Rayman Raving Rabbids czyli zbiór dziesiątek mini-gierek przeznaczony głównie na Nintendo Wii. Taką produkcję wysmarowali panowie z Ubisoftu, korzystając z popularności niezwykle znanej postaci w świecie komputerowej rozrywki czyli Raymana. Ludzika składającego się z głowy, tułowia, dłoni oraz stóp. Pierwsza część tej produkcji polegała głównie na dostarczaniu ogromnej zabawy przy eksterminacji szalonych kórliczków, wydających z siebie zabawne odgłosy, a także robiących śmieszne rzeczy. Kontynuacja ma polegać dokładnie na tym samym, przy okazji zawierając w sobie jeszcze większe pokłady miodu za sprawą jeszcze większej ilości mini-gierek a na dodatek pozostanie swoistym "ekskluziwem" dla platformy Nintendo Wii.
W poprzedniej części głównym celem ataku kórlików była kraina Raymana. Z kolei w sequelu skupią się one na niebieskiej planecie Ziemią zwanej. Najlepsi uczeni uszatych opracowali wspaniały plan przejęcia władzy nad naszą planetą. Po dotarciu na nią zabarykadowali się w pobliskim centrum handlowym. Teraz będą po cichu wyruszać w różne części świata, by przyjrzeć się zachowaniom ludzi, upodobnić się do nich, a następnie za pomocą przyswojonej wiedzy przejąć kontrolę nad światem. Brzmi groźnie? Właśnie tak! Musimy się bać, kórliczki atakują!
Oczywiście wybawcą znowu będzie nie kto inny jak właśnie Rayman. Zastosuje on jednak zupełnie inną taktykę. Tym razem będzie działać na zasadzie super szpiega, przenikając do bazy wroga i niszcząc ich od wewnątrz. Przebierzemy się w strój kórlików i dzięki temu pozostaniemy nie do poznania przez zastępy wroga. Wspaniały plan, to musi się udać! Oczywiście ganiając za przeciwnikiem po całym świecie poznamy kulturę czy obyczaje poszczególnych nacji w sposób zabawny (parodia). Przyjdzie nam wyśmiać niektóre upodobania, a w unikalnym środowisku poszczególnych regionów weźmiemy udział w 60 minigierkach podzielonych na 8 rodzajów, między innymi sprawdzające naszą umiejętność balansowania na linie czy tańca. Oczywiście mocno przetestujemy własną zręczność, a także pamięć no i wytężymy szare komórki w zagadkach logicznych.
Dojdzie również tryb multiplayer dzięki któremu będzie możliwość pojedynku pomiędzy 4 graczami w konkurencjach dostępnych z trybu singleplayer. Twórcy stworzyli 110 przeróżnych gadżetów i elementów stroju, co daje łącznie ponad 540 tysięcy kombinacji ubioru naszego bohatera. Liczba prezentuje się imponująco, z pewnością zabawa będzie przednia. A przecież o to właśnie chodzi!
Jedną ze znanych już gierek jest strzelenie kórlika baseballem. Wszystko naturalnie za pomocą Wii-lota. Pędzący z piłeczką w dłoni uszaty odbija się kilka razy od baz, po czym wyskakuje w powietrze. Właśnie w tym momencie mamy go uderzyć by poleciał jak najdalej. Odpowiednio długi dystans nagradzany jest ikonkami-nagrodami prezentującymi uniesiony w górę kciuk czy też puchar. Oczywiście wszystko znane z pierwszej odsłony. Kolejna ze znanych już konkurencji jest dość obrzydliwa. Polega na pluciu do celu. Naturalnie w sposób nietypowy. Kórliki spragnione są przecieru marchwiowego, a z powodu awarii maszyny produkującej go, nie pozostało nic innego jak samemu przeżuć pokarm. Kórliczki więc łapią do buźki marchewki, mielą je w zębach, a następnie spluwają z balkonu w dół do stojących kufli. Machając Wii-lotem na boki musimy stworzyć jak najdłuższą ślinę marchwiową. Im dłuższa tym lepiej bo równa się większej liczbie punktów. Spragnione przecieru futrzaki na dole łapią za kufle i piją a następne odstawiają i tak w kółko.
Twórcy zapewniają, że kolejna odsłona Rayman Raving Rabbids będzie jeszcze śmieszniejsza od poprzedniej, zawierająca w sobie jeszcze więcej głupich pomysłów. Mam nadzieję iż nie jest to jedynie czcze gadanie, chociaż czytając na czym polegać będą poszczególne konkurencje, nie sposób się z tym nie zgodzić. Dodatkowo autorzy postanowili wprowadzić swego rodzaju fabułę, dzięki której dowiemy się skąd właściwie powstały kórliki, dlaczego napadły ziemię, co mają do Raymana, czy są jednopłciowe, a także skąd biorą tak durne pomysły. Wszystko okraszone w jeszcze lepszą grafikę, oczywiście posiadającą styl komiksowy. Zobaczymy co z tego się sprawdzi. Premiera już w listopadzie! Trzymaj się Ziemio - Rayman jest z Tobą!