Na początku listopada w Prime Video zadebiutował film "Libre", w którym Melanie Laurent, reżyserka produkcji, postanowiła przybliżyć widzom sylwetkę Bruno Sulaka. I choć nie jest on tak popularny jak Arsene Lupin, jego "kolega po fachu", to prawdziwa historia złodzieja-dżentelmena o polskich korzeniach jest niezwykle barwna i inspirująca.
"Libre" to produkcja zainspirowana brawurowymi wyczynami legendarnego Bruno Sulaka (w tej roli Lucas Bravo), wyjętego spod prawa przestępcy, który działał we Francji na przełomie lat 70. i 80. Zuchwały złodziej znany był z dokonywania śmiałych napadów, nie oddając przy tym ani jednego strzału. Celem Sulaka były supermarkety, przez co prędko stał się głównym poszukiwanym przez francuską policję. Jaka jest jego prawdziwa historia?
Bruno Sulak: prawdziwa historia bohatera filmu Libre
Bruno Sulak urodził się 6 listopada 1955 r. w Sidi Bel Abbès w Algierii. Co ciekawe, jego ojcem był Stanisław Sulak, polski emigrant i weteran Legii Cudzoziemskiej. Rodzina Sulaków opuściła Algierię w 1957 r., a mały Bruno dorastał w Marsylii. Chłopak był buntownikiem już od najmłodszych lat - kiedy w 1976 r. jako 20-latek wstąpił do Legii Cudzoziemskiej pod pseudonimem "Bernard Suchoń", dwa lata później postanowił opuścić koszary, by odwiedzić rodzinę. Jego niesubordynacja nie uszła mu płazem - tego samego dnia jego pułk został wysłany na misję do Zairu, a Sulak, którego nieobecność prędko zauważano, został uznany za dezertera. Kilka miesięcy później mężczyzna rozpoczął serię napadów na supermarkety.
Pod koniec lutego 1979 r., kilka dni po ślubie Sulaka z kobietą o imieniu Patricia, mężczyzna został aresztowany przez żandarmów. Powodem interwencji były jednak nie napady na sklepy, a dezercja z wojska. Bruno został natychmiast osadzony w areszcie po tym, gdy podczas przeszukania jego samochodu znaleziono sporą ilość pieniędzy i czeków oraz broń. W więzieniu nie zagrzał miejsca zbyt długo - 24 czerwca 1980 r. zdołał uciec z celi, przecinając kraty, lecz w sierpniu tego samego roku wrócił, by uwolnić zaprzyjaźnionego więźnia z Montpellier, Jean-Louisa Segreto.
W 1982 r. sprawiedliwość upomniała się o niego ponownie - 25 stycznia Bruno Sulak został aresztowany za pomoc w ucieczce Segreto, a w lipcu, wraz ze swoją partnerką Thalie i Draganem Rančićem, stanął przed obliczem sądu. Mężczyznom została wymierzona kara 3 lat pozbawienia wolności, z kolei Thalie została skazana na 18 miesięcy więzienia. Niedługo potem Sulak znów postanowił uciec - tym razem podczas podróży pociągiem do biura sędziego. I to mu się udało. Na wolności postanowił odpuścić już okradanie supermarketów i zajął się skokami na sklepy jubilerskie.
Przez swoje metody okradania Sulak rzeczywiście nazywany był "Arsenem Lupinem sklepów jubilerskich". Mężczyzna określany był jako czarujący bandyta bez krwi na rękach (co ciekawe, podczas ucieczek decydował się czasem zatelefonować do komisarza, który go ścigał). W każdym przypadku udało mu się uciec z łupem. Niepowodzeniem zakończył się jeden napad w Thionville, podczas którego Sulak był zmuszony wciąż zakładnika, grożąc policji granatem. Wyjechał wówczas do Brazylii, jednak już po kilku miesiącach postanowił wrócić do rodzinnej Francji. Popełnił wówczas błąd - został bowiem aresztowany na granicy hiszpańskiej. Mimo że starał się ukryć swoją prawdziwą tożsamość, szybko odkryto, kim jest naprawdę i osadzono go w więzieniu Gradignan.
18 marca 1984 r. Bruno Sulak ponownie stanął przed obliczem sądu, będąc sądzonym za rozbój z 1978 r. Kilka dni później został skazany na 9 lat więzienia. Jego ostatnia próba ucieczki odbyła się nieco ponad rok po wydaniu wyroku przez sąd. Sulak, przy pomocy zastępcy dyrektora i przełożonego, opuścił swoją celę i dotarł do budynku administracyjnego niedaleko wyjścia z więzienia. Pech chciał, że został on zauważony podczas ucieczki, w efekcie czego wyskoczył z okna na drugim piętrze. Wskutek odniesionych ran został przetransportowany do szpitala Pitié-Salpêtrière w Paryżu, gdzie zmarł w nocy z 28 na 29 marca 1985 r. Miał 29 lat.
O produkcjach w Prime Video czytaj w Spider's Web:
- Prime Video: co obejrzeć w weekend? TOP 5 nowości, w tym następca "Reachera"
- Co Prime Video ma wspólnego z YouTubem? Polacy wchodzą tam, żeby oglądać film z kotem
- Prime Video: co obejrzeć w weekend? TOP 5 nowości, w tym spin-off (prawie) najdroższego serialu wszech czasów
- Pierwszy polski serial od Prime Video zmierza do serwisu. Jest zwiastun "Gąski"
- Prime Video dowiózł najlepszy serial z uniwersum "Cytadeli". Wniosek? Pieniądze to nie wszystko