REKLAMA

To nie przypadek, że serial "She-Hulk" jest pełen easter-eggów z Wolverine'em

W serialu "Mecenas She-Hulk", który można oglądać w serwisie Disney Plus, pojawiły się już dwa nawiązania do Wolverine'a. Jennifer Walter przy tym burzy czwartą ścianę, tak samo jak to ma w zwyczaju Deadpool. Przypadek? No nie sądzę!

she-hulk-easter-egg-wolverine-deadpool-cameo
REKLAMA

Ostatni odcinek serialu "She-Hulk" wywołał niemałe poruszenie. Po długich tygodniach oczekiwania na ekranie pojawił się wreszcie Daredevil, co rozwścieczyło część fanów, bo... Matt Murdock i Jennifer Walters poszli razem do łóżka (a jak dobrze wiemy, superbohaterowie "tego" nie robią!).

REKLAMA

Czytaj też:

Mnie tam z kolei, choć po prawdzie jestem starą plotkarą, bardziej od śledzenia tego, kto z kim (oraz co, jak i gdzie), ciekawi w kontekście "She-Hulk", czy w finale pojawią się... Deadpool i Wolverine (niekoniecznie w zastępstwie Daredevila). Brzmi absurdalnie? Tylko na pierwszy rzut ucha! Już tłumaczę, o co chodzi.

"She-Hulk" i dwa easter-eggi z Wolverine'em

Marvel nie wprowadził jeszcze oficjalnie mutantów na Ziemię-616 w MCU, ale to już tylko kwestia czasu. Patrick Stewart pojawił się już jako wariant Profesora X w filmie "Doktor Strange w multiwersum obłędu", a do tego za mutantkę uważa się - i to nie bez powodu - młodą Ms. Marvel (aczkolwiek tego to akurat nie byłbym taki pewien). Mutantem ma być też Namor z nadchodzącej "Czarnej Pantery 2".

Jakby tego było mało, w "She-Hulk" pojawiły się już dwa easter-eggi związane z Wolverine'em (który to swoją drogą w komiksach odkrył, że Ms. Marvel mutantką nie jest). Pierwszym już w 2. epizodzie był tytuł artykułu na ekranie komputera, który wspominał o "mężczyźnie ze szponami, który walczy w barze" (co jest nawiązaniem do filmu "X-Men" z 2000 r. i ekranowego debiutu tej postaci). Teraz przyszła pora na drugi.

W ostatnim odcinku "She-Hulk" współpracowniczka tytułowej bohaterki włożyła sobie między palce pędzle i wyskoczyła zza ściany, co było jednoznacznym nawiązaniem do Wolverine'a. Stało się to w dodatku na chwilę po zburzeniu przez Jennifer Walters czwartej ściany i zwróceniu się w tajemniczy sposób do widzów. Coś mi mówi, że wcale nie chodziło jej o Red Hulka. A przynajmniej nie tylko o niego.

To nie przypadek, że easter-eggi z Wolverine'em z X-Menów w "She-Hulk" pojawiają się właśnie teraz.

Dodajmy, że w toku serialu "Mecenas She-Hulk" główna bohaterka, podczas okazjonalnego burzenia czwartej ściany, dość często nawiązuje do tego, iż widzowie na pewno czekają na kolejne cameo. Stroiła sobie nawet żarty z Wonga w tym kontekście. A jaka jeszcze postać wchodzi w interakcję z fanami w ten sposób? No nie kto inny, jak słynny najemnik z niewyparzoną gębą.

Pierwszego easter-egga z Wolverine'em uznałem oczywiście za mrugnięcie okiem w stronę fanów, ale drugi z pewnością nie jest przypadkowy, skoro tydzień temu dowiedzieliśmy się, że Hugh Jackman powróci jako Logan w filmie "Deadpool 3"! Nie jest wcale nieprawdopodobnym scenariuszem, w którym np. on i/lub Ryan Reynolds jako Deadpool pojawiają się w scenie po napisach finału "She-Hulk".

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Wolverine i Deadpool mogą być "nowym Mephisto".

W przypadku seriali "Wandavision" i "Loki" fani Marvela dopatrywali się łotra o czerwonej skórze w dosłownie każdej scenie, aż się wreszcie okazało, że wszystkie nawiązania do niego były tylko jedną wielką zmyłką (tak jak powrót Evana Petersa). Zapewne i tak samo będzie w przypadku "She-Hulk", ale i tak nie mogę pozbyć się z głowy myśli: "A co, jeśli...?".

REKLAMA

W cyklu NERDCORNER komentuję na bieżąco najważniejsze wydarzenia ze świata superbohaterów… i nie tylko:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA