Debiut usługi Max w Polsce budzi emocje. Jak zwykle w przypadku tego typu premier nie wszystko poszło zgodnie z planem, a tutaj mieliśmy do tego do czynienia z migracją kont z usługi HBO Max. Użytkownicy są zaś nieco rozczarowani ofertą materiałów w rozdzielczości 4K. Czy słusznie?
HBO Max zmieniło się w Max w zeszłym tygodniu. Tak jak oczekiwaliśmy, użytkownicy witryny hbomax.com są przekierowywani na max.com, podczas gdy aplikacje HBO Max proszą o zainstalowanie nowej apki Max. Pojawiły się też nowe treści, nowe cenniki abonamentów, a konta użytkowników zostały zmigrowane do nowej usługi.
W chwili, gdy nastąpił ten nietypowy rebranding, przebywałem akurat w Stanach Zjednoczonych, ale zainstalowanie apki Max na iPhonie oraz iPadzie i zalogowanie się na swoje konto nie było żadnym problemem. Jedyne, co straciłem, to… możliwość oglądania serialu, który pobrałem przed wyjazdem do oglądania offline.
A co z tym całym 4K w Max?
Niedługo po premierze Max w Polsce pojawiły się głosy, że wiele głośnych produkcji można oglądać wyłącznie w rozdzielczości HD, nawet jeśli użytkownik ma wykupioną subskrypcję pozwalającą na oglądanie ich w 4K. Postanowiłem sprawdzić, jak w przypadku wybranych tytułów wygląda to w Stanach Zjednoczonych.
Konrad Chwast przesłał mi listę kilku przykładowych produkcji dostępnych w HD w polskiej wersji serwisu Max, po których oczekiwałby ich dostępności w 4K. Po sprawdzeniu pozycji z tej listy w serwisie uruchomionym w Stanach Zjednoczonych spotkały mnie dwa zaskoczenia - jedno negatywne, drugie pozytywne.
Czytaj inne nasze teksty dotyczące platformy Max:
Max w Polsce kontra Max w USA
Po pierwsze: Amerykanie faktycznie mogą oglądać w 4K produkcje, które nam udostępniane są jedynie w rozdzielczości HD. Dotyczy to „Ligi sprawiedliwości”, „Konga: Wyspy czaszki”, trzech „Batmanów” od Nolana oraz trzech części „Fantastycznych zwierząt” (u nas w 4K dostępna jest tylko ostatnia z nich).
A co z pozostałymi? Okazuje się, że Polacy mają dostęp w Max do treści, których amerykanie nie mają wcale! Użytkownicy z naszego kraju poniższe przykładowe produkcje, co prawda w HD, ale mogą obejrzeć bez problemu, podczas gdy Amerykanie, aby uzyskać do nich dostęp, muszą szukać je poza serwisem Max:
- „Creed 3”
- „Mężczyzna imieniem Otto”
- „Park jurajski: Upadłe królestwo”
- „Spider-Man: Poprzez multiwersum”
- „Spiderman: Homecoming”
Na domiar złego ten serial, o którym wspominałem, to stare dobre „Smallville” o młodości Clarka Kenta a.k.a. Supermana, którego również nie da się znaleźć w Max w wersji amerykańskiej. Oznacza to, że zostałem de facto odcięty przez zmianę HBO Max w Max od tej produkcji aż do czasu powrotu do kraju.
W ramach ciekawostki dodam też, że przebywając w innym regionie na ekranie głównym aplikacji nie znalazłem bynajmniej dostępu do treści TVN i polskiego pakietu sportowego. Zamiast tego Max proponował mi oglądanie baseballa oraz treści z zakładki CNN Max Beta, ale po powrocie TVN się na szczęście pojawił.