Co obejrzeć, gdy nam smutno? Gwarantuję, że te seriale komediowe wywołają uśmiech na twarzach nawet największych ponuraków. Oto najlepsze komedie, które po prostu trzeba zobaczyć.
Praca, obowiązki, narzekanie... czasami trzeba też wyluzować. W 2021 roku zdecydowanie przyda się coś, co pomoże nam się rozweselić albo chociaż zapomnieć na moment o świecie i jego problemach – seriale komediowe idealnie się do tego nadają. Zanim zadziwi was, czemu brakuje tutaj Simpsonów czy Ricka i Morty’ego, odpowiadam – znajdziecie ich w najlepszych animacjach dla dorosłych.
Charlie Harper (Charlie Sheen) to zamożny, utalentowany, przesadnie lubiący alkohol kawaler. Jego życie jest pełne rozrywki, jednonocnych przygód i muzyki, z której się utrzymuje. Wszystko wyglądało idealnie, aż do czasu, kiedy przyjął pod swój dach brata Alana (Jon Cryer) wraz z synem (Angus T. Jones). Alan jest całkowitym przeciwieństwem brata – to rozwodnik, któremu ledwo starcza mu na alimenty, i który nie radzi sobie w relacjach z kobietami. Mimo że bracią są tak różni, starają się stworzyć dla Jake'a dobry dom i jakoś się dogadać. Od czasu do czasu, ich pozorny ład burzy była żona Alana, namolna sąsiadka Rose lub egoistyczna matka braci.
Serial zdobył 14 nagród, a także sympatię widzów i uznanie krytyków.
10. Dobre miejsce / Netflix
Eleanor (Kristen Bell) po wypadku umiera i trafia do Dobrego Miejsca - raju dla dobrych i szlachetnych ludzi. Główna bohaterka szybko orientuje się jednak, że nastąpiła pomyłka, a ona nie jest tą Eleanor, za którą ja tu mają. Na szczęście były wykładowca etyki Chidi (William Jackson Harper) próbuje pomóc kobiecie, dając jej lekcje bycia dobrym człowiekiem. Ta komedia twórcy "Brooklyn 9-9" to pełna niebanalnych dialogów i żartów produkcja, która podbiła serca widzów nie tylko scenariuszem, ale także dobrze dobranymi aktorami. U boku głównej bohaterki gra również Ted Danson, Jameela Jamil, Manny Jacinto oraz D'Arcy Carden. Serial otrzymał 9 nagród (między innymi dla Kristen Bell jako ulubionej aktorki komediowej czy najbardziej ekscytującego nowego serialu) oraz 52 nominacje.
9. Community / Netflix
Adwokat Jeff Winger (Joel McHale) traci pracę, bo wychodzi na jaw, że nie ma licencji. Jest cwany, więc zapisuje się do najsłabszego koledżu w mieście, by ją zdobyć. W Greendale Community College studiują najsłabsi absolwenci liceów, gospodynie domowe i emeryci. Załatwienie dyplomu schodzi na dalszy plan, kiedy poznaje nowych znajomych i na poważnie zaczyna się angażować w studenckie życie. W „Community” występuje bardziej wyszukane poczucie humoru, co, nie każdy może akurat uznać za zaletę. Serial był wielkim powrotem Chevy'ego Chase'a, którego kariera w pewnym momencie wyhamowała, a Donaldowi Gloverowi otworzył drzwi do międzynarodowej sławy. Później aktor stworzył serial „Atlanta”, zagrał Lando w „Han Solo: Gwiezdne wojny – historie”, a także wydał mega przebój „This is America”.
8. Różowe lata 70. / Fox Comedy
Amerykański serial komediowy osadzony w latach 70. Produkcja przedstawia perypetie paczki przyjaciół z Point Place w stanie Wisconsin. W skład ekipy wchodzą: Eric (Topher Grace) – zabawny, inteligentny, ale niezdarny lider grupy, Donna (Laura Prepon) – inteligentna, piękna i ambitna dziewczyna Erica, Steven (Danny Masterson) – przeciwnik systemu i wielbiciel teorii spiskowych, Fez (Wilmer Valderrama) – sympatyczny i ekscentryczny uczeń z wymiany (choć nikt nie wie z jakiego kraju), Jackie (Mila Kunis) – najmłodsza z paczki, równie piękna i bogata, co bezwstydnie rozpieszczona oraz Kelso (Ashton Kutcher) – bardzo przystojny i niezbyt rozgarnięty chłopak Jackie. Cała grupa najwięcej czasu spędza w piwnicy Erica, gdzie głównie palą marihuanę i dyskutują o swoich problemach. Serial dobrze oddaje klimat lat 70., został świetnie przyjęty przez widzów, o czym świadczy choćby to, że otrzymał 6x nagrodę Teen's Choice oraz nagrodę Emmy.
