REKLAMA

To ja już wolę adaptacje książek z Wattpada. Prime Video przegięło w drugą stronę

Produkcje dla młodzieży przeginają albo w jedną, albo w drugą stronę. Raz są zbyt puste, schematyczne i wulgarne, a raz poruszane są w nich tak filozoficzne tematy, że stają się zbyt pompatyczne i przerysowane. "Droga do ciebie" to przykład przegięcia w tę drugą stronę.

droga do ciebie opinia prime video
REKLAMA

Kojarzycie tego mema z pingwinem z plasteliny, który z założonymi płetwami i grymasem na twarzy mówi: "Teraz to ja jednak chcę (tu wstaw głównego bohatera wypowiedzi)"? Podczas oglądania "Drogi do ciebie" w reżyserii Lasse Hallströma byłam właśnie tym pingwinem, który myślał: "Teraz to ja jednak chcę oglądać te wszystkie adaptacje z Wattpada". Jakkolwiek złe by one nie były, to trzeba im przyznać, że przynajmniej coś się w nich działo na tyle, by w trakcie seansu nie zasnąć. Nowy hit od Prime Video powinien się nazywać nie "Droga przez mękę".

REKLAMA

Droga do ciebie - opinia o filmie dla młodzieży w Prime Video

Film będący adaptacją powieści J.P. Monningera skupia się na romansie między Heather (Madelyn Cline), świeżo upieczoną absolwentką college'u, i Jackiem (KJ Apa), lekkoduchem, który nie ma planów na przyszłość i właściwie żyje z dnia na dzień. Para spotyka się w pociągu do Barcelony, którym Heather podróżuje wraz ze swoimi przyjaciółkami - Amy (Madison Thompson) i Connie (Sofia Wylie) - by wykorzystać ostatnie chwile przed przejściem w dorosłe życie.

Nieznajomi od razu łapią ze sobą nić porozumienia, w związku z czym Heather decyduje się przedłużyć nieco swoje wakacje w Hiszpanii, by towarzyszyć Jackowi w jego wyjątkowej wyprawie. Chłopak podąża bowiem śladami swojego pradziadka, który służył jako żołnierz podczas II wojny światowej i opisywał swoje przeżycia w dzienniku. W międzyczasie wychodzi na jaw, dlaczego Jack jest sceptyczny w związku z planowaniem swojej przyszłości - okazuje się, że chłopak walczy ze śmiertelną chorobą. Czy postanowi usunąć się w cień? A może zdecyduje się powalczyć o nową relację?

Szczerze mówiąc, nie byłam ciekawa odpowiedzi na te pytania - w międzyczasie film zdążył mnie bowiem bardzo przytłoczyć, choć zapowiadał się naprawdę obiecująco. W pewnym momencie zrobił się on po prostu zdecydowanie za ciężki - dominowały filozoficzne rozmowy o życiu i architekturze Hiszpanii, które co jakiś czas były przeplatane kłótniami powodowanymi zupełnie innym podejściem do życia bohaterów. Wszystko to było ubrane w zdania i argumenty, które słyszeliśmy już miliony razy.

Już dawno nie widziałam filmu, w którym tak bardzo nic by się nie działo. Nawet choroba Jacka nie była zwrotem akcji, bo w pewnym momencie było już wiadomo, co się święci. "Droga do ciebie" to po prostu zapis podróży głównych bohaterów, który oglądało się jak relację z wycieczki dawno niewidzianych znajomych. Czyli: nuda. Piękne kadry niestety nie wynagrodzą wszystkiego.

Filmy romantyczne z chorobą w tle potrafią bardzo wzruszyć - podam tu przykład klasyka, który po latach wciąż mam w głowie, czyli "Szkoła uczuć". Film z Mandy Moore i Shane'em Westem to idealny przykład, bo dzięki niemu można wypunktować, czego zabrakło w "Drodze do ciebie". Dla mnie przede wszystkim była to przemiana bohaterów. W "Szkole uczuć" filmowy Landon pod wpływem uczucia do chorej Jamie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni - z buntownika zmienia się w chłopaka, który chce sprawić, by spełnić marzenia swojej umierającej ukochanej. W przeciwieństwie do produkcji z 2002 roku, bohaterowie "Drogi do ciebie" są wciąż tacy sami. Płascy. Nie ma żadnego momentu przełomowego.

Pomijając niezrozumiałe kwestie, takie jak skąd bohaterowie brali pieniądze na utrzymanie się podczas pobytu w Hiszpanii czy jak to możliwe, że Heather w ostatniej chwili po prostu postanowiła nie wsiąść do samolotu, ten film po prostu nie ma sensu. Jest zbyt mdły, by naprawdę współczuć głównym bohaterom i zbyt letni, by im kibicować. Podczas seansu czułam po prostu obojętność, a to chyba najgorsze uczucie, jakim można opisać swój stosunek do filmu. "Droga do ciebie" to była droga przez mękę.

  • Tytuł filmu: Droga do ciebie (The Map That Leads to You)
  • Rok produkcji: 2025
  • Czas trwania: 1h 38m
  • Reżyseria: Lasse Hallström
  • Obsada: Madelyn Cline, K.J. Apa, Josh Lucas, Sofia Wylie
  • Nasza ocena: 3/10
  • Ocena IMDb: 6.2/10
REKLAMA

O produkcjach dla młodzieży czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-28T18:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-28T13:32:46+02:00
Aktualizacja: 2025-08-28T13:02:15+02:00
Aktualizacja: 2025-08-28T12:19:51+02:00
Aktualizacja: 2025-08-28T11:48:43+02:00
Aktualizacja: 2025-08-28T08:45:20+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T18:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T16:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-27T14:33:01+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T19:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T18:57:38+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T13:40:59+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T12:22:24+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T10:18:19+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T09:54:47+02:00
Aktualizacja: 2025-08-26T08:34:27+02:00
Aktualizacja: 2025-08-25T19:31:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA