała naprawdę.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-09T14:55:21+01:00
Aktualizacja: 2025-11-09T13:54:03+01:00
Aktualizacja: 2025-11-09T12:51:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-08T15:27:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-08T13:02:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-08T06:15:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-07T18:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-07T17:02:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-07T15:18:32+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T15:34:11+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T11:25:53+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA