„Powrót do życia”, polska adaptacja brytyjskiego formatu, to nowy serial Polsat Box Go, który okazał się jedną z najciekawszych rodzimych propozycji odcinkowych ostatnich miesięcy.
„W pani CV nie za wiele jest. Jest luka... Jest sporo luk... W nim nic nie ma” - mówi Mai Fiszer (Magdalena Popławska) zdziwiony pracodawca na rozmowie rekrutacyjnej, zwracając uwagę na fakt, że jej zawodowy życiorys po 2000 r. zieje pustką. Maja unika konkretnych odpowiedzi, rzuca na poczekaniu, że ma za sobą wiele podróży. To nieprawda. W rzeczywistości spędziła ponad 20 lat w więzieniu - skazano ją za zamordowanie szkolnej przyjaciółki.
Tytułowy „Powrót do życia” dotyczy zatem wkroczenia bohaterki w nową rzeczywistość - różniącą się nie tylko od tej, która otaczała ją przez ostatnie dekady, lecz również od tej, którą pamięta z czasów młodości. Świat się zmienił, a Maja musi się do niego zaadoptować. Znacznie trudniejszym wyzwaniem będzie jednak zderzenie z rodzinnym miasteczkiem - hermetycznym, wścibskim i pamiętliwym. A przecież zbrodnia tego typu rzuca długi cień - nie dziwi, że niektórzy okazują kobiecie żywą niechęć, że mieszkańcy okolicy plotkują i oceniają (rzecz jasna, sami mając wiele za uszami), że niektóre dawne relacje zostały już pogrzebane, a unormowanie życia będzie bardzo, bardzo trudne.
Powrót do życia - nowy serial Polsat Box Go to tytuł, który warto sprawdzić
Podobnie jak brytyjski oryginał, „Powrót do życia” utrzymany jest w konwencji czarnej komedii - humorystyczny absurd przeplata się z poważniejszymi, mroczniejszymi motywami. Wesoła, naiwna Maja odbija się właściwie od każdego aspektu życia na wolności - od dawnego chłopaka, od zatajających przed nią wiele istotnych faktów rodziców, od sąsiadów, od owoców technologicznego postępu, których działania nie była świadoma. Fiszer nie traci jednak nadziei, jest w niej zbyt wiele pogody ducha - mimo wszystkich przeszkód jej radość z poczucia wolności jest zbyt duża. Realizując sporządzoną w więzieniu listę marzeń do spełnienia - w większości przypadków prostych i przyziemnych (przynajmniej z perspektywy przeciętnego, nieosadzonego człowieka), takich jak bosy spacer po trawie czy kąpiel w wannie - staje się personifikacją hołdu złożonego dostępnego wszystkim pięknu, esencji szczęściaa.
To fabularnie odświeżające, nie tylko w kontekście polskich produkcji - śledzić losy bohaterki, której największe marzenia są tak prozaiczne, a mimo tego spełnienie części z nich jest nieustannie utrudniane. Entuzjazm Mai, która nie zamierza się poddawać w poszukiwaniu swojej osobistej „normalności”, staje się inspirujący. I w gruncie rzeczy jak najbardziej logiczny - Fiszer nigdy nie miała szansy prawdziwie dojrzeć i dorosnąć, więzienna rutyna i tysiące trudnych do odróżnienia dni w pewnym sensie wypaczyły ten proces. Popławska portretuje to zresztą znakomicie - jej postać jest przekonująco nieporadna, zagubiona, próbuje improwizować, ale robi to raczej niezdarnie. Z drugiej strony ma też twardy, wyrobiony charakter - nie odpuszcza, nie ulega, nie łamie się.
Główna oś fabularna i sposób, w jaki napisano główną bohaterkę, czynią z „Powrotu” humanistyczną opowieść o tym, że niezależnie od tego, jak mocno przeorało cię życie, nie jesteś prawdziwie przegrany, o ile nie podjąłeś decyzji o poddaniu się. Serial mówi też, rzecz jasna, co nieco o życiu uważnym i świadomym, które potrafi przynosić radość poprzez realizowanie codziennych, prostych drobiazgów. A w końcu - a raczej przede wszystkim - o destrukcyjności i bezcelowości powierzchownego kategoryzowania, szufladkowania. Tego rodzaju optymizmu w starciu z bolesną codziennością - która, choć filtrowana przez wspomniany absurd, jest tu portretowana w oparciu o rzeczywiste, autentyczne problemy, konflikty i niepokoje - to coś, czego naszym produkcjom odcinkowym brakuje.
Oczywiście między wspomnianymi wątkami przewija się również ten dotyczący prawdziwego przebiegu wydarzeń, które doprowadziły do śmierci dziewczyny ponad dwadzieścia lat temu. Intryga jest jak na razie interesująca, ale to nie ona jest siłą tej opowieści. Przed nami druga połowa sezonu - trzymam kciuki, by serce produkcji wybijało ten sam rytm aż do końca. Nowe epizody są publikowane w Polsat Box Go (pakiet Premium) co środę.
Powrót do życia: ile odcinków? Obsada produkcji
Serial składa się w sumie z 12 odcinków trwających ok. 22 minuty. Poza Popławską w obsadzie są także: Małgorzata Socha (przyjaciółka), Ewa Skibińska (matka), Henryk Niebudek (ojciec), Bartłomiej Kasprzykowski (były chłopak, Damian) oraz Danuta Stenka, Piotr Trojan, Wojciech Solarz, Joanna Żółkowska i Dorota Pomykała.
Czytaj więcej o serialach w Spider's Web:
- „Pingwin” – kiedy kolejne odcinki serialu Max? Zmiana w emisji
- Sylvester Stallone przejmuje SkyShowtime. Jego serial powrócił ze świetnym nowym sezonem
- Potwory: historia Lyle'a i Erika Menendezów. Jak było naprawdę?
- "Arcane": kiedy premiera 2. sezonu? Znamy konkretną datę
- "Zmierzch bogów": recenzja. Piekło zamarzło - bawiłem się nieźle na serialu Zacka Snydera