Netflix już dawno temu zamówił 2. sezon serialu, który ewidentnie wycelowany jest w fanów "Yellowstone". Jednakże właśnie w tym momencie pojawiły się niepokojące wieści związane z nadchodzącymi odcinkami. Nazwiska aktorów odgrywających kluczowe w produkcji role zniknęły ze stałej obsady "Ransom Canyon".

Jeszcze parę lat temu każdy nadawca - stacje telewizyjne i streamingi - chciały mieć swoją "Grę o tron". Dlatego właśnie Netflix zainwestował w "Wiedźmina". Pożądał serialu fantasy, o którym przez wiele lat mówiłby każdy widz na całym świecie. Czy się udało? Każdy wie, jak wyszło. Jednakże czas minął i teraz bardziej atrakcyjne wydają się inne gatunki. Szczególnie neowestern, który swoją kowbojską operą mydlaną "Yellowstone" spopularyzował Taylor Sheridan.
"Yellowstone" jest hitem z prawdziwego zdarzenia. I choć sam serial dobiegł już końca, jego legenda wciąż jest żywa i będzie podtrzymywana nadchodzącymi spin-offami. Nadawcy chcieliby sobie coś uszczknąć z tego tortu. Szczególnie Netflix. Choć sam tego nie przyznaje, "Ransom Canyon" ewidentnie wycelowane jest w miłośników neowesternu Taylora Sheridana. Jego twórcy bronią się, że przecież to adaptacja książek Jodi Thomas, które światło ujrzały jeszcze zanim na małych ekranach zadebiutowała saga rodziny Duttonów, ale widzowie wiedzą swoje.
Ransom Canyon - problemy z 2. sezonem serialu Netfliksa
"Ransom Canyon" opowiada historię trzech zwaśnionych ze sobą ranczerskich rodzin. Trwają w konflikcie o ziemię, a ich życiu i dziedzictwu zagrażają siły zewnętrzne, gotowe zniszczyć wszystkie ich przekonania. Brzmi znajomo? Nic dziwnego, że zaraz po pierwszych zapowiedziach serialu widzowie porównywali go do "Yellowstone". Uwielbienie do neowesternu Taylora Sheridana okazało się tak ogromne, że tłumnie postanowili sprawdzić produkcję Netfliksa. Na platformie zadebiutowała ona 17 kwietnia. Cieszyła się wystarczającą popularnością, żeby serwis zamówił 2. sezon. On wciąż nadchodzi, ale właśnie pojawiły się niepokojące doniesienia na jego temat.
Jak podaje Deadline, w 2. sezonie "Ransom Canyon" grani przez Eoina Mackena i Andrew Linera ojciec i syn Davis i Reid Collinsowie nie będą już częścią stałej obsady. Na ten moment nie wiadomo, co stanie się z bohaterami, bo nie ma na ten temat żadnych informacji. Być może aktorzy dołączą do obsady gościnnej. Trudno byłoby sobie bowiem wyobrazić, żeby postacie, w które się wcielają, miały tak po prostu zniknąć.
Bohaterowie Eoina Mackena i Andrew Linera w 1. sezonie "Ransom Canyon" odgrywali bardzo istotną rolę. Davis to przecież jeden z uczestników kluczowego dla serialu konfliktu o ziemię i wodę, który w kolejnych odcinkach zmagał się też z osobistymi problemami. Podobnie postać jego syna Reida została już całkiem dobrze rozwinięta - jest dziedzicem Collinsów, a do tego nastolatkiem z własnymi ambicjami.
Wątki powiązane z Davisem i Reidem Collinsami - zarówno ten główny, jak i osobiste - dalekie są od rozwiązania. Tym bardziej ciekawe jest, jaki pomysł na ich pociągnięcie lub domknięcie ma teraz twórczyni April Blair. Na informacje w tej sprawie musimy jeszcze poczekać. Do premiery 2. sezonu "Ransom Canyon" na Netfliksie jeszcze przecież daleko. Na razie nie ma konkretnej daty, ale nowych odcinków należy się spodziewać najwcześniej pod koniec 2026 roku.
Więcej o Netfliksie poczytasz na Spider's Web:
- Użytkownicy Netfliksa nie mogą doczekać się nowego koszmaru od twórcy Obecności
- Twórcy Domu z papieru nakręcili nowy serial dla Netfliksa. Czy to godny następca?
- Nowy dreszczowiec Netfliksa daje użytkownikom wszystko, czego potrzebują
- Netflix błyskawicznie rozszerza uniwersum swojego największego hitu
- Thriller Netfliksa to dziwny eksperyment. Zaskoczyło mnie to rozwiązanie