Premier chce gier komputerowych na liście lektur szkolnych. „This War of Mine” ma rozpocząć pilotażowy program
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wpadła na bezprecedensowy pomysł. Politycy chcą, aby gry komputerowe trafiły na listę lektur szkolnych. Na pierwszy ogień ma pójść „This War of Mine”, a rozmowy w tej sprawie premier Mateusz Morawiecki rozpocznie już niedługo.
Urzędujący politycy lubią pokazywać, że są fajni, cool i na czasie. Dlatego jakiś czas temu premier Mateusz Morawiecki wystąpił u youtubera Blowka, potem prezydent Andrzej Duda zadebiutował na TikToku, a następnie wziął udział w Hot16Challenge i rapował o ostrym cieniu mgły. Oczywiście raz wychodzi im to lepiej, innym razem gorzej. Bez wątpienia jednak wszyscy w okresie trwającej aktualnie kampanii próbują dotrzeć do młodszych wyborców. I wygląda na to, że wpadli na całkiem niezły pomysł.
Tym razem sięgnęli po gry komputerowe.
Jak bowiem dowiedziało się Radio Kraków już w ten czwartek premier odwiedzi siedzibę polskiego studia 11 Bit Studios, które odpowiada za entuzjastycznie przyjęte przez graczy tytuły łączące w sobie elementy survivalu i strategii, jak chociażby „Frostpunk”. Rozmowa Morawieckiego z przedstawicielami firmy ma dotyczyć jej innej i słynniejszej produkcji „This War of Mine”. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów chce umieścić ją w nieobowiązkowym kanonie lektur dla uczniów szkół średnich.
W „This War of Mine” gracz kieruje grupką cywili próbujących przetrwać wojnę w oblężonym mieście i musi mierzyć się z problemami pokroju braku lekarstw, żywności, czy czających się wszędzie snajperów. Zgodnie ze słowami rozmówcy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jakie padły w Radiu Kraków, to humanistyczne aspekty produkcji przyciągnęły uwagę rządu:
Gry są oczywiście używane w edukacji - w nauce programowania, nauk ścisłych, w rozwijaniu zdolności poznawczych, plastycznych, muzycznych, ale nigdzie na świecie, zgodnie z naszym rozeznaniem, żadne państwo nie włączyło gry do oficjalnego zestawu lektur szkolnych, aby poprzez nie opowiadać młodzieży o ludziach.
Mateusz Morawiecki chce przedstawić 11 Bit Studios bezprecedensową propozycję.
Zgodnie z nią od nadchodzącego roku szkolnego 2020/2021 dla uczniów powyżej 18 roku życia ma być dostępna wspomniana gra. Dostęp do niej mają otrzymać wszystkie szkoły średnie w kraju. Podobno zostało to już przedyskutowane z ministrem edukacji. Teraz ma ruszyć ten pilotażowy program, a przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów staje kilka wyzwań. Pierwszym z nich jest dostosowanie wyposażenia szkół średnich tak, aby uczniowie mieli dostęp do gry bez limitu i bezpłatnie. Drugie jest do zrealizowania w dalszej perspektywie czasowej, bo chodzi o dołączenie do listy lektur również innych tytułów.
Oczywiście rząd musi zaproponować branży gier komputerowych i ogólnie IT coś w zamian. Ma to być reforma podatkowa, która pochłonie 4,35 mld zł z budżetu państwa. Zgodnie z nią przedsiębiorcy nie będą musieli odprowadzać podatku CIT, dopóki będą rozwijać swoje firmy. Taki system nazywa się estoński CIT.
