Jeśli ten serial nie jest na waszej liście największych przebojów Prime Video, to najwyższa pora to zmienić. "Hazbin Hotel" właśnie powrócił na platformę z 2. sezonem. Użytkownicy platformy są zachwyceni nowymi odcinkami. Piosenkami, jakie w nich słyszą, również.

"Hazbin Hotel" wpadł użytkownikom Prime Video w oko (i ucho) jeszcze na początku 2024 roku. Wprost zakochali się w tytułowym przybytku na samym dnie piekła, który otworzyła sama córka Lucyfera. Chciała, żeby stracone dusze miały w nim szansę na odkupienie. Dzięki temu zniknąłby problem z przeludnieniem, rozwiązywany przez żądne regularnie mordu anioły. Niebu niekoniecznie ten pomysł przypada do gustu, więc szykuje się wielkie starcie.
Grubo ponad rok fani "Hazbin Hotel" czekali, żeby dowiedzieć się, co dzieje się z bohaterami po druzgocącym finale 1. odsłony. I wreszcie mogą to zrobić, bo 2. sezon serialu zadebiutował na Prime Video wczoraj, 29 października. Co prawda produkcja nigdy nie była hitem na miarę "Reachera", "The Boys" czy "Tego lata stałam się piękna", ale nowe odcinki błyskawicznie, w jeden dzień zawędrowały na szczyt topki najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie Amazona w naszym kraju.
Hazbin Hotel - opinie o 2. sezonie przeboju Prime Video
W tym wypadku wygląda na to, że jakość sama się broni. 2. sezon "Hazbin Hotel" nie potrzebował szerokiej kampanii promocyjnej, żeby z dnia na dzień stać się hitem. Wystarczyło mu trzymanie poziomu wcześniejszych odcinków. Użytkownicy Prime Video w mediach społecznościowych piszą, że są nowymi epizodami zachwyceni. Choć nie zawsze podchodzą do nich bezkrytycznie.
Zdarzają się fani, według których "Hazbin Hotel" potrafi mieć okropne wątki, ale zaraz potem "błogosławią uszy najlepszymi piosenkami ever". W ten sposób stawiają sprawę jasno: nawet jeśli serial niedomaga, zaraz wszystko nadrabia i pochłania bez reszty.
Skończyłem pierwsze dwa odcinki 2. sezonu "Hazbin Hotel" i to jest jeden z najlepszych obecnie seriali. Animacja, scenariusz, tematyka, piosenki, muzyka, komedia - wszystko to złoto
Pierwsze dwa odcinki nowego sezonu "Hazbin Hotel" są najlepsze. Ze wszystkiego, co od dłuższej chwili widziałem, to właśnie one są dwoma odcinkami animacji, które najbardziej zbliżają się do "obiektywnie perfekcyjnych"
2. sezon "Hazbin Hotel" jest jak sen w gorączce. Nie mogę przestać słuchać piosenek na zapętleniu, oglądam to w kółko, patrzę na zdjęcia i pożądam, jak najwięcej treści z Voksem [jeden z serialowych Włodarzy Piekła] w swojej czaszce... Nie mogę się doczekać kolejnej środy
- czytamy na X (dawny Twitter).
Jak wdać, pierwsze dwa odcinki 2. sezonu "Hazbin Hotel" rozbudzają apetyt na więcej. Prime Video dawkuje fanom jednak tę przyjemność. Kolejne epizody (po dwa) będą pojawiać się na platformie Amazona w nadchodzące środy. Szykuje się piekielnie dobra zabawa.
Więcej o Prime Video poczytasz na Spider's Web: 
- Lazarus to katastrofa. Harlan Coben zmarnował szansę na dobry serial
- Reżyser Road House pożarł się z Amazonem. Powstaną dwie drugie części
- Prime Video dodało film, który namiesza w sezonie nagród. Zachwyty i wysokie oceny
- Najdłuższy kryminał Prime Video dostanie nowy spin-off. Ostatni był hitem tych wakacji
- Prime Video doprowadza użytkowników do płaczu. Płaczu ze szczęścia







































