Działające SimCity znajdziecie tylko na AppStore
Tym razem przyglądamy się dwóm grom, których gwałtowne wybicie się w appstorowym trankingu popularności jest zapewne w pewnym stopniu podyktowane popularności innych, powiązanych produktów; a także trzem innym appkom, które powinny ułatwić wam życie.
W czołówce najpopularniejszych płatnych aplikacji znajdziemy na przykład grę SimCity Deluxe za stosunkowo niewielką jak na EA cenę 0,89€ (i to bez mikropłatności!). Gra oczywiście korzysta z faktu, że właśnie pojawiła się wersja pecetowa. Mobilna odsłona, swoją drogą wisząca w AppStore już od 3 lat, jest jednak jak najbardziej grywalna - ciężko co prawda operuje się na małym ekranie iPhone'a, ale już wersji iPadowej trudno cokolwiek zarzucić. W zasadzie dostajemy wszystkie opcje znane ze poprzednich odsłon SimCity (np. kultowych 4 czy 3000), a także to samo zadanie - jakim jest wybudowanie i utrzymanie (bowiem budżet jest zawsze strasznie napięty) całej prosperującej metropolii, dbając o wiele aspektów jej funkcjonowania, od wywozu śmieci, po zapewnienie mieszkańcom atrakcji kulturalnych. Gra jest jak na mobilny tytuł bardzo kompleksowa, ale jednocześnie strasznie zajmująca i satysfakcjonująca, zatem mogę ją z czystym sumieniem polecić. Przynajmniej będzie działać, w porównaniu do nowego, pecetowego SImCity.
Jeśli już jesteśmy przy grach, to warto rzucić okiem na Sonic Dash, prosto od Segi, do kupienia za 1,79€. Ten tytuł z kolei próbuje skorzystać na popularności fantastycznego Rayman Jungle Run i oferuje mniej więcej to samo, czyli kontrolę samoczynnie biegnącego bohatera za pomocą dotykowych gestów. W Soniku jednak dorzucono trzeci wymiar, dzięki czemu rozgrywka przebiega zauważalnie inaczej niż w Raymanie i setkach jego klonów, które ostatnimi czasy wyrosły w wielkiej ilości, jak na drożdżach. Choć ja osobiście preferuję dwuwymiarowe platformówki, szczególnie na urządzeniach mobilnych, to na pewno jest tam gdzieś sporo fanów Sonika, dobrze wspominających np. jego przygody w grach na Dreamcascie i oni powinni czuć się jak w domu, bowiem choć Sonic Dash boryka się z wieloma ograniczeniami związanymi m.in. z dotykowym sterowaniem, to kolekcjonowanie złotych pierścieni w trakcie biegania z prędkością dźwięku daje naprawdę sporo frajdy.
No dobra, gry grami, ale o rozwój intelektualno-kulturalny też trzeba zadbać - możemy zatem za 0,89€ zakupić Polskie Książki, aplikację zawierającą aż 1567 dzieł literatury polskiej, w tym m.in. klasyki Sienkiewicza, poezję Mickiewicza, kronikę Galla Anonima i wszystkie inne dzieła, jakie zwyczajnie trzeba znać. Rzecz obowiązkowa dla wszelkiej maści uczniów czy studentów, którzy potrzebować będą szybkiego dostępu do polskiej literatury, szczególnie, że aplikacja nie wymaga połączenia z internetem, a jej interfejs jest na tyle przemyślany i wygodny, że odszukiwanie odpowiedniej pozycji nie sprawia problemów. Za tę cenę, nie ma co się zastanawiać, biorąc pod uwagę, że tyle kosztować będzie przeciętny ebook.
Jeśli natomiast zamiast czytać, wolicie oglądać na ekranie swojego iGadżetu filmy, to pewnie nie raz zetknęliście się z problemem, że iOS zwyczajnie nie chce obsługiwać plików, jakie mu grzecznie sugerujecie, usprawiedliwiając się złym formatem czy rozdzielczością. Tutaj pomocny może być program AVPlayer, który nie ma najmniejszych problemów z odtworzeniem dowolnego pliku video, jaki prześlemy do pamięci iPhone'a czy iPada. Obsługuje także napisy w popularnych formatach, rozmaite filtry obrazu, a także wygodne gesty do sterowania odtwarzaniem. Jest to bardzo pomocna aplikacja, która, co najważniejsze, działa bez zarzutu,
Na sam koniec coś idealnego na poniedziałek - Great Coffee App. Koniec z piciem czarnej lury co rano - dzięki tej appce w prosty sposób nauczycie się, jak przygotowywać rozmaite rodzaje kawy, od klasycznego Espresso, przez Cappuccino po Irish Coffee - wszystko czytelnie i jasno wyjaśnione językiem przystępnym nawet dla laika. Warto rzucić okiem, szczególnie, że appkę bardzo hojnie zilustrowano zdjęciami, schematami i ilustracjami. Całość kosztuje całkiem sporo, bo aż 2,69€, ale łyk pysznej kawy w ponury poranek jest przecież bezcenny, prawda?
***
I to tyle na dziś, zapraszam jak zawsze do przeglądania godnych uwagi aplikacji osobiście, bowiem zasoby AppStore są praktycznie nieograniczone - a wszystko jest kwestią odpowiedniej selekcji.
