Canal+ już od kilku dobrych lat produkuje jedne z najciekawszych i najbardziej oryginalnych polskich seriali na rynku. Debiutująca w 2022 r. „Minuta ciszy” to doskonały przykład serialu z jednej strony umiejętnie miksującego gatunki, z drugiej - podejmującego się unikalnej tematyki. Thriller, kryminał, dramat i czarny humor? Obecne - w najlepszym wydaniu. A 2. sezon produkcji wcale od pierwszego nie odstaje. Ba, ma jeszcze więcej do zaoferowania.

W „Minucie ciszy” Mietek Zasada (Robert Więckiewicz) przekonał się, jak skorumpowana i bezwzględna potrafi być branża pogrzebowa. Gdy ksiądz nie zgodził się na pochowanie byłego milicjanta-samobójcy, który rzekomo swoje winy już odkupił - a tak się złożyło, że przyjaźnił się z Mietkiem - nasz protagonista postanowił wziąć sprawy we własne ręce. Nie spodziewając się, w jak głębokie (i niebezpieczne!) bagno wkroczy, nieoczekiwanie stając się stroną w konflikcie rywalizujących przedsiębiorstw. Niestety, dążący do monopolu Jacek Wieczny (Piotr Rogucki) okazał się groźnym przeciwnikiem.
Siłą serialu był właśnie ten czasem komiczny, a czasem dramatyczny i niepokojący konflikt; jego eskalacja i cała dynamika między Zasadą a Wiecznym wciągały i napędzały całą opowieść. Każde starcie tych dwojga śledziłem z wypiekami na twarzy. Poza tym fabularne decyzje twórców pozytywnie zaskakiwały, a udane połączenie elementów poważnego dramatu, absurdalnej komedii, społecznej groteski i głęboko ludzkiej opowieści o przemijaniu - koktajle, które innym polskim filmowcom zazwyczaj się nie udawały - zaowocowały znakomitym odbiorem.
Minuta ciszy 2: najlepszy polski serial tego roku (a może i nawet trzech)
Co ciekawe, w 2. sezonie - który rozpoczyna się tuż po wydarzeniach z finału „jedynki” - antagoniści muszą jednak zawrzeć sojusz, którego, rzecz jasna, wcale zawierać nie chcą. Na horyzoncie pojawia się kolejny konkurent, po piętach depcze im prokurator wraz z policją, a parafia zyskuje nowego, problematycznego proboszcza. Produkcja zmienia zatem kierunek, doskonale radząc sobie również na nowo obranym torze - i poświęcając więcej czasu wątkom rodzinnym.
To niesamowite, że twórcom udało się zachować ten unikalny klimat, a jednocześnie w ogóle powtarzać. Cała opowieść, konstrukcja serialowego świata, portret Polski mniejszej, lokalnej, specyficzna atmosfera - czujemy, że to ten sam serial, a jednak (cóż za przyjemne doświadczenie!) w ogóle nie wiemy, czego się po nim spodziewać, co zaraz wydarzy się na ekranie. Kreatywne rozwiązania fabularne, za które scenarzystom należą się owacje na stojąco, czynią z seansu prawdziwą przygodę. Nie sądzę, by jakakolwiek inna odcinkowa rodzima produkcja w ostatnich latach proponowała przemyślaną, niebanalną rozrywkę tego typu.
Realizatorski kunszt wciąż imponuje (serio, świetnie to wygląda), aktorstwo należy do tych z najwyższej rodzimej półki, żonglerka konwencjami uatrakcyjnia obcowanie z tytułem, odwaga w podejmowaniu tabuizowanych tematów bardzo cieszy. No i te dialogi - nie dość, że wyraźnie je słychać (powaga!), to jeszcze swoją ciętością i celnością przebijają wszystko to, co zazwyczaj mają do powiedzenia bohaterowie naszych produkcji odcinkowych.
„Minuta ciszy” nie boi się bawić naszymi antypatiami i sympatiami, co i rusz mówiąc coś nowego o postaciach i budząc ambiwalentne odczucia ich względem. Złożoność niejednoznacznych charakterów towarzyszy bezpardonowe punktowanie tak zwanej polskiej mentalności (spokojnie, żadnej ojkofobii) - obok satyry znajdziemy tu też sporo czułości, sympatii i współczucia. Ten serial jest bardzo „nasz”, stanowi esencję naszych postaw i emocji, radości i bolączek. Śmiechom towarzyszy wrodzona melancholia, a to tylko pogłębia wrażenie obcowania z opowieścią bardzo, bardzo ludzką, choć przecież przerysowaną. Tak oto Jacek Lusiński wprowadził do naszej telewizji jakość, która, miejmy nadzieje, stanie się inspiracją dla wielu innych twórców.
Czytaj więcej:
- Nowy horror został najlepiej ocenianą adaptacją Stephena Kinga w historii
- Cillian Murphy jako Voldemort? Aktor odpowiedział wprost
- 5 powodów, żeby obejrzeć Breslau na Disney+
- Najlepszy serial science fiction od lat dostanie nowy sezon. Świetne wieści
- To może być jedno z największych przejęć w historii. Paramount chce kupić Warner Bros
Minuta ciszy 2: obsada
- Robert Więckiewicz
- Piotr Rogucki
- Aleksandra Konieczna
- Aleksandra Popławska
- Karolina Bruchnicka
- Adam Bobik
- Tomasz Drabek
- Wojciech Skibiński
- Mikołaj Chroboczek
- Marta Ścisłowicz
- Kamil Szeptycki
- Kinga Jasik
- Dorota Segda