Nowy serial od twórcy „Breaking Bad” odniósł spektakularny sukces. Nie tylko zachwycił widzów i krytyków, lecz także pobił rekord platformy i... spowodował przeciążenie serwerów.

„Jedyna” („Pluribus”) to prawdziwy fenomen. Lata bezprecedensowego ukrywania jakichkolwiek szczegółów w tajemnicy, trudny do wytłumaczenia i niejasny punkt wyjścia oraz tytuł, który widzowie muszą sprawdzić w słowniku - to wszystko mogło podkopać oglądalność nowej produkcji Vince’a Gilligana, twórcy „Breaking Bad”, a jednak tak się nie stało. Przeciwnie: „Jedyna” już na starcie okazała się najchętniej oglądanym dramatem w historii Apple TV.
Serwis oficjalnie ogłosił, że nowy serial pobił rekord należący dotąd do 2. sezonu „Rozdzielenia”, zaliczając najlepsze globalne otwarcie ponad stu krajach w kategorii „serial dramatyczny”. W Stanach Zjednoczonych rekordową oglądalność potwierdziły także dane Nielsen Streaming Content Ratings, mierzące czas oglądania dwóch pierwszych odcinków seriali dramatycznych w premierowy weekend.
Jedyna bije rekordy, aż padają serwery
Firma Luminate informowała już wcześniej, że „Jedyna” zanotowała w sumie 6,4 mln godzin oglądania dwóch pierwszych odcinków w ciągu pierwszych siedmiu dni dostępności w USA - to bardzo mocny wynik, który dał serialowi czwarte miejsce w topce tygodnia, tuż za produkcjami dysponującymi znacznie większą liczbą odcinków. Co więcej, nie brakuje doniesień o zawieszaniu się aplikacji z powodu tak wielkiego zainteresowania.
Tuż po premierze 7 listopada doszło do przeciążenia serwerów; apka przez pewien czas odmawiała posłuszeństwa użytkownikom w USA i kilkunastu innych krajach.
Serial określany jest mianem jednej z najbardziej fascynujących nowości ostatnich lat. W serwisie Rotten Tomatoes spośród 102 recenzji tylko 2 są powściągliwie negatywne.
Rzadko się zdarza, by utrzymywanie w tajemnicy serialu, który pokochaliśmy, było równie zabawne i satysfakcjonujące. Zdumiewająco pomysłowe założenie, które przedstawił Vince, zachwyciło nas już przy pierwszej lekturze, a obserwowanie, z jaką maestrią wciela tę historię w życie, jest naprawdę czymś wyjątkowym. To ogromna frajda patrzeć, jak widzowie na całym świecie wciągają się w ten prowokujący do myślenia, przenikliwy i mrocznie zabawny serial, którego rdzeniem pozostaje człowieczeństwo - w czym wielka zasługa niezwykłej obsady, na czele z utalentowaną Rheą Seehorn. Nie możemy się doczekać, aż widzowie zanurzą się jeszcze głębiej w tę tajemnicę
- powiedział Matt Cherniss, szef programowy Apple TV.
Na łamach Spider's Web przeczytasz recenzję "Jedynej" oraz wywiad z Rheą Seehorn oraz Karoliną Wydrą, gwiazdami serialu. Dowiesz się też, w kogo wciela się Polka i co znaczy oryginalny tytuł produkcji ("Pluribus"). A w tym miejscu wyjaśniliśmy, o co chodzi w produkcji.







































