Gdy oficjalnie ujawniono, że powstanie kolejna część filmowej serii o Shreku, świat oszalał z radości. Ten sam świat zapłakał, gdy zobaczył, jak wygląda animacja tej produkcji. Teraz okazuje się, że na premierę "Shreka 5" będzie trzeba poczekać nieco dłużej.

Produkcje o słynnym zielonym ogrze należą do grona kultowych dzieł XXI wieku. Shreka po raz pierwszy widzowie poznali w 2001 roku (co ciekawe, film ten zdobył Oscara za najlepszy film animowany). Pierwsza część okazała się takim sukcesem, że z czasem doczekała się kontynuacji - w 2004, 2007 i w końcu w 2010, kiedy zobaczyliśmy "Shrek Forever". Do niedawna ten tytuł dzierżył miano najbardziej aktualnego. Wszystko się zmieniło, gdy ogłoszono, że powstanie piąta część przygód Shreka.
Kiedy zobaczymy Shreka 5? Najwcześniej za dwa lata
Jakiś czas temu światło dzienne ujrzały pierwsze materiały promocyjne "Shreka 5". Zyskały one rzeszę krytyków - styl animacji pokazany w owych materiałach znacząco różnił się od tego, który znamy z poprzednich części i ciężko było znaleźć komentarze kogoś, kto uznawał tę nowszą wersję za ładniejszą. Teraz wiemy, że na premierę filmu poczekamy dłużej, niż początkowo zakładano.
Pierwotnie film miał trafić do kin 23 grudnia 2026 roku, w pobliżu świąt Bożego Narodzenia. Jak poinformowało Variety, Universal oraz DreamWorks Animation zdecydowały się zmienić ten termin - nową datą premiery "Shreka 5" jest 30 czerwca 2027 roku. Czy sytuacja z animacją ma coś wspólnego z przełożeniem daty wypuszczenia produkcji do kin? Nie wiadomo, ale nie należy wykluczać, że twórcy chcą dać sobie więcej czasu na dopracowanie niektórych elementów. Biorąc pod uwagę jakość tego, co zobaczyliśmy, chyba lepiej, żeby dać twórcom czas na zniwelowanie tego, co źle się zapowiada.
Jeśli ten termin pozostanie aktualny, będziemy mieć do czynienia z prawdziwą gratką w świecie animowanego kina - kilka dni wcześniej do kin trafi "Spider-Man: Beyond the Spiderverse". Kto wygra: ogr czy pająk?
Shrek 5 - obsada filmu
- Mike Myers jako Shrek
- Eddie Murphy jako Osioł
- Cameron Diaz jako Fiona
- Zendaya jako Felicia, córka Shreka i Fiony
Reżyserami projektu są Walt Dohrn i Conrad Vernon - pierwszy pełnił już tę funkcję przy dwóch ostatnich częściach "Trolli", użyczył też głosu Rumpelstiltskinowi w "Shrek Forever", zaś drugi był współreżyserem "Shreka 2", a we wszystkich filmach o słynnym ogrze zdubbingował Ciastka.
Więcej najnowszych informacji o filmach przeczytacie na Spider's Web:
- Nowe fantasy podbija Prime Video. A to przecież jeden z najgorszych filmów wszechczasów
- Kto jest odpowiedzialny za zniknięcia w Zniknięciach? Wyjaśniamy
- We współczesnym kinie jest za mało nadziei i za dużo pesymizmu
- Grał już Trumpa, teraz zagra potwora z sercem. Jedyny Frankenstein, na którego czekam
- Najbardziej popisowy heist movie XXI w. wjechał na HBO Max