7. Teoria wielkiego podrywu / HBO GO / Chili
Geekowa wersja „Przyjaciół”. Głównymi bohaterami jest grupka znajomych – naukowców, których zdolności społeczne są odwrotnie proporcjonalne do poziomu ich wiedzy o fizyce kwantowej i „Star Treku”. Przeciwwagą dla towarzystwa piwniczaków staje się nowa sąsiadka – kelnerka, która kieruje się w życiu zupełnie innymi wartościami. Spotkania tych dwóch świat wywołują salwy śmiechu i to nie tylko wśród publiczności obecnej w studiu. O popularności serialu świadczą choćby goście, którzy przewijali się przez 12 sezonów. Na ekranie mogliśmy zobaczyć m.in. Stephena Hawkinga, Buzza Aldrina, Billa Gatesa, Stana Lee, czy Neila deGrasse Tysona.
6. Współczesna rodzina / Amazon Prime Video / Netflix / Canal+
Komedia pomyłek, w której obserwujemy losy wielopokoleniowej rodziny w różnych konfiguracjach i różnymi problemami – białego bogacza, który poślubił młodszą seks-bombę z Kolumbii, małżeństwo z trójką dorastających dzieci i parę gejów, którzy adoptowali dziewczynkę. I wierzcie lub nie, ale nie jest to serial epatujący polityczną poprawnością. Jedną z głównych ról – tego białego bogacza - gra Ed O’Neill, czyli Al Bundy ze „Świata według Bundych”.
5. Technicy-magicy / Netflix
„Halo! Dział IT. A próbowała pani wyłączyć i włączyć ponownie?” - to właśnie z tego serialu pochodzi powiedzonko pomocne przy wielu usterkach. Kultowa produkcja obdarzona jest specyficznym, brytyjskim poczuciem humoru. Jej głównymi bohaterami są dwa nerdy z działu IT przedstawione w do bólu stereotypowy sposób. Ich siedziba jest umieszczona w podziemiach dużego korpo. Serial zaczyna się w momencie przyjścia ich nowej szefowej, która jest na bakier z technologią. To prowadzi do niezliczonej ilości przekomicznych sytuacji. Fani do tej pory nie mogą przeboleć, że „Technicy-magicy” doczekali się zaledwie czterech 6-odcinkowych sezonów.
4. Jak poznałem waszą matkę / Netflix / Canal+
Niepoprawny romantyk Ted Mosby (Josh Radnor) opowiada swoim dzieciom naprawdę długą historię poszukiwania prawdziwej miłości. Serial pomimo komediowego charakteru zawiera również nutkę goryczy, która pozwala nam traktować głównych bohaterów nie tylko jak wytwór czyjejś wyobraźni, ale przede wszystkim jak prawdziwych przyjaciół, z którymi przeżywamy wzloty i upadki. Szczególną sympatię widzów zdobył drugoplanowy bohater-mistrz podrywu, high five'u i legendarnych historii – Barney Stinson (Neil Patrick Harris). Serial otrzymał m.in. 10 nagród Emmy, a także 62 nominacje.
3. Chłopaki z baraków / Netflix
Biorąc pod uwagę liczbę ocen z IMDb i Filmwebu, można dojść do wniosku, że serial szczególnie przypadł do gustu Polakom. Kanadyjczycy zamieszkujący osiedle barakowozów Sunnyvale mają wiele cech kojarzących się z naszymi stereotypowymi narodowymi przywarami: kombinują, by się nie napracować, lubią się porządnie nawalić i rzucają miechem jak wściekły szewc. „Chłopaki z baraków” są serialem stylizowanym na chałupniczy dokument, więc nie każdemu się taka forma spodoba. Jednak dzięki temu bohaterowie są z krwi i kości, ich chore akcje ogląda się z zapartym tchem, a wiele tekstów weszło do słownika mowy potocznej. Serial początkowo miał zaledwie 7. sezonów, ale po przejęciu go przez Netflixa, doczekał się kolejnych serii i spin-offów – według części konserwatywnych fanów – słabszych. Pozostali cieszyli się, że mogli na dłuższy czas zanurzyć się w tej patoepopei.
2. Przyjaciele / HBO GO
To pozycja, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, komedia doceniana zarówno przez dojrzałych odbiorców, jak i eksperymentujących z różnymi gatunkami nastolatków. Niektórzy cenią tę pozycję za poczucie humoru, inni wracają do niej z sentymentem, a jeszcze inni oglądają ją dla relacji między tytułowymi bohaterami, która ewoluowała w miarę upływu czasu, a koniec końców przetrwała cały serial. Przez lata serial zyskał już miano kultowego, stał się ważnym elementem pop kultury, a dla wielu osób wzorem prawdziwej przyjaźni. Zdobywca 30 nagród, w tym Złotych Globów, kilkakrotnie nagrody Emmy, People's Choice oraz Teen Choice.
1. Biuro / Amazon Prime Video
Jeżeli jest jeden powód, dla którego warto zapłacić abonament (lub wziąć okres próbny) w serwisie streamingowym Amazona, to jest nim właśnie „Biuro”. Amerykański remake brytyjskiego serialu mockumentary jest już kultowy. Śledzenie życia pracowników biura zajmującego się sprzedażą papieru na nomen omen papierze brzmi nudno, ale twórcom udało się przekuć w arcyciekawy serial z postaciami, których nie da się nie pokochać (no, może z wyjątkiem Toby'ego). Nieprzebrana wylęgarnia memów, śmiechów i łez.
Wybrane seriale to jedne z najpopularniejszych i najlepiej ocenianych tytułów przez widzów w serwisach IMDb i Filmweb